Rynki akcji znalazły się dziś pod ostrzałem danych. Tym razem były po myśli inwestorów i kolejna zwyżka stała się faktem.
Nasz rynek rozpoczął sesję dość niemrawo od lekkiej zwyżki by w trakcie dnia zejść pod kreskę. Przyjęcie zachowawczej postawy przez inwestorów na GPW spowodowane było najwyraźniej większymi obawami o dzisiejsze dane jakie miały napłynąć z zagranicy.
Tymczasem na innych europejskich parkietach panował znacznie większy optymizm i nawet większa niż oczekiwano marcowa inflacja w strefie euro nie była w stanie go zdusić. Optymizm okazał się uzasadniony i wsparty doniesieniami z USA.
Przede wszystkim kilka amerykańskich spółek pokazało całkiem przyzwoite wyniki czyli zgodne z przewidywaniami bądź nawet nieco lepsze. Z kolei negatywnie zaskoczyły raporty z rynku nieruchomości o nowych zezwoleniach na budowę domów oraz liczbie rozpoczętych budów. Szalę na korzyść kupujących przechyliły jednak dane o dynamice produkcji przemysłowej USA w marcu, które okazały się lepsze od prognoz. Inwestorzy za oceanem mieli więc powody by w dobrych nastrojach przystąpić do zakupów czego odzwierciedleniem początek notowań w Nowym Jorku.
Na naszym rynku indeks dużych spółek WIG20 wzrósł na zamknięciu o 0,57 procent do poziomu 2928,7 pkt. Indeks WIG zyskał 0,25 proc. i wynosi 47.125 pkt. Obroty na całym rynku nie przekroczyły 1,1 mld zł. Znacznie słabiej wypadły średnie i małe spółki, których indeksy mWIG40 i sWIG80 zniżkowały odpowiednio o 0,63 i 0,08 proc. Liderem wzrostów okazały się dziś akcje KGHM, które cieszyły się największym zainteresowaniem inwestorów notując 3,66 proc. wzrost na dzisiejszej sesji.