Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Bugaj
|

Bugaj: Oto przyczyna spadków na giełdzie

0
Podziel się:

Komentarz analityka do aktualnej sytuacji na warszawskiej giełdzie.

Bugaj: Oto przyczyna spadków na giełdzie

Wczorajsza sesja pokazała obraz słabości warszawskiego parkietu, który nie potrafił wykorzystać zewnętrznego ocieplenia do zatrzymania spadkowej tendencji.

Dzisiejsze notowania przyniosły kolejną porażkę popytu, ale spadaliśmy już w doborowym towarzystwie Azji, Europy, a później też USA.

Najsłabiej w ostatnim czasie radzi sobie Europa, co jest o tyle zaskakujące, że najlepsze dane również pochodzą ze Starego Kontynentu. Przykładowo dzisiaj poznaliśmy bardzo ważny dla Niemiec wskaźnik Ifo, który oparł się spodziewanym spadkom i wzrósł sygnalizując wciąż utrzymującą się dobrą koniunkturę za naszą zachodnią granicą.

Na dodatek nie zidentyfikowano pogorszenia w przypadku spółek eksportowych, które najwyraźniej sprawnie potrafią zapełnić lukę po zamówieniach z Chin, bądź spadku popytu z Państwa Środka w ogóle nie obserwują. Na dodatek kryzys imigracyjny jak na razie stymuluje popyt w sektorze sprzedaży detalicznej i tym samym pozytywnie wpłynął na poziom indeksu.

Brakującym ogniwem wydawał się być kryzys jaki wybuchł wokół Volkswagena, który pojawił się zbyt późno, żeby zostać uwzględnionym w danych. A jest on poważny i zatacza coraz szersze kręgi, gdyż okazuje się, że manipulacje danymi o emisji miały miejsce także w Europie. Na dodatek pojawił się raport o jedenastokrotnym przekroczeniu norm emisji przez jeden z silników BMW, co zaczyna potwierdzać tezę o możliwości rozszerzenia procederu na innych producentów. Wszystko to pogorszyło nastroje za naszą zachodnią granicą i negatywnie wpływało również na GPW.

Pojawił się ponadto lokalny niekorzystny czynnik. Otóż w ostatnim czasie bardzo słabo radziły sobie spółki energetyczne, co było pewną zagadką skoro plan ratunkowy dla górnictwa w znacznej mierze pomijał ich bezpośredni udział. Dzisiaj dowiedzieliśmy jednak, że misternie budowana struktura pomocowa rozpadła się jak domek z kart, po tym jak Komisja Europejska najprawdopodobniej uznałaby ją za niedozwoloną pomoc publiczną.

Tym samym niczym bumerang wrócił temat bezpośredniej pomocy górnictwu przez spółki energetyczne, a kursy ich akcji zareagowały pokaźnymi spadkami. Słabo zaprezentowały się również akcje PZU oraz PKN Orlen i to przy sporych obrotach, co dodatkowo niekorzystanie wpływało na kondycję parkietu. Ostatecznie indeks WIG20 połamał poziom wsparcia na wysokości 2100 pkt. i spadł o 1,1%. Tym samym otwarta została droga do minimów z sierpnia, które w przypadku niemieckiego DAX były niemalże testowane już dzisiaj. Rynek jest więc słaby, co jednak jest tylko potwierdzeniem złej sławy września i początku jesieni. Paradoks zaistniałej sytuacji jest jednak taki, że im bardziej aktualnie pogorszy się rynkowy sentyment, tym lepsze staną się wyroki na późniejsze odreagowanie.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)