Dane makroekonomiczne nie były większym zaskoczeniem, ale pokazują, że w gospodarce nadal nie jest najlepiej. Inwestorzy muszą przeanalizować je mając na uwadze niedawną publikację dotyczącą PKB za III kw.
O ile wydatki Amerykanów we wrześniu były zgodne z przewidywaniami analityków to dochody już nieco rozczarowały, gdyż praktycznie stanęły w miejscu ( 0,0 proc.) a spodziewano się wzrostu o 0,1 proc.
W tym samym czasie pojawił się również raport kwartalny spólki Chevron. W III kwartale 2009 roku wypracowała ona 3,83 mld dol. zysku netto. Jest to ponad o 50 proc. mniej niż przed rokiem. Rynek oczekiwał jednak gorszych wyników.
Indeksy w USA rozpoczęły jednak sesję od spadków co wpłynęło negatywnie na nasz rynek. Indeks WIG20 najpierw spadł o 0,9 proc., aby później nieco odzyskać. Do końca sesji jest jeszcze dostatecznie dużo czasu, aby byki mogły ponownie przejąć kontrolę. Nim jednak to nastąpi musi poprawić się sytuacja na Wall Street.
Najpierw słabe otwarcie, później dynamiczne wybicie w górę. O godzinie 13. indeks WIG20 ponownie znalazł się pod kreską. * Godzina 13:05, Marek Knitter W Europie mamy do czynienia z mieszaną sytuację na rynkach akcji. Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy jak na razie wskazują na negatywne otwarcie. Nic więc dziwnego, że nasi krajowi inwestorzy nie mogą się jeszcze zdecydować w którą stronę zdecydowanie mają podążać. * *src="http://static1.money.pl/i/intraday/2009-10-30/wig20_online_b.png?id=155514289"/>Największe obroty (przekroczone 100 mln zł) w tej chwili notują trzy spółki: KGHM, PKO BP i Pekao. Dwie pierwsze firmy notują jak na razie wzrost cen swoich akcji odpowiednio o 1,43 i ,47 proc. Pod kreską
natomiast znajduje się Pekao. *
**
Optymizm za oceanem nie na długo pomógł bykom na warszawskiej giełdzie.
Godzina 9:25, Łukasz Pałka* *
Na otwarciu indeks WIG20 stracił 0,57 proc. wobec wczorajszego zamknięcia, a WIG spadł o 0,09 proc.
O godzinie 9.20 wśród blue chipów rosły cztery spółki, ale żadna z nich nie wybiła się na razie powyżej +1 proc. Na niewielkich plusach utrzymują się małe i średnie spółki.
Łukasz Pałka, godz.6.35
Bardzo dobra sesja za oceanem pozwala przypuszczać, że również otwarcie notowań nad Wisłą będzie dodatnie. Problem w tym, jak długo bykom uda się je utrzymać.
Amerykańska giełda zakończyła wczoraj notowania na sporych plusach. To efekt wiadomości dnia, która bardzo poprawiła nastroje nie tylko inwestorom za oceanem, ale również w całej Europie. Wzrost amerykańskiego PKB po czterech kwartałach spadków wiele osób interpretuje jako koniec kryzysu.
[
]( http://www.money.pl/gielda/swiat/usa_dow_jones/ )Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Polskim graczom pozostanie dzisiaj odpowiedzieć sobie na pytanie, na ile trwałe są wczorajsze mocne wzrosty. Dane o amerykańskim PKB spowodowały bowiem, że indeksy na GPW bardzo szybko zaczęły piąć się w górę. Tymczasem utrzymanie ich w okolicach rekordu z ubiegłego tygodnia wydaje się w tej chwili bardzo trudne.
Wśród spółek warto dzisiaj zwrócić uwagę na akcje PKO BP. Wczoraj poinformowano, że zainteresowanie akcjami z nowej emisji było bardzo duże i w dodatkowych zapisach redukcja sięgnęła 99 proc.
Mniej optymistycznie nastrajają za to wydarzenia w innej spółce. Dzisiaj z obrotu zostaną bowiem wycofane akcje Krosna, które splajtowało. Firmy nie udało się uratować.