Dzisiejszy dzień okazał się mało pomyślny dla inwestorów oczekujących wzrostów na GPW.
Poranna informacja z BNP Paribas o zamrożeniu 3 funduszy lokujących swe aktywa w rynek długu okazała się iskrą zapalną. Momentalnie powróciły obawy i spekulacje na temat skali problemu związanego z rynkiem kredytów subprime, inwestorzy zaczęli wycofywać kapitał z rynków emerging markets.
Akcjom nie pomagały także gwałtowne spadki na rynku towarowym, gdzie ropa przełamała poziom 70$ za baryłkę, a miedź po 1.2% spadku oscyluje przy cenie 7 500 $ za tonę. Przecena miedzi pogłębiła wyprzedaż akcji KGHM, walory tej spółki mającej największy udział w indeksie WIG20 przeceniły się o ponad 6.5%. PKN Orlen podążając za spadkami na rynku ropy zanurkował o 2.3%. Słabo zachowywał się także inny blue chip TPSA, której akcje spadły o 3.6%.
Największymi wygranymi okazali się akcjonariusze medialnego potentata AGORY, w pierwszych godzinach handlu walory zdrożały o ponad 11%, dzień zakończył się jednak 7% plusem. Tak duży popyt na akcje spółki spowodowany był bardzo dobrym raportem, jaki ukazał się przed sesją. Okazało się bowiem, że Agora wypracowała 33,15 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom, podczas gdy w poprzednim roku było to 8,68 mln zł.
Ostatnie kwadranse przyniosły lekkie odreagowanie na rynku, inwestorzy spoglądali bowiem na indeksy amerykańskie, gdzie po bardzo słabym otwarciu kupujący zaczęli odrabiać straty. Główny warszawski indeks WIG20 zakończył dzień na poziomie 3565, co oznacza 1.67% spadek, przy nie wyróżniającym się obrocie 869 mln zł