Z braku kolejnych impulsów wzrostowych giełdy europejskie korygują dzisiaj nieznacznie poprzednie wzrosty, wywołane optymizmem odnośnie działania greckiego rządu i parlamentu. Polska giełda, mimo że formalnie ma za bardzo ma co korygować, spada wyraźniej niż największe rynki kontynentu.
Po sześciu i pół godzinie handlu WIG20 traci -0,35 proc. Odpowiedzialny za aż taki wysoki spadek jest KGHM, który traci -2,0 proc., oczywiście z powodu obniżających się cen miedzi, które mimo wzrostu porannego o +0,3 proc. po kilku godzinach już spadają o -0,6 proc.
Powodem jest prawdopodobnie prognoza Goldman Sachs, który oczekuje dalszych spadków cen miedzi - o 11 proc. w tym roku. Złych nastrojów na rynku tego metalu nie poprawiły oczekiwania Barclays, który prognozuje, że stymulacja wzrostu PKB w Chinach i zwiększone w jej rezultacie wydatki na sieć energetyczną oraz produkcję kabli stanowić będą wsparcie dla miedzi.
Notowania tygodniowe akcji KGHM
Nie poprawiły notowań dobre dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Wzrost 7,6 proc. to wynik o 4,8 punktu procentowego lepszy niż odczyt za maj i zarazem dużo lepszy od prognoz. Średnia prognoz rynkowych wyniosła 6,6 procent rok do roku.
Sprzedaż detaliczna zwiększyła się o 3,8 proc. rocznie wobec 1,8 proc. w poprzednim miesiącu. To wynik lepszy od wcześniejszych szacunków analityków. Ich wskazania wynosiły średnio 3,2 proc. Czytaj więcej
Najbardziej aktywną spółką na warszawskiej giełdzie jest dzisiaj PKN Orlen (+0,2 proc.), korzystając ze spadków cen ropy Brent (-0,1 proc.), które jeszcze rano nieznacznie rosły. Przyczyniają się do tego nasilające się spekulacje, że globalna nadpodaż ropy utrzyma się.
Na największych rynkach europejskich spokojne ruchy indeksów. Niemiecki DAX traci -0,2 proc., a w ciągu tygodnia zyskał +3,4 proc., francuski CAC40 rośnie o +0,1 proc., zyskując 4,6 proc. w ciągu tygodnia, a brytyjski FTSE 250 spada o -0,1 proc. - +1,5 proc. wzrost w tygodniu.
Notowania w Europie
Lekko negatywnie rozpoczęli handel inwestorzy za oceanem. DJIA na początku notowań traci -0,3 proc., S&P -0,1 proc., a Nasdaq Composite zyskuje +0,5 proc. Parę dni temu Janet Yellen potwierdziła podwyżkę stóp procentowych w tym roku, nie podając konkretnego terminu. Jednak nie poprawia to z pewnością nastrojów inwestorów.
Wzrost indeksu technologicznego wynika z dobrych wyników jakie przedstawił za drugi kwartał Google Inc. Akcje firmy internetowej skoczyły aż o +13 proc. do poziomu 680,31 dolara, dzień po tym jak zyski okazały się znacząco wyższe od prognoz. Zysk na jedną akcje skoczył do poziomu 6,99 dolara, przekraczając prognozy analityków o ponad 4 proc.
_ _Aktualizacja: 12:59
Jednostronna sesja w Europie. Chiny zaskoczyły
Przemysław Ławrowski
Europejskie indeksy kontynuują przecenę. Odreagowanie ostatnich wzrostów na wszystkich rynkach jest podobne, bo większość rynków w Europie traci około 0,2 procent. Ciekawa informacja napłynęła dziś z Chin, które podały jaką ilość złota posiadają w swoich rezerwach.
Nieco więcej traci WIG20 (-0,4 procent). Zaniżyć notowania polskiego rynku akcji mogły doniesienia z Chin, które pierwszy raz od kwietnia 2009 roku ujawniły jakie rezerwy złota posiadają . Okazuje się, że dzięki ich zwiększeniu przesunęły się do piątek miejsce w rankingu krajów o największych rezerwach tego kruszcu. Mają obecnie 1658 ton złota.
Notowania europejskich indeksów w piątek
Wśród blue chipów nad kreskę wyszedł na półmetku sesji PGNiG, Bogdanka oraz BZ WBK. Od rana na plusie znajduje się również Alior Bank.
Przed nami ważne dane z polskiej gospodarki. O 14:00 GUS poda odczyt produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Szacuje się, że wartość dóbr wyprodukowanych w czerwcu wzrosła o 6,6 procent rok do roku, czyli o 3,8 punktu procentowego więcej niż przed miesiącem. Z kolei sprzedaż detaliczna według prognoz rynkowych wzrosła w minionym miesiącu o 3,2 procent.
