Na Wall Street przeceniano wczoraj głównie akcje sektora bankowego w reakcji na powtarzające się doniesienia o prawnych problemach zrealizowanych już przejęć domów od wierzycieli. Informacje te mogą rzutować na całą branżę bankową, choć problem wydawałoby się jest czysto amerykański.
Jednak banki w USA mogą notować dodatkowe straty, jeśli okaże się - a pierwsze rozstrzygnięcia sądowe na to wskazują - że zmuszone będą do wypłacania rekompensat tym wierzycielom, którym zbyt pospiesznie odebrano nieruchomości. Zaś straty sektora w USA, jeśli okażą się odpowiednio wysokie, mogą obciążać także wycenę instytucji finansowych w Europie.
U nas pewnym dodatkowym obciążeniem mogą być plany Kremla, który planuje sprzedać udziały w największych rosyjskich bankach. Rywalizacja o kapitał inwestorów może wpłynąć na wycenę banków w regionie, zwłaszcza PKO BP, którego akcje należące do skarbu państwa także przeznaczone są na sprzedaż.
Dziś rano giełdy azjatyckie spadały po tym jak wczorajsze dane rynku pracy w Stanach okazały się słabsze od oczekiwań, a narastający deficyt handlowy wskazuje na możliwe dalsze narastanie konfliktu walutowego (z niekorzyścią dla Japonii). Wyjątkiem były giełdy w Chinach - indeks w Szanghaju zyskał 2,4 proc., ponieważ dane wskazały na napływ kapitału inwestycyjnego do Chin.
W dalszej części dnia inwestorzy powinni bacznie śledzić dane o inflacji w USA i strefie euro, ponieważ mogą one mieć wpływ na poczynania banków centralnych. W Stanach poznamy dodatkowo dane o dynamice sprzedaży detalicznej we wrześniu.
W Warszawie wpływ na notowania - oprócz sektora bankowego - mogą wywrzeć informacje Pulsu Biznesu o planowanej sprzedaży 100 proc. akcji Polkomtela. Polscy udziałowcy mogą liczyć na lepszą wycenę swojej części operatora Plusa, a z kolei ich akcjonariusze na wyższe dywidendy.
Umowa o współpracy między TVN i TP może mieć większe znaczenie dla pierwszej ze spółek (ze względu na możliwy wzrost zysków). Z kolei KOV od kilku dni dostarcza pozytywnych informacji dotyczących złóż gazu na Ukrainie pozostających w jego kontroli.