Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Duże wzrosty na giełdach. WIG20 najwyżej od kilkunastu sesji

0
Podziel się:

Zobacz podsumowanie najważniejszych wydarzeń rynkowych dnia.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Tym razem dobre nastroje z pierwszej części handlu utrzymały się do samego końca. WIG20 zyskał na wartości 1,61 procent i jest najwyżej od 16 sesji. Wyjątkowo mocne były spółki energetyczne, z zyskującą prawie 5 procent PGE.

Od początku roku kurs indeksu krajowych blue chipów wzrósł o 2,5 procent. Tylko dzisiaj jego wartość wzrosła o 37 punktów. Kupujący w końcu zorientowali się, że wyceny niektórych spółek są bardzo atrakcyjne. Duży kapitał pojawił się w PGE. Akcje energetycznej spółki zyskały dziś 4,5 procent. Towarzyszyły obroty na poziomie 68 milionów złotych. Również Tauron wyróżniał się pozytywnie na tle największych spółek. Mocniej o sobie dali znać sprzedający akcje PGNiG (-3,75 procent). To dziś najsłabsza spółka z WIG20.

Na tle innych blue chipów nie wyróżniały się specjalnie akcje Lotosu i PKN Orlen. Większego negatywnego wpływu na ich wycenę nie miały dalsze spadki cen ropy naftowej. Za baryłkę Brenta płacono dziś zaledwie 46,42 dolary. To nowe kilkuletnie minima.

Taniejąca ropa nie przeszkodziła we wzrostach także na pozostałych rynkach akcji w Europie. Co więcej, tamtejsi inwestorzy wykazywali nawet większy apetyt na ryzyko. Po prawie 2 procent w ostatnich minutach handlu zyskiwały niemiecki DAX czy włoski FTSE MIB.

W tyle pozostała jedynie londyńska giełda. Plany kupujących pokrzyżowały słabe dane dotyczące cen w Wielkiej Brytanii. Okazało się, że wskaźnik CPI spadł do poziomu 0,5 procent r/r. Tak nisko nie było od kilkunastu lat. Ewentualne spekulacje, na temat podjęcia w związku z tym jakiś działań przez Bank Anglii, uciął natychmiast Mark Carney.

Dobre nastroje przejęli amerykańscy inwestorzy. Na starcie sesji w USA główne indeksy zyskiwały wyraźnie ponad procent. Tym samym z nawiązką zostały odrobione straty z wczoraj. Już do końca sesji nie powinno się to zmienić. Kalendarium danych makro dla Stanów Zjednoczonych jest dziś puste. Dopiero po sesji zaplanowane jest oficjalne wystąpienie jednego z szefów lokalnego oddziału Fed.

#

Spokój wokół Grecji sprzyja GPW. Słabsze tylko średnie spółki

Damian Słomski, godz. 15:15

Dzisiejsze sesyjne maksimum na poziomie 2372 punktów to najlepszy wynik indeksu WIG20 od ponad 4 tygodni. Wzrostom sprzyja m.in. poprawa nastrojów wokół Grecji. Gorszej wygląda sytuacja na giełdzie w Londynie, po publikacji zaskakujących danych na temat cen w Wielkiej Brytanii.

Zestawienie notowań europejskich indeksów giełdowych jest zdominowane przez kolor zielony. Wyjątkami są węgierski BUX i rosyjski RTS, ale tamtejsze rynki mają swoje własne problemy. Wzrosty widać w Grecji, która w ostatnich tygodniach wywoływała bardzo dużą nerwowość wśród inwestorów. Dobrym słowem podzielił się szef banku centralnego Francji, który zachęca do rozważenia wydłużenia terminu spłaty greckiego długu - tak jak chce tego Syriza, partia która w sondażach wyborczy na razie prowadzi.

Na drugi plan zeszły kiepskie dane makro jakie płyną z Grecji. Deflacja w grudniu sięgnęła 2,6 procent, podczas gdy jeszcze miesiąc wcześniej ceny spadały rok do roku o ponad połowę wolniej.

Na tle zyskujących blisko jeden procent indeksów europejskich blado wypada brytyjski FTSE100. Giełdowi gracze mogą być zawiedzeni słowami szefa banku Anglii, który mimo coraz szybciej spadającej inflacji w Wielkiej Brytanii, nie widzi przestrzeni do dodatkowych działań stymulacyjnych.

Cały czas w czołówce giełd Europy utrzymuje się GPW. WIG20 zyskuje na wartości około 1,2 procent. Jest blisko dziennych maksimów, co jest jednocześnie najlepszym wynikiem od 12 grudnia.

Wśród blue chipów wyróżniają się spółki energetyczne. Liderem jest PGE zyskująca blisko 5 procent. Tuż za nią plasuje się Tauron. Wyraźnie pod kreską są tylko papiery Eurocashu i PGNiG, które tracą odpowiednio 2 i 3,3 procent.

Słabiej wyglądają dziś spółki średniej wielkości. Kurs mWIG40 od początku handlu nie może wyjść nad kreskę. Indeks w dół ciągnie m.in. CCC (-2,8 procent) - spółka z jednym z największych udziałów w indeksie.

#

Odbicie na GPW. WIG20 najmocniejszy w Europie

Łukasz Pałka, godz. 12:25

Tuż po godzinie 12. indeks WIG20 wyraźnie zyskuje. Warszawska giełda nadrabia opóźnienie po wczorajszych wzrostach na giełdach Europy Zachodniej.

