Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, zarówno WIG jak i WIG-20 straciły po 0,7%. Po nieznacznym spadku po otwarciu, kupujący podjęli próbę wzrostu, jednakże opór na 1.611 pkt., powstrzymał zapędy kupujących. W dalszej części sesji nastąpiło pogłębienie spadku, a WIG-20 przebił strefę wsparcia w przedziale 1.591-3 pkt. Spadek został powstrzymany na poziomie 1.579 pkt., czyli nieznacznie powyżej górnego ograniczenia długoterminowego kanału wzrostowego, który znajduje się na 1.574 pkt. Druga część sesji upłynęła pod znakiem konsolidacji w wąskim przedziale 1.584-90 pkt. Najbliższym oporem dla indeksu jest poziom 1.611-2 pkt. Ewentualne przebicie powyższego poziomu winno zapowiadać test środowego maksimum na 1.641 pkt. Z kolei spadek poniżej wczorajszego minimum będzie negatywnym sygnałem, choć wydaje się mało prawdopodobne na dzisiejszej sesji. Tym nie mniej, jeśli by do tego doszło oczekiwałbym na pogłębienie korekty do 1.542 pkt.
Na wczorajszej sesji przeważająca liczba spółek zniżkowała, jednakże presja sprzedających nie była tak duża jak na sesji środowej. Ponownie najsłabsze wrażenie pozostawiły spółki informatyczne Comarch oraz Prokom. Spadek należy powiązać z realizacja zysków po ostatnim wzroście. Słabo zachowywały się również walory KGHM, gdzie negatywnie odcisnął się duży wolumen obrotu z sesji środowej, co w połączeniu z przebiciem wsparcia na 20,20 zł, przyczyniło się do pogłębienia korekty. Spadki odnotowały również walory Dębicy oraz Kęt, które jeszcze kilka tygodniu temu najsilniej zwyżkowały. Z dużych spółek najlepsze wrażenie pozostawiły walory Orbisu oraz Agory. Dzisiejsza sesja winna rozpocząć się od wzrostu, a pytaniem pozostaje czy kupującym uda się pokonać opór na 1.612 pkt.
