Z Chin powiało dziś nieco strachem. Obniżka ratingu przez Moody's przypomniała, że Państwo Środka wciąż stanowi duży czynnik ryzyka dla coraz mocniej postępującego ożywienia globalnej gospodarki.
Rynki akcyjne zareagowały spadkami, jednak ich skala nie jest przesadnie duża, co sugeruje, że inwestorzy szybko przejdą do innych kwestii.
Jednym z tematów przewodnich dzisiejszej sesji jest decyzja Moody's o obniżeniu ratingu dla Chin z poziomu AA3 do A1 (jednocześnie perspektywa została podniesiona z negatywnej do stabilnej). Wydaje się, że taki krok ze strony agencji jest zasadny. Co prawda tempo wzrostu chińskiej gospodarki pozostaje wysokie, ale dzieje się tak, gdyż Pekin nie odważył się wprowadzić zdecydowanych działań mających na celu zmniejszenie ograniczenia zadłużenia prywatnych przedsiębiorstw.
Skala tego problemu jest tak duża, że istnieje spore ryzyko wybuchu kryzysu. Co więcej, jest to negatywny sygnał dla postępującego ożywienia w Europie. W efekcie środa przynosi spadki głównych indeksów giełdowych, jednakże ich skala jest mocno ograniczona -- niemiecki DAX cofa się o zaledwie 0,12%, francuski CAC40 o 0,14%, a z kolei brytyjski FTSE100 odbija o ponad 0,25%. Wydaje się, że inwestorzy szybko przejdą do nowych tematów, a tych nie brakuje. O godzinie 20 poznamy minutes amerykańskiej Rezerwy Federalnej z posiedzenia z początku maja.
Jeśli w dokumencie padną zapewnienia, iż FED pomimo gorszych danych zamierza dalej podnosić stopy, byłby to czynnik sprzyjający odbiciu rentowności amerykańskich obligacji. Mając na uwadze, że stopy procentowe w USA pozostają wciąż na wyjątkowo niskich poziomach, nie powinno to negatywnie odbić się na Wall Street. Wręcz przeciwnie, taki obrót wypadków mógłby korzystnie odbić się na notowaniach sektora bankowego.
Na warszawskim parkiecie doszło dziś do uspokojenia nastrojów po wczorajszej wyprzedaży. Indeks WIG20 zrzeszający największe spółki z GPW odbił się jak od trampoliny od poziomu 2.300 pkt i na około godzinę przed zakończeniem notowań zyskuje ponad 0,3%. Najlepiej prezentuje się mWIG40, który rośnie o ponad 0,4%. Duża w tym zasługa CD Projekt (+4,17%), który ustanowił dywidendę na poziomie 1,05 PLN na akcję. Z kolei pośród blue chipów najlepszą trójkę stanowi Tauron Polska Energia (+2,70%), PKO BP (+1,97%), a także JSW (+1,33%). Z kolei po drugiej stronie rynku znajduje się CCC (-2,62%), LPP (-1,80%), a także ponownie Asseco Poland (-1,61%).