Główny wskaźnik warszawskiego parkietu zyskuje już ponad 1,5 procent wobec wczorajszego zamknięcia. Jest najmocniejszy w porównaniu do głównych indeksów giełdy w Europie, wśród których większość zyskuje mniej niż 1 procent.

Przed południem inwestorzy poznali najnowsze informacje na temat inflacji w Wielkiej Brytanii. Okazało się, że wskaźnik CPI spadł do poziomu 0,5 procent r/r, najniższego od kilkunastu lat.

Na warszawskiej giełdzie mocny, ponad 4-procentowy wzrost pokazują dziś akcje PGE. Tylko trzy spółki z WIG20 notują obecnie niewielkie straty wartości akcji.

GPW: Kupujący próbują odreagować spadki. Z jakim skutkiem?

Łukasz Pałka, godz. 10.20

Notowania na warszawskim parkiecie rozpoczęły się we wtorek od odreagowania ostatnich spadków. Po ponad godzinie handlu GPW jest mocniejsza od pozostałych giełdy w Europie.

Inwestorzy nie przejęli się zbytnio wyraźnymi spadkami na Wall Street i na razie kupujący próbują bronić się powyżej poziomu wczorajszego zamknięcia. WIG20 od początku notowań nieznacznie idzie w górę.

Wczoraj warszawska giełda wyraźnie odstawała od reszty parkietów w Europie, które rosły na fali spekulacji o tym, że EBC lada dzień rozpocznie program skupu rządowych obligacji. Posiedzenie EBC jest zaplanowane na 22 stycznia. Można powiedzieć, że do tego czasu głównie ten temat będzie decydował o nastrojach wśród inwestorów.

Wśród spółek z WIG20 ponad 3-procentowe odbicie notują dziś akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Kolejny dzień z rzędu na minusie jest za to Eurocash.

Powrót spadków na GPW. Inwestorzy czekają na...

Łukasz Pałka, 12.01, godz. 22.18

Dopiero w środę inwestorzy poznają decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Na rynku trwa nerwowe wyczekiwanie nie tylko na doniesienia po rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniu RPP.

Po dość sporych wahaniach, z którymi mieliśmy do czynienia w ubiegłym tygodniu, wydawało się, że poniedziałek na warszawskiej giełdzie przyniesie więcej uspokojenia. W drugiej części sesji nastroje jednak się pogorszyły, co ostatecznie doprowadziło do spadków głównych indeksów.

Na giełdach Europy Zachodniej inwestorzy chętniej kupowali akcje. Z kolei w USA sesja na nowojorskim parkiecie przyniosła w poniedziałek wyraźne spadki. Na taki rozwój sytuacji wpływ miały m.in. dalsze spadki na rynku surowców.

Pogorszenie nastrojów na Wall Street raczej nie pomoże we wtorkowy poranek kupującym na europejskich parkietach. Będą oni mieli również na uwadze również to, że na Wall Street rozpoczął się właśnie sezon wyników kwartalnych spółek.

Tradycyjnie jako pierwsza opublikował je koncern Alcoa. Chociaż firma od 2013 roku nie jest notowana w indeksie Dow Jones, to dla wielu inwestorów pozostaje sygnałem tego, jak może wyglądać cały sezon wyników w USA. Okazało się, że w czwartym kwartale spółka pobiła prognozy analityków. Zysk na akcję wyniósł 0,33 dolara wobec oczekiwań na poziomie 0,27 dolara.

Czynnikiem, który w najbliższych dniach będzie jednak miał największy wpływ na nastroje wśród inwestorów w Europie, są spekulacje na temat tego, jak w praktyce będzie wyglądał skup obligacji rządowych (QE), który już niedługo ma rozpocząć Europejski Bank Centralny. Najbliższe posiedzenie EBC jest zaplanowane na 22 stycznia i jest duże prawdopodobieństwo, że po nim zostaną ogłoszone szczegóły programu QE.

Według nieoficjalnych informacji, które od kilku dni napływają na rynek, EBC miały skupować obligacje proporcjonalnie do udziału poszczególnych państw w kapitale EBC. Najwięcej w takim zestawieniu przypada na największe gospodarki Eurolandu, czyli Niemcy i Francję.

Tymczasem we wtorek do inwestorów nie napłynie zbyt wiele istotnych informacji z europejskiej gospodarki. Przed południem poznamy tylko dane na temat inflacji w Wielkiej Brytanii.

Ciekawsza pod względem danych będzie środa. Wówczas na rynek napłyną doniesienia na temat najnowszych wyników produkcji przemysłowej w strefie euro. Wieczorem z kolei bank centralny USA opublikuje najnowszą Beżową Księgę, czyli raport na temat kondycji gospodarczej USA. Inwestorzy będą starali się znaleźć w nim sugestie dotyczące terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA.

Dla polskich inwestorów bardzo ważna będzie jednak w środę decyzja Rady Polityki Pieniężnej dotycząca stóp procentowych, a także komunikat po posiedzeniu RPP. Według prognoz ekonomistów RPP nie obniży stóp podczas tego posiedzenia, ale jednocześnie przedłużający się okres deflacji wskazuje, że w tym roku stopy spadną jeszcze co najmniej o 0,25 punktu procentowego.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)