Środowa sesja zostanie zdominowana przez wydarzenia związane z bankowością centralną, zarówno na polskim, jak i światowym poziomie. Jeżeli chodzi o nasze podwórko, to czekamy na decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych, zaś dla globalnych inwestorów istotny powinien być protokół z ostatniego posiedzenia FOMC.
Przed dużymi zmianami w RPP oczekiwano, że w obecnym składzie polskie władze monetarne będą mocno gołębie i rynek spodziewał się obniżek stóp procentowych. Po licznych wypowiedziach nowych członków i kilku posiedzeniach w zmiennym składzie, oczekiwania na obniżki znacząco spadły.
Technicznie rynek nie spodziewa się już żadnych obniżek stóp procentowych jeżeli spojrzymy na notowania kontraktów FRA i OIS, które prognozują zachowanie rynku stopy procentowej, natomiast pod koniec przyszłego roku możemy przejść do cyklu podwyżek stóp procentowych. Patrząc na dane z Polski faktycznie trudno dojść do wniosku, że gospodarka potrzebuje stymulacji. Dla przykładu można podać kilka ostatnich odczytów - indeks PMI dla przemysłu: 53,8 pkt. przy oczekiwanych 52,6 pkt.; lepsze od oczekiwań wskaźniki koniunktury gospodarczej, dużo lepsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej. Oczywiście nadal rozczarowuje inflacja, ale niskie ceny nie są spowodowane niskim popytem, a głównie cenami surowców na światowych rynkach i na to Rada nie ma już większego wpływu. Nie spodziewamy się żadnych zmian w polityce monetarnej podczas dzisiejszego posiedzenia, ale jak zwykle warto zwracać uwagę na komunikację.
W ostatnich dniach światowe instytucje finansowe wydały kilka rekomendacji negatywnych dla polskiej waluty, która ma za sobą bardzo dobry okres, podobnie jak większość walut krajów wschodzących. Przede wszystkim chodzi o groźby ze strony agencji Moody's, która grozi rewizją polskiego ratingu w związku ze sporem o Trybunał Konstytucyjny. Czy jest się czego bać? Patrząc na zachowanie złotego i GPW po obniżce ratingu przez S&P – chyba nie za bardzo.
Oczywiście w pierwszej reakcji polskie aktywa mogą ucierpieć, natomiast w dłużej perspektywie polityka nie jest tak istotna, jeśli fundamenty gospodarki są silne i po prostu opłaca się u nas inwestować. Poza tym, tradycyjnie warto powtórzyć, że złoty porusza się w silnej korelacji z innymi walutami emerging markets i to nastroje globalne odgrywają tutaj kluczową rolę.
Dla inwestorów globalnych ważniejszy będzie protokół z ostatniego posiedzenia FOMC, który poznamy o godzinie 20:00. Problem z dzisiejszą publikacją jest taki, że od ostatniego posiedzenia Komitetu Janet Yellen miała okazję przemawiać na temat polityki monetarnej i zaskoczyła rynek wyjątkowo gołębio, dużo bardziej niż na konferencji po ostatnim posiedzeniu. W związku z tą wypowiedzią inwestorzy mogą się zastanawiać na ile protokół z ostatniego posiedzenia jest istotny i czy Yellen w międzyczasie nie zmieniła już stanowiska. Mimo wszystko to właśnie o 20:00 możemy spodziewać się największej zmienności na rynku Forex podczas dzisiejszej sesji.
Przed godziną 10:00 za euro płaciliśmy 4,2610; za dolara 3,7530; za franka 3,9070; natomiast za funta 5,3070. Na szerokim rynku warto zwrócić uwagę na kurs EURUSD, który wrócił poniżej poziomu 1,14; a konkretnie do 1,1350. Cały czas na wysokich poziomach utrzymuje się jen, a kurs USDJPY znajduje się w okolicy 110.45.
HFT Brokers