Tydzień na GPW zaczął się od lekkich spadków. Cóż to jednak za spadki w porównaniu do skali wzrostu sektora budownictwa. WIG-Budownictwo wzrósł dziś aż o 2,74 proc.
Bańka spółek budowlanych pęcznieje. I to bez względu na koniunkturę panującą na szerokim rynku. Dziś, mimo notowań głównych indeksów poniżej piątkowego zamknięcia, spółki z tego sektora notowały wzrosty - i to niemałe.
Akcje Żurawi Wieżowych odleciały wysoko, bo aż ponad 25 proc. Właściwie ciężko się nie powtarzać, gdy pisałem komentarz po ogłoszeniu EURO 2012. Budopol (+23,6 proc.), Mostostal Zabrze (+18,57 proc.) i cała reszta.
Kolejny również raz napiszę, że nikt nie wykazuje zainteresowania polskimi blu-chipami (732 mln zł obrotu na WIG20!) za to małe i średnie spółki wciąż są oczkiem w głowie inwestorów. Warto dodać, że obroty na WIG-Budownictwie były większe, bo wyniosły 750 mln zł.
Technicznie sytuacja na głównych indeksach niewiele się więc po dzisiejszej sesji zmieniła. Jednak gdyby spojrzeć z góry, nawiązując do porannego tytułu komentarza Daniela Gąsiorowskiego - korekta nadal się GPW należy. Tym bardziej, że "budowlanka" jest już naprawdę gorąca.
Na najbliższych sesja uwagę będzie trzeba poświęcić decyzji RPP w sprawie stóp procentowych. Ekonomiści przewidują, że podwyższy ona koszt kredytu o 25 pkt. bazowych.