Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Dane GUS osłabiły złotego. Co z GPW?

0
Podziel się:

W Money.pl czytaj, jak przebiegła sesja na GPW.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Gorsze od prognoz doniesienia GUS z polskiej gospodarki uderzyły przede wszystkim w złotego. Na warszawskiej giełdzie główne indeksy pod koniec sesji odrobiły część strat.

Handel na nowojorskiej giełdzie rozpoczął się w środę od niewielkich spadków głównych indeksów. Obecnie znajdują się one w okolicach poziomu wczorajszego zamknięcia. Inwestorzy na Wall Street czekają na publikację protokołu z ostatniego posiedzenia banku centralnego USA.

Dla inwestorów obecnych na warszawskim parkiecie najważniejsze były dziś dane z polskiej gospodarki, dotyczące przemysłu oraz sprzedaży detalicznej. W obu przypadkach okazały się one gorsze od wcześniejszych prognoz. Produkcja w kwietniu wzrosła o 2,3 procent r/r wobec oczekiwań na poziomie 6 procent r/r. Dane GUS pokazały też, że Polacy w kwietniu kupili mniej niż przed rokiem - sprzedaż detaliczna spadła o 1,5 procent r/r. Publikacja tych informacji doprowadziła dziś przede wszystkim do osłabienia złotego wobec głównych walut.

Dane GUS nie zachęcą do kupowania akcji na GPW

Łukasz Pałka, godz. 14.41

Publikacja danych GUS z polskiej gospodarki raczej nie zachęci dziś inwestorów do kupowania akcji na warszawskiej giełdzie. Okazały się one znacznie słabsze od wcześniejszych prognoz.

Dość dużą niespodziankę zaserwował graczom GUS. Z najnowszej publikacji wynika, że sprzedaż detaliczna w Polsce była w kwietniu o 1,5 procent niższa niż przed rokiem. Tymczasem oczekiwania wskazywały na jej wzrost o ponad 1 procent r/r. Z kolei produkcja przemysłowa w kwietniu była wyższa o 2,3 procent r/r, podczas gdy prognozy mówiły o wzroście o 6 procent.

Po publikacji danych GUS główne indeksy na warszawskiej giełdzie utrzymują się poniżej poziomu wczorajszego zamknięcia. WIG20 traci około 0,4 procent.

Polskie dane w centrum uwagi rynku

Przemysław Ławrowski, godz. 13.16

Na 14:00 zaplanowano publikację GUS. Rynek zapewne bacznie będzie się jej przyglądał, jednakże większego ruchu na giełdzie z tego względu nie odnotujemy.

Warszawska giełda podobnie jak na początku dzisiejszej sesji, radzi sobie nieco słabiej niż "zachodnie" parkiety. Prawdopodobnie sytuacji nie zmieni zaplanowana na 14-tą publikacja GUS.

Według prognoz rodzimy przemysł wyprodukował w kwietniu o 6,8 procent więcej w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Jeżeli prognozy się sprawdzą, to wzrost będzie mniejszy niż przed miesiącem. Ze spadkiem dynamiki możemy mieć również do czynienia w przypadku sprzedaży detalicznej. Rynek przewiduje wzrost o 1,1 procent rok do roku.

Wzrosty na greckiej giełdzie stopniały po wypowiedzi przewodniczącego greckiego parlamentu. Powiedział on, że Grecja nie będzie w stanie do 5 czerwca przelać na konto MFW 1,5 mln euro.

Na giełdach Europy zachodniej większych zmian dzisiaj nie widać. Z lekkimi spadkami mamy do czynienia na giełdzie w Niemczech, Francji oraz we Włoszech.

Europejskie giełdy oczekują na ważny impuls

Przemysław Ławrowski, godz. 10:13

Nie ma zbyt wielu czynników, które wywołałyby gwałtowne zmiany na europejskich giełdach. GPW sprawuje się nieco słabiej niż pozostałe giełdy w Europie.

