Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Banki pozytywnymi bohaterami sesji na GPW

0
Podziel się:

Początek dnia na giełdzie był fatalny. Zobacz, co zmieniło nastawienie inwestorów.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Publikacje indeksów PMI, dane o sprzedaży detalicznej i raport ADP to główne wydarzenia dnia na rynkach. Wnioski płynące z tych wskaźników nie są jednoznaczne, choć na giełdach panowały w większości dobre nastroje. Pozytywnie wyróżnił się krajowy WIG20, w którym prym wiodły banki. Do zakupów akcji zachęca mocne cięcie stóp przez RPP.

Początek sesji nie wyglądał zachęcająco. Kurs WIG20 około 10:00 spadł poniżej 2310 punktów. To najgorszy wynik od ponad miesiąca. Na szczęście dla posiadaczy akcji, z każdą kolejną godziną sytuacja poprawiała się. Paliwem do wzrostów była m.in. zaskakująca decyzja RPP. Stopy procentowe spadały aż o 50 punktów bazowych, wyznaczając kolejny rekord na poziomie 1,5 procent w przypadku stawki referencyjnej.

Co ciekawe, najwięcej wśród blue chipów zyskały akcje banków, a przecież spadający koszt pieniądza to dla nich mniejsze zyski z odsetek. Papiery Pekao, mBanku i PKO BP podrożały dziś od 2 do 3,5 procent. Cięcia stóp przez inwestorów były już jednak wcześniej uwzględniane w cenach. Od początku roku WIG-Banki stracił bowiem 6 procent. Najsłabszymi spółkami w WIG20 były JSW i Eurocash. W obu przypadkach akcjonariusze stracili ponad 2 procent.

Dobre nastroje panowały na pozostałych głównych rynkach akcji w Europie. Francuski CAC40 w końcówce zwyżkował prawie jeden procent. Słabiej wypadły jedynie indeksy w Rosji, Grecji i Turcji. Te rynki od dawna charakteryzują się dużą zmiennością i nieprzewidywalnością.

Wzrostom mogły sprzyjać lepsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro. Rok do roku zwiększyła się ona o 3,7 procent, wobec szacowanej 2-procentowej dynamiki. Gorzej wypadły za to odczyty indeksów PMI dla usług. Finalne dane dla głównych gospodarek Europy okazały się w większości gorsze od prognoz. Szukając pozytywów, warto zauważyć, że wskaźniki cały czas są powyżej 50 punktów. Wyjątkiem są Włochy, gdzie wskaźnik spadł dokładnie do poziomu 50 punktów.

Dobiegł końca handel w Europie, ale niedawno pierwszy dzwonek wybrzmiał na Wall Street. Po niecałych dwóch godzinach S&P500 traci 0,6 procent. Podobnie jest na Dow Jones i Nasdaq.

Z USA napłynęły ciekawe, aczkolwiek niejednoznaczne informacje. Gorsza od oczekiwań jest sytuacja na rynku pracy. Zatrudnienie w sektorze prywatnym w USA wzrosło w lutym o 212 tysięcy osób, wobec szacowanych 220 tysięcy. Z pozytywnym wynikiem mieliśmy do czynienia w przypadku wskaźnika ISM dla usług (wynik: 56,9; prognoza: 56,5; poprzednio: 56,7).

#

Wzrosty na giełdzie po nieoczekiwanej decyzji RPP

Damian Słomski, godz. 15:35

Mocniejsza od oczekiwań obniżka stóp procentowych przez RPP napędza wzrosty na GPW. Indeks WIG20 jest na dziennych maksimach. Pozytywnie wygląda też sytuacja w Europie. Od spadków startuje sesja na Wall Street.

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się ściąć stopy procentowe do rekordowo niskich poziomów: główna stopa referencyjna to od dzisiaj 1,50 procent, lombardowa 2,50 procent, a depozytowa 0,50 procent. Ekonomiści w większości spodziewali się ruchu o połowę mniejszego.

Niższy koszt pieniądza to dla giełdowych graczy sygnał do kupna akcji. Po 14:00 kurs WIG20 wzrósł o prawie 20 punktów. Jest więc na nowych dziennych maksimach. Z nadwyżką zostały zniwelowane całe straty z pierwszej części sesji. Co więcej, zwyżka na poziomie 0,5 procent to jeden z najlepszych wyników wśród głównych parkietów giełdowych Europy.

Indeks blue chipów w górę ciągnie przede wszystkim Lotos i mBank, których akcje drożeją około 2,5 procent. Jak widać po zachowaniu akcjonariuszy mBanku, a także pozostałych banków notowanych na GPW, obniżki stóp już są zdyskontowane. Najsłabszą spółką w WIG20 jest Eurocash (-1,5 procent).

W Europie dominują kupujący. Tymczasem w dużo gorszych nastrojach do handlu przystąpili Amerykanie. Główne indeksy tracą na wartości około 0,5 procent. Przyczyniły się do tego nieco słabszy od prognoz odczyt z raportu ADP. Zatrudnienie w sektorze prywatnym w USA wzrosło w lutym o 212 tysięcy osób. Tymczasem rynek zakładał wzrost o 220 tysięcy.

#

GPW: Decyzja RPP jest już w cenie akcji banków

Jacek Frączyk, godz. 12:50

Po trzech godzinach notowań sytuacja na GPW znacznie się poprawiła. Duże spadki do godziny 10:00, gdy WIG20 tracił już 0,7 proc., spotkały się z odreagowaniem po kolejnych 120 minutach.

Humory poprawiły dane o sprzedaży detalicznej w Strefie Euro. Wczorajsze dane z Niemiec wpłynęły na skok styczniowego wskaźnika dla całej Strefy Euro do 3,7 proc. z 3,1 proc. miesiąc wcześniej. Oczekiwano tylko 1,9 proc. wzrostu.

Przed 10:00 inwestorzy reagowali, m.in. na słabsze wskaźniki PMI dla sektora usług z Hiszpanii (56,2 pkt., oczekiwano 56,7 pkt.), Włoch (50,0 pkt. oczekiwano 51,4 pkt.), Francji (53,4 pkt. zgodnie z oczekiwaniami), Niemiec (54,7 pkt. oczekiwano 55,5 pkt.) i Wielkiej Brytanii (56,7 pkt. oczekiwano 57,5 pkt.).

W Polsce do europejskich wskaźników makro dochodzi jeszcze sprawa podwyżki stóp procentowych RPP. Oczekiwania są na poziomie 25 punktów bazowych w górę. Rynek najwyraźniej przyjął, że taka obniżka jest najbardziej prawdopodobna i straty nią spowodowane są już uwzględnione w wycenach banków. Kurs PKO BP odbił z 1,5-procentowego spadku i po 12:00 wrócił do poziomów z poprzedniego dnia. Pekao SA po początkowym spadku 0,3 proc. po trzech godzinach notowań rósł już 1,2 proc.

Zainteresowanie rynkowe zdominował PKO BP - 17 proc. obrotów całego rynku - i KGHM - 11 proc. Największy wzrost w WIG20 notuje mBank (+2,0 proc.) odreagowując dwie spadkowe sesje.

Giełdy europejskie przeważnie na czerwono. DAX spada o 0,3 proc., CAC 40 rośnie o 0,1 proc., a FTSE 100 spada o 0,3 proc. Wyniki giełd są dość zbieżne z tym, co pokazały PMI dla sektora usług.

Początek sesji na GPW. Inwestorzy czekają na decyzję RPP

Handel na warszawskiej giełdzie rozpoczął się w środę od minimalnych wzrostów głównych głównych indeksów. Inwestorzy czekają na decyzję Rady Polityki Pieniężnej. Poznamy ją około godziny 13.

Łukasz Pałka, 4 marca 09:20

Na razie sesja na giełdzie przebiega dość spokojnie. Niewielkie zmiany mają miejsce również na europejskich parkietach. Tam dla inwestorów liczy się przede wszystkim jutrzejsze posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, po którym szef EBC Mario Draghi odniesie się do programu skupu obligacji krajów strefy euro. Ma on ruszyć już w marcu.

Tymczasem dzisiaj o godzinie 11 inwestorzy poznają dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro. Według prognoz w styczniu była ona o 2,3 procent wyższa niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku.

Na warszawskiej giełdzie dzisiaj dla inwestorów ma przede wszystkim znaczenie decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Rynek spodziewa się, że RPP obniży stopy procentowe o 0,25 punktu procentowego.

Przed rozpoczęciem sesji wynikami kwartalnymi pochwalił się m.in. Cyfrowy Polsat. Dane okazały się lepsze od wcześniejszych prognoz analityków. Więcej na ten temat można przeczytać w Money.pl.

GPW czeka na decyzję RPP. Taka będzie reakcja rynku

Przemysław Ławrowski, 3.03. godz. 22.45

Sytuacja poszczególnych wskaźników na GPW jest zróżnicowana. Indeks mWIG40 oraz sWIG80 radzą sobie o wiele lepiej od wskaźnika grupującego największe spółki. Ewentualna środowa informacja o obniżce stóp procentowych raczej nie przyczyni się do radykalnej poprawy sentymentu na giełdzie, głównie ze względu na to, że inwestorzy uważają taki scenariusz za bardzo prawdopodobny.

Po zakończeniu drugiej sesji w tym tygodniu, indeks WIG20 ma wartość 2323 punktów. Wskaźnik blue chipów nie radzi sobie dobrze w pierwszych dniach marca. Przez dwie sesje stracił ponad 2 procent (licząc od poziomu otwarcia w poniedziałek). Budowanie wartości indeksu na niewiele to się zdało, gdyż teraz jest on na poziomie z końca stycznia.

Powoli zbliżamy się do tegorocznego dołka, który został wywołany sytuacją związaną z frankiem szwajcarskim. Rynek jednak nie powinien dotrzeć do tego poziomu, który stanowi silne wsparcie. W przypadku scenariusza, w którym nadal będziemy się powoli osuwać, można się spodziewać odbicia na kilkanaście punktów powyżej poziom 2250 punktów.

Od początku roku o wiele lepiej radzą sobie małe i średnie spółki. Indeks mWIG40 znajduje się na 6-miesięcznych szczytach, natomiast sWIG80 jest najwyżej od 11 miesięcy. Jest to prawdopodobnie efektem spodziewanych obniżek stóp procentowych. Od dawna mówiło się również o tym, że polski rynek akcji jest już na tyle wyprzedany, że w końcu muszą pojawić się wzrosty.

Jak zatem należy odczytywać kolejną decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych? Wydaje się, że ewentualna obniżka kosztu kapitału w Polsce została już przez rynek zdyskontowana, zatem w przypadku takiego rozwoju wydarzeń podczas środowej sesji, nie należy spodziewać się gwałtownych reakcji giełdy w tym kontekście. Jeżeli natomiast stopy procentowe pozostaną niezmienione, to wpłynie to w niewielkie spadki notowań głównych indeksów, ale w tym przypadku również dużych zmian z tego powodu nie odnotujemy.

Ostatni raz RPP obniżyła stopy procentowe w październiku ubiegłego roku. Wówczas skala zmian był nieregularna, gdyż stopa referencyjna oraz redyskonta weksli została obniżona o 50 punktów bazowych, stopa lombardowa o 100 punktów bazowych, a depozytowa pozostała bez zmian.

Money.pl na podstawie danych NBP

Wprawdzie ostatnie dane gospodarcze dla Polski były dość dobre to jednak istnieją czynniki, które mogą przesądzić o środowej obniżce. W poniedziałek poznaliśmy dość dobry odczyt wskaźnika PMI z rodzimego przemysłu. Pokazuje on nastroje przedsiębiorców z branży. Badane są one na podstawie ankiet, w której menadżerowie odpowiadają anonimowo na pytania dotyczące zamówień, sprzedaży, zakupów, zapasów, zatrudnienia i cen. Także finalny odczyt PKB za czwarty kwartał był wyższy od oczekiwań. Rok do roku wzrost gospodarczy wyniósł 3,2 procent w stosunku do prognozowanego wzrostu na poziomie 3,1 procent.

Z drugiej jednak strony nadal mamy deflację w polskiej gospodarce. Nie należy zapominać, że głównym zadaniem banku centralnego jest utrzymanie wzrostu cen w okolicy celu inflacyjnego 2,5 procent +/- 1 procent.

Za obniżką optują ostatnie dane dotyczące oczekiwań inflacyjnych konsumentów w lutym 2015 roku. Sądzą oni, że w kolejnych 12 miesiącach wzrost cen będzie niewielki. Według danych uzyskanych z sondażu przeprowadzonego przez GUS w pierwszej połowie lutego, średni wskaźnik inflacji konsumenckiej w kolejnych 12 miesiącach wyniesie około 0,2 procent.

Dzień z indeksami PMI dla usług

W środę pojawi się również seria danych dotyczących nastrojów przedsiębiorców z sektora usługowego. Dane te zostaną opublikowane dla najważniejszych gospodarek. Zaczną Chińczcy, a rano pojawią się publikacje m.in. z Włoch, Niemiec, Wielkiej Brytanii oraz strefy euro. Niestety Markit Economics nie podaje tego wskaźnika dla polskiego sektora usług.

Prognozy dla europejskich gospodarek są dość optymistyczne, gdyż w przypadku wszystkich spodziewany jest poziom przekraczający 50 punktów, co oznacza rozwój danego sektora gospodarki.

Popołudniu poznamy raport ADP za luty ze Stanów Zjednoczonych, który będzie preludium przed piątkowymi danymi z tamtejszego rynku pracy. Przedstawia on szacunkową zmianę zatrudnienia w poprzednim miesiącu, w sektorze prywatnym, poza rolnictwem w USA.

Poza odczytami makroekonomicznymi, w środę poznamy raport roczny Cyfrowego Polsatu. Dzień przed opublikowaniem oficjalnych wyników spółka poinformowała o podpisaniu kontraktu na przesył 1,5 mld GB danych.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)