Bezrobocie spada, sprzedaż detaliczna rośnie, RPP nie myśli o podwyżkach stóp procentowych, PKB zapewne urośnie ponad prognozowane 5,5 proc. w III kwartale. Dlaczego więc indeks WIG20 nadal nie zaatakował szczytów hossy, choćby wzorem MIGWIG-u, który tym razem ustanowił szczyt na poziomie ponad 3,5 tys. pkt?
Jeśli być złośliwym, to można by stwierdzić, że winny był debiut Dom Development. Jeśli szukać zaś prawdziwej przyczyny, to można stwierdzić, że powodem jest płytkość naszego rynku. Debiut spółki deweloperskiej wypadł okazale. Obok 40 proc. wzrostu względem ceny emisyjnej na akcjach i PDA zanotowano łączny obrót ponad 300 mln zł. Jest to mniej więcej tyle ile podczas dzisiejszej sesji osiągnęły razem akcje KGHM, TPSA i Biotonu. Czy był to efekt znacznej redukcji zleceń podczas emisji, czy może objaw tego, co doprowadziło do pierwszej bessy na GPW w 1994 r. – mianowicie braku nowych spółek na parkiecie?
Podobnych dylematów nie mają inwestorzy, którzy ufają spółkom z indeksu MIDWIG. Po 1,2 proc. wzroście, wskaźnik notuje kolejny rekord wszechczasów, zaś motorem tych wzrostów jest mający blisko 10 proc. w indeksie Lentex. Zakładem należącym do spółki interesuje się firma Wallis (oferta jest ważna do końca roku), zaś zaangażowanie zwiększają systematycznie TFI. Jak na razie nic nie zapowiada, by po dzisiejszym prawie 8 proc. wzroście miało się to zmienić, czego potwierdzeniem jest ostatni raport kwartalny.
Wracając do indeksu WIG20, odnotujmy, że stracił on dziś 0,1 proc. przy obrotach rzędu 760 mln zł (1,6 mld na całym rynku). Jeszcze do 15.30 wydawało się, że skończymy dzień na plusie. Po minusowym otwarciu giełd w USA okazało się jednak, że inwestorzy są bardzo nerwowi i zdołowali indeks o 20 pkt. w ciągu zaledwie kilku minut. W momencie zamknięcia notowań w Warszawie indeks Dow Jones tracił jednak zaledwie 0,1 proc. pozostając ponad 12,1 tys. pkt. Na spadkach najbardziej zaważyła postawa TPSA, która straciła dziś 0,8 proc. i kosztowała na zamknięciu 19,90 zł. Jutro poznamy komunikat kwartalny spółki. Publikacja wykazująca zysk netto powyżej 600 mln zł powinna dać impuls rynkowi. Oczekiwania analityków zaś wynoszą około 550 mln zł. Z drugiej strony jutro na GPW zadebiutuje CEZ, który może „zamrozić” handel podobnie jak miało to miejsce dziś w przypadku Dom Development.
Na koniec jeszcze uwaga, która potwierdza nasze prognozy z porannego komentarza. Wraz z wejściem DD na parkiet inwestorzy chętnie nabywali pozostałe spółki budowlane. GTC zyskał dziś 4,4 proc., Polimex zaś 3,3 proc., jeśli wspomnieć tylko te walory wchodzące w skład indeksu WIG20.