Warszawska giełda rozpoczęła sesję od umiarkowanych spadków. Trzy najważniejsze indeksy tracą niespełna 0,5 procent. Najlepszym wśród dużych spółek jest Alior Bank, który poinformował, że jutro na rynku Catalyst zadebiutują obligacje warte 192,95 mln złotych. Ich oprocentowanie to WIBOR 6M + 3,5 procent.

Wzrosty w Azji na fali dobrych danych o PKB Japonii nie przełożyły się na poprawę nastrojów w Europie. Rozczarowały poranne dane dotyczące zmian cen producentów. Deflacja w kwietniu wyniosła 1,5 procent względem prognozowanych 1,4 procent.

DAX, CAC oraz FTSE-MIB notują na początku dzisiejszej sesji niewielkie zmiany. Na lekkim plusie jest FTSE100.

Dziś rano pojawiły się informacje, że grecki premier w czwartek ma przedstawić plan redukcji długu. W reakcji na te informacje, giełda w Atenach zyskuje ponad 2,5 procent.

GPW: EBC może pomóc, a Fed zaszkodzić

Przemysław Ławrowski, 19. maja, godz. 22:30

Dzięki informacji z EBC dobre nastroje na europejskich giełda powinny się utrzymywać w kolejnych dniach. Do głosu może jednak dość także czynnik zza Oceanu. W środę bowiem poznamy protokół z ostatniego posiedzenia Fed, po którym pojawiła się informacja o możliwej podwyżce stóp procentowych w USA już w czerwcu.

Dobre nastroje na europejskich rynkach we wtorek to efekt wypowiedzi członka zarządu EBC na temat wielkości programu skupu aktywów. Dowiedzieliśmy się, że Europejski Bank Centralny zamierza zwiększyć rozmiar działań w maju i czerwcu, aby uniknąć mniejszej płynności rynku w trakcie wakacji.

Z tego względu dobra atmosfera na giełdach państw należących do strefy euro będzie się utrzymywać podczas kolejnych dni. Atmosferę może popsuć kwestia Grecji.

Mimo napięć pomiędzy Atenami, a pożyczkodawcami, szef Komisji Europejskiej powiedział, że spodziewa się porozumienia pomiędzy stronami pod koniec maja lub na początku czerwca. Dodał, że osobiście jest zaangażowany w to, aby nie dopuścić do sytuacji, w której Grecja nie będzie w stanie spłacić długów. W czerwcu Ateny mają do zapłacić 1,5 mld euro. W maju przelano na konto MFW 750 mln euro mimo wcześniejszych zapowiedzi premiera Aleksisa Tsiprasa.

Dobre nastroje związane informacją pochodzącą z EBC ominęły we wtorek nieco polski i brytyjski rynek akcji. W kolejnych dniach dobre europejskie nastroje mogą się udzielić inwestorom znad Wisły, jednakże skala będzie niewielka.

W przypadku indeksu WIG20, aby osiągnąć mocny wzrost należałoby przełamać solidną barierę w postaci 2550 punktów. Konsolidację widać w ostatnim czasie również w przypadku indeksu średnich spółek.

Ważnym elementem, aczkolwiek nie wpływającym znacząco na losy sesji będzie publikacja GUS dotycząca produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Rynek prognozuje, że rodzimy przemysł wyprodukował w kwietniu o 6,8 procent więcej w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Jeżeli prognozy się sprawdzą, to wzrost będzie mniejszy niż przed miesiącem.

Ze spadkiem dynamiki możemy mieć również do czynienia w przypadku sprzedaży detalicznej. Rynek przewiduje wzrost o 1,1 procent rok do roku.

Zdecydowanie najmocniejszym punktem dnia będzie publikacja protokołu z posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Podczas ostatniego posiedzenia Fed pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Poinformował również, że w tym roku planuje pierwszą od 2006 roku podwyżkę stóp procentowych. Nie wykluczony został czerwiec, jako prawdopodobny termin podwyżki kosztu kapitału. W czerwcu posiedzenie zaplanowano na 16 i 17 dzień miesiąca.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)