Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Buczyński
|

Cudowne zamknięcie sugeruje ostrożność

0
Podziel się:

Zmienność z ostatnich sesji nie rozjaśnia sytuacji, a tym bardziej że tak jak wczoraj, o ostatecznych rozstrzygnięciach decydują znów cudowne zamknięcia.

Cudowne zamknięcie sugeruje ostrożność

Zmienność z ostatnich sesji nie rozjaśnia sytuacji, a tym bardziej że tak jak wczoraj, o ostatecznych rozstrzygnięciach decydują znów ,,cudowne" zamknięcia.

Mocna poniedziałkowa przecena za oceanem została z dystansem przyjęta na parkietach azjatyckich, które nie zareagowały zbytnio na ten pesymizm, a giełdy europejskie zupełnie zignorowały ten sygnał i skutecznie odrabiały straty z otwarcia tygodnia.

Poprawie sprzyjało zachowanie kontraktów amerykańskich sugerujące odbicie na początku sesji. Dane makro zza Atlantyku były gorsze od oczekiwań, ale tamtejsze parkiety po ich publikacji wahały się bardzo krótko, po czym znów ruszyły do góry.

Tym śladem podążyły indeksy w Europie i końcówka przyniosła powrót do wzrostów, a główne giełdy zamknęły się na dziennych maksimach, bądź bardzo blisko nich. Na dzisiejszej sesji rynki europejskie mogą jednak podejść ostrożnie do zwyżki w USA, z uwagi na słabą końcówkę tamtejszych indeksów.

WIG20 otworzył się na plusie i zaraz potem zaatakował opór w strefie 1551-1566 pkt. Nie udało się jednak sforsować górnej granicy i po kilkudziesięciu minutach rynek zaczął słabnąć. Nie był to mocny spadek, ale próby jego powstrzymania też nie przynosiły efektów, a odbicia miały korekcyjny charakter.

W końcówce doszło do odbicia, jednak kiedy wydawało się, że dzięki temu utrzymamy się na plusie, ,,dziwny" końcowy fixing zaprzepaścił tę szansę. Zdecydowało o tym kilka spółek (m.in. Pekao i PGNiG)
, ale to wystarczyło, by WIG20 był jednym z ,,wyjątkowych" indeksów na kontynencie, które skończyły dzień spadkami.

Zmienność z ostatnich sesji nie rozjaśnia sytuacji, a tym bardziej że tak jak wczoraj, o ostatecznych rozstrzygnięciach decydują znów ,,cudowne" zamknięcia. WIG20 znajduje się pomiędzy najbliższymi ograniczeniami i dopiero przebicie któregoś przyniesie wyraźniejsze sygnały. Z dołu mamy więc okno hossy w strefie 1507-1524 pkt., a z góry poniedziałkową lukę bessy w przedziale 1551-1566 pkt.

W nieco lepszej sytuacji znajduje się obecnie testująca wsparcie podaż, zwłaszcza po końcówce sesji w USA. Przesądzanie przebicia wydaje się jednak przedwczesne, gdyż pomimo wczorajszego ,,zaskoczenia" na zamknięciu popyt nie powinien pozostawić ważnej bariery bez walki.

ZOBACZ TAKŻE:

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)