Początek czwartkowej sesji na warszawskiej giełdzie nie był zbyt obiecujący dla posiadaczy akcji. Główne indeksy na otwarciu zyskiwały po około 0,1 proc. Nieco lepiej wystartował mWIG40, rosnąc o 0,3 proc. Pierwsza godzina handlu upłynęła pod znakiem niewielkich wahań.
Niedźwiedzie próbowały zaatakować, ale udało się im zepchnąć wskaźniki nieznacznie pod kreskę jedynie na chwilę. Popyt szybko przejął inicjatywę i w południe WIG20 dotarł w okolice 2295 punktów, rosnąc o prawie 1,3 procenta. Byki skwapliwie wykorzystały poprawę nastrojów na głównych giełdach europejskich, ale więcej osiągnąć się im nie udało. Po około dwóch godzinach stabilizacji indeks wszedł w fazę osłabienia, która trwała niemal do końca dnia. Przez całą sesję zachowywał się gorzej niż wskaźniki na większości parkietów naszego kontynentu.
Początkowo w gronie największych spółek wyróżniały się zwyżkujące po ponad 1 proc. akcje GTC i TVN. Z czasem skala wzrostu w ich przypadku zwiększyła się do 3-4 proc. Po południu po około 2 proc. w górę szły papiery BRE, Getinu, KGHM, Pekao i PKN Orlen. Na drugim biegunie znalazły się taniejące chwilami o ponad 10 proc. akcje PBG. To reakcja na informację, że spółka rozważa emisję akcji z prawem poboru lub obligacji zamiennych na akcje.
W efekcie tej operacji kapitał akcyjny miałby ulec podwojeniu. W grę wchodzi pozyskanie inwestora strategicznego. Po około 2 proc. w dół szły walory Kernela i PGE. W znacznie lepszych nastrojach zaczął się handel na głównych giełdach europejskich. Indeksy w Paryżu, Londynie i Frankfurcie na otwarciu zyskiwały po 0,6 proc. Skala zwyżki szybko się powiększała. W południe CAC40 i DAX rosły już po ponad 2 procent.
Nieco w tyle pozostawał londyński FTSE, zwyżkujący o 1,7 proc. Optymizm inwestorów przygasł wyraźnie po publikacji danych zza oceanu. Okazało się, że liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 362 tys. Była więc o 12 tys. wyższa niż się spodziewano i o 8 tys. większa niż w poprzednim tygodniu. Po tej informacji skala zwyżki CAC40 i DAX zmniejszyła się do około 1,7 procenta.
Doniesienia dotyczące postępów w operacji wymiany greckich obligacji były umiarkowanie optymistyczne. Rano greckie nieoficjalne źródła informowały, że przystąpili do niej wierzyciele posiadający 77-79 proc. papierów. Te informacje przyczyniły się najprawdopodobniej do przedpołudniowej silnej zwyżki na europejskich parkietach. Indeks w Atenach po południu zyskiwał ponad 3 procent.
Sesja na Wall Street zaczęła się od wzrostu indeksów po 0,6-0,7 proc., jednak z czasem skala zwyżki nieznacznie się zmniejszyła. To na chwilę ostudziło zapędy byków na naszym kontynencie. WIG20 ostatecznie zyskał 1,37 proc., WIG wzrósł o 1,34 proc., mWIG40 o 1,27 proc., a sWIG80 o 1,47 proc. Obroty wyniosły nieco ponad miliard złotych.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1327563000&de=1327590000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&s%5B1%5D=DJI&s%5B2%5D=Nasdaq&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowe