W zestawieniu z poprawiającym się otoczeniem zewnętrznym, możemy mówić o pewnym niedosycie związanym z aktualną kondycją naszego rynku.
Wciąż jest jednak szansa na wybicie indeksu WIG20 powyżej najbliższej strefy oporu 2 350-2 370 pkt. i zaatakowanie linii trendu spadkowego (2 370 pkt.).
Warszawskiemu parkietowi szkodzą w ostatnich dniach niepokoje związane z Grecją oraz utrzymujące się napięcie geopolityczne na Ukrainie. Nierozwiązana jest również sprawa z kryzysem frankowym oraz brakuje konkretów dotyczących konsolidacji energetyki. Wymienione czynniki ryzyka są jednak rynkowi dobrze znane. Wczoraj GPW niepotrzebnie zawahała się, w obawie o kontynuację korekty spadkowej na rynkach rozwiniętych. Indeks WIG20 szczególnie słabo zaprezentował się w końcówce sesji, a głównym ciężarem dla barometru największych spółek było PKO BP. Najbliższym wsparciem definiującym wzrostowy scenariusz jest poziom 2 315 pkt. (dolne ograniczenie kilkudniowej konsolidacji).
Czekamy na wyniki finansowe spółek
Impulsem do zwiększenia atrakcyjności handlu mogą okazać się raporty finansowe krajowych spółek za IV kw. 2014 r. Już dzisiaj swoje osiągnięcia przedstawi m.in. Pekao i Sygnity. Sądząc po bardzo dobrym zachowaniu się kursu Pekao oczekiwania wobec banku są wysokie. Dla indeksu WIG wtorkowe notowania zakończyły się symboliczną aprecjacją o 0,1 proc. Szerokość rynku pozostała na zadowalającym poziomie. Utrzymała się niewielka przewaga ilości spółek rosnących nad tracącymi na wartości. W mocy pozostała również krótkoterminowa linia trendu, choć posiadacze akcji w najbliższych dniach mogą doświadczyć lokalnego cofnięcia indeksu WIG w rejon najbliższego technicznego wsparcia (51,5 tys. pkt.). Jeżeli natomiast utrzyma się dobra koniunktura na zachodzie oraz wyniki finansowe naszych spółek spełnią oczekiwania, wzrosną szanse na wybicie indeksu WIG ponad strefę
oporu 52,5-53,0 tys. pkt.
Indeks S&P z dużą szansą na przebicie poziomu 2 070 pkt.
Indeks S&P500 po wtorkowym wzroście o 1,07 proc. zameldował się na najwyższym poziomie w tym roku (2 068 pkt.). Jednocześnie rynek trzeci raz w ostatnim miesiącu podejmuje próbę przebicia się przez istotny techniczny opór na poziomie 2 070 pkt. Jest spora szansa, iż ostatecznie zapora podażowa zostanie jednak sforsowania. Scenariusz ten otworzyłby indeksowi S&P500 drogę do kontynuacji długoterminowego trendu wzrostowego. Po drodze na nowe maksima cenowe, zostałby jedynie szczyt z końca grudnia ub. r. (2 090 pkt.). Wzrosty kursów akcji w dniu wczorajszym napędzane były przede wszystkim plotkami o rychłym porozumieniu Brukseli z Atenami. W najbliższych dnia ma być omawiana nieoficjalna propozycja Komisji Europejskiej dotycząca przedłużenia na pół roku obecnego programu pomocowego, co oznacza dodatkowe 10 mld EUR dla Grecji.
Alior Bank - jest zgoda na przejęcie Meritum Banku
Komisja Nadzoru Finansowego zgodziła się na przejęcie przez Alior Bank akcji Meritum Banku - poinformowała Komisja we wtorkowym komunikacie.
Komentarz: Akcje Alior Banku od połowy grudnia ub. r. pozytywnie wyróżniają się na tle całego sektora bankowego. Spodziewane efekty synergii po połączeniu z Meritum Bankiem zachęcają inwestorów do kupna akcji Aliora. Z drugiej strony natomiast mamy zamieszenie wokół lokat terminowych w walucie udzielanych przez Alior. UOKiK nałożył 3,3 mln zł kary za zmianę umowy ws. lokat w CHF.
Kęty - zapowiedź dywidendy winduje kurs
Zarząd Kęt zdecydował o zwiększeniu wskaźnika wypłaty dywidendy do 60 proc. skonsolidowanego zysku netto - podała spółka w komunikacie. Z zysku za 2014 rok spółka chce wypłacić 11 zł dywidendy na akcję.
Grupa Kęty zakłada w strategii, że jej skonsolidowany zysk netto wzrośnie w 2020 roku do 264 mln zł, EBIT do 314 mln zł, a sprzedaż do 2,82 mld zł - podała spółka w komunikacie.
Komentarz: Inwestorzy prawie już zapomnieli o silnej przecenie kursu z połowy stycznia br. Teraz liczy się przede wszystkim wizja sowitej dywidendy. Zarząd Grupy Kęty zakłada wzrost zysku netto w 2015 r. o 18 proc., do 201 mln zł, przy wzroście zysku operacyjnego o 2 proc. Jest spora szansa, iż kurs Kęt po zakończeniu trwającej korekty spadkowej , powróci do trendu wzrostowego.
JSW - początek strajku okupacyjnego
W kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej rozpoczął się we wtorek rano strajk okupacyjny - podali związkowcy. Nie odpowiedzą na wystosowany w poniedziałek przez resort skarbu apel o przerwanie strajku, czekają na _ jakieś konkrety _ ze strony jego przedstawicieli.
Komentarz: Strajk okupacyjny może okazać się gwoździem do trumny dla JSW. Kurs spółki generuje sygnały powrotu do trendu spadkowego. Narastające straty dodatkowo potęgowane przez przestój kopalni uniemożliwiają zarządowi wprowadzenie planu naprawczego.