Na popołudnie zaplanowano również odczyt dość ważnych danych z USA. O 14:30 opublikowana zostanie inflacja, która jest jednym z najważniejszych elementów regulujących politykę monetarną Fed. W ostatnim przemówieniu, Janet Yellen mówiła, że stopy procentowe pójdą w górę prawdopodobnie jeszcze w tym roku. Rynek spodziewa się, że inflacja CPI wzrosła wyniosła rok do roku o 0,1 procent.
_ _Aktualizacja: 9:53
WIG20 próbuje pokonać ważny poziom
Przemysław Ławrowski
Warszawska giełda wpisuje się w piątek w ogólnoeuropejskie nastroje. Ostatnie informacje związane z Grecją zostały już przez rynek zdyskontowany i o ile nie pojawią się nowe, to na giełdach akcji w Europie w piątek nie odnotujemy większych zmian.
Indeks WIG20, podobnie jak francuski CAC i włoski FTSE-MIB traci około 0,1 procent. Na takim minusie jest również mWIG40.
Widać, że giełdy w Europie odpoczywają po ostatnich wzrostach na fali uchwalenia reform przez Grecję, do których zobowiązała się ona podczas negocjacji o nowy program pomocowy. WIG20 pokonał wczoraj poziom oporu 2270 punktów i dotarł do nawet ważniejszego progu 2300 punktów. Niestety na jego przełamanie są dzisiaj małe szanse chyba, że pojawi się jakiś ważny impuls ze strony Grecji, ale wydaje się, że na ten tydzień informacje z nią związane są w pełni zdyskontowane przez rynek.
Notowania indeksu WIG20 w piątek
O wiele lepszą kondycją charakteryzuje się dzisiaj sWIG80, który rośnie o około 0,4 procent. Tylko w tym tygodniu wskaźnik ten zyskał on już ponad 3 procent.
Kalendarz makroekonomiczny jest w piątek dość ubogi. O 14:00 poznamy dane GUS o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej, które wpłyną bardziej na umacniającego się od ubiegłego czwartku w stosunku do euro złotego. Za jedną jednostkę europejskiej waluty płacimy znowu 4,1 zł.
WIG20 najwyżej w tym miesiącu. Pokona 2300 pkt?
Damian Słomski
Klaruje się sytuacja Grecji, a co za tym idzie, zyskują na wartości ryzykowne aktywa takie jakie akcje. Dotychczasowy bilans tygodnia wychodzi na korzyść kupujących. Nie powinni roztrwonić przewagi, choć na hurraoptymizm jest jeszcze za wcześnie.
Po nienajlepszych pierwszych trzech sesjach, końcówka tygodnia zapowiada się bardzo dobrze. WIG20 jest ponad 1 procent powyżej zamknięcia z ostatniego piątku. Do sforsowania granicy 2300 punktów brakuje zaledwie 2 punktów. To najlepszy wynik w tym miesiącu.
Tegoroczne notowania indeksu WIG20
Sprzyjać zakupom akcji powinno zagaszenie pożaru na linii wierzyciele - Grecja. Tamtejszy parlament w nocy ze środy na czwartek przyjął zaproponowany przez wierzycieli plan reform. W odpowiedzi na to padły zapowiedzi konkretnego wsparcia finansowego. W ciągu trzech lat Grecy mogą dostać 82-86 miliardów euro.
Eurogrupa już zgodziła się na przekazanie 7 miliardów euro finansowania pomostowego z funduszu EFSM. Do tego greckie banki mogą liczyć na dodatkowe 900 milionów euro w ramach linii kredytowej.
Z hurraoptymizmem trzeba jednak uważać. Wciąż nie milkną głosy sugerujące konieczność przynajmniej tymczasowego opuszczenia przez Grecję strefy euro. Oczywiście w tego typu opiniach prym wiodą Niemcy, a to przecież główny rozdający karty w negocjacjach. Właśnie w niemieckim, ale także fińskim i austriackim parlamencie odbędzie się w piątek głosowanie nad porozumieniem.
Co poza tematem Grecji? Tydzień obfituje w dane gospodarcze z Polski. Dotychczasowe publikacje nie były najlepsze. Prognozy odnośnie zaplanowanych na piątek publikacji dotyczących produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej są bardzo optymistyczne. Szacunki analityków zakładają blisko dwukrotny wzrost dynamiki w obu kategoriach do poziomu odpowiednio 6,6 i 3,2 procent. Miesiąc wcześniej było to 2,8 i 1,8 procent.
Dane GUS to w zasadzie jedyne odczyty z Europy. Poza nimi liczyć się będą tylko publikacje z USA. Mowa o inflacji, indeksie uniwersytetu Michigan i danych z rynku nieruchomości.
Nie można też zapominać o nabierającym tempie sezonie raportów kwartalnych spółek z Wall Street. Karty odkryli już tacy giganci jak JP Morgan, Bank of America, Intel, eBay i Google. Tydzień zakończą wyniki General Electric - większościowego akcjonariusza Banku BPH.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy