Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Duże emocje na rynkach. A to jeszcze nie koniec

0
Podziel się:

O tym, jak przebiegła sesja na GPW i co jeszcze może namieszać na rynkach finansowych, przeczytasz w komentarzu Money.pl.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Mimo udanego początku dnia, znacząca część inwestorów kończy handel akcjami w nienajlepszych nastrojach. Bardzo dużo powodów do zadowolenia mieli zaś posiadacze akcji debiutanta - PKP Cargo. Akcje drugiego największego przewoźnika w UE dały zarobić 20 procent. Emocje wraz z zamknięciem sesji na GPW się nie kończą. Przed nami jeszcze komunikat po posiedzeniu amerykańskiej Rezerwy Federalnej.

Kurs WIG20 jeszcze na otwarciu sesji rósł około 0,3 procent, ale już po godzinie handlu widać było nerwowość. W ciągu chwili indeks zanurkował około 20 punktów. Po tym wydarzeniu nastąpiło uspokojenie, ale po 13:00 kontrolę nad rynkiem przejęli sprzedający. Z każdą następną godziną kurs był coraz niżej i ostatecznie na zamknięciu WIG20 przyjął wartość 2.553 punktów. Dzięki fixingowi nie jest to minimum, aczkolwiek zaledwie 9 punktów powyżej niego.

Inaczej zachowywały się notowania pozostałych głównych indeksów z GPW. W zdecydowanie gorszych nastrojach sesję kończą posiadacze akcji średnich spółek. Natomiast jedynie 0,3 pod kreską znalazły się maluchy z sWIG80.

Oprócz liderów wzrostu, czyli Asseco i PGE, które zyskały na wartości blisko 2 procent i spadkowiczów TP SA oraz Kernela, tracących 4-5 procent, w centrum uwagi był dzisiejszy debiutant - PKP Cargo. Do zarobienia było około 20 procent. Na zamknięciu akcje przewoźnika były warte 81,16 zł, podczas gdy przed tygodniem w ramach zapisów można je było nabyć po 68 zł. Obroty na papierach przebiły 550 milionów złotych.

Nieco na drugi plan zeszły więc wyniki GPW. Spółka pochwaliła się zyskiem w trzecim kwartale rzędu 26 mln zł, wobec 25,9 mln rok wcześniej i oczekiwań na poziomie 20,6 mln zł. Nie przełożyło się to jednak na znaczący wzrost wartości akcji (+0,43 procent). Nie pomogła nawet pozytywna rekomendacja analityków JP Morgan. Podwyższyli oni cenę docelową walorów do 52 zł z 45 zł poprzednio.

Podobnie jak w Warszawie, pogorszenie nastrojów mogliśmy obserwować na innych giełdach w Europie. W końcówce pod kreską znajdowały się wszystkie najważniejsze indeksy, choć skala tego ruchu nie była duża. Zdecydowanie największą siłą wykazywali się rodzimi gracze.

Delikatny odwrót kupujących można dostrzec też w USA, choć na Wall Street jeszcze wiele może się zmienić. Najważniejsza będzie decyzja FOMC, którą poznamy około godziny 19:00. Niemal nikt nie zakłada scenariusza cięć w programie QE3, ale obawy przed ewentualną niespodzianką i paniczną wyprzedażą akcji skłania część inwestorów do _ wychodzenia z rynku _.

Decyzję Rezerwy Federalnej poznasz TUTAJ.

Inwestorzy odwracają się od rynku akcji. WIG20 na minimach

Damian Słomski, godz. 15:00

Początek drugiej części handlu na GPW przebiega pod znakiem realizacji zysków. Najważniejsze indeksy spadły pod kreskę i tym samym Warszawa jest jednym z najsłabszych parkietów w Europie. Dużo lepsze nastroje panują za Oceanem.

Po bardzo dobrym starcie właściwie wszystkich najważniejszych indeksów w Europie, na części giełd (w tym w Polsce) szalę na swoją stronę przechylili sprzedający. Obecnie WIG20 notuje dzienne minimum w okolicy 2.560 punktów przy obrotach przekraczających 500 milionów złotych. Drugie tyle dokłada dzisiejszy debiutant PKP Cargo, którego akcje względem ceny emisyjnej rosną o niecałe 20 procent.

W gronie dwudziestu blue chipów na czele są papiery Banku Handlowego i Asseco Poland. Ich akcje drożeją blisko 1,5 procent. Daleko w tyle są Kernel i TP SA, które tracą około 4 procent.

Być może w końcówce rodzimi inwestorzy dostaną wsparcie od kolegów z USA. Tam jak narazie nastroje są całkiem dobre, a główne indeksy zyskują około 0,2 procent. Globalni inwestorzy wyczekują na wieczorne posiedzenie FOMC, stąd na większą zmienność nie ma już co liczyć. Większość najważniejszych indeksów delikatnie zyskuje na wartości, co pokazuje jakie są oczekiwania w stosunku do decyzji Fed. Na rynku panuje przekonanie, że podstawowe parametry polityki pieniężnej i forma QE3 nie ulegnie zmianie.

W tym kontekście na drugi plan schodzą inne problemy. W październiku zatrudnienie w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosło o zaledwie 130 tysięcy, choć analitycy oczekiwali wyniku lepszego o 20 tysięcy. Poprzednio raport ADP wskazał na przyrost rzędu 145 tysięcy.

GPW: Duży bank traci aż 3 proc. Inwestorzy czekają na Fed

Łukasz Pałka, godz. 12.25

Sesja na warszawskim parkiecie upływa dzisiaj pod znakiem debiutu PKP Cargo oraz oczekiwania na wieczorne informacje po posiedzeniu Fed.

Drobni inwestorzy, którym udało się kupić akcje spółki kolejowej w zapisach, od rana liczą zyski rzędu 18-19 procent. To bardzo udany debiut, i jednocześnie największa tegoroczna oferta na GPW: jej wartość wyniosła 1,4 miliarda złotych.

Na europejskich parkietach handel upływa dzisiaj pod znakiem niewielkich wzrostów. Inwestorzy czekają na informacje, które o godzinie 19 polskiego czasu napłyną z posiedzenia banku centralnego USA. Stopy procentowe z pewnością nie zostaną zmienione, ale istotny będzie komunikat dotyczący przyszłości programu skupu obligacji QE3. Na razie na rynku panuje przekonanie, że zacznie on być wygaszany później niż się wcześniej spodziewano, najprawdopodobniej dopiero w połowie przyszłego roku.

Wśród największych spółek notowanych na GPW warto jeszcze dzisiaj zwrócić uwagę na Alior Bank. Jego kurs wyraźnie spada po informacjach dotyczących planowanej emisji akcji.

GPW: Debiut spółki kolejowej to dzisiaj nie wszystko

Łukasz Pałka, godz. 9.45

Uwaga inwestorów skupia się dzisiaj na debiucie spółki kolejowej PKP Cargo. Początek notowań jest dla akcjonariuszy bardzo udany.

Już na otwarciu notowań PKP Cargo zyskało 18 procent wobec ceny emisyjnej i za jedną akcję trzeba było zapłacić 80,20 złotego. Główne indeksy na warszawskiej giełdzie główne indeksy na razie zachowują się spokojnie, zyskując po około 0,4 procent wobec wczorajszego zamknięcia.

Po południu uwaga inwestorów skupi się na zbliżające się decyzji Fed. Wieczorem bank centralny USA poinformuje o stopach procentowych. Sam ich poziom nie ulegnie zmianie, ale kluczowe mogą okazać się informacje w sprawie przyszłości QE3.

GPW: To będzie największy debiut w roku. A po sesji uwaga skupi się na Fed

Maciej Rynkiewicz, 29.10, godz. 23.00

Szykuje się bardzo ciekawa sesja. W Polsce - ponieważ w środę debiutuje PKP Cargo i jest to największa oferta w tym roku. Na świecie - ponieważ wieczorem Rezerwa Federalna ma podjąć decyzję w sprawie QE3. Jak zareagują rynki?

Wtorkowa sesja przybliżyła indeks WIG20 do maksimów z przełomu grudnia i styczna. Grupie polskich blue chips, do odrobienia wszystkich strat z pierwszej połowy roku, brakuje około 60 punktów. Co ciekawe, na poziomie historycznych rekordów jest za to nowy indeks WIG30. Na wtorkowej sesji inwestorzy zawiesili poprzeczkę na wysokości 2729 punktów.

Rekordową sesję, już trzecią z rzędu, zaliczył za to we wtorek amerykański S&P500. Indeks zyskał dzisiaj około 0,6 procent i notuje 1772 punkty. Udaną sesję mają za sobą również Dow Jones (+ 0,7 proc.) i po sporych kłopotach technicznych, technologiczny Nasdaq (+0,3 proc.)

Skąd te wzrosty? Wtorkowe dane makro wcale nie były tak dobre. Na przykład indeks zaufania konsumentów, prawdopodobnie ze względu na 16-dniowy paraliż budżetowy, osunął się do najniższego poziomu z kwietnia. Tymczasem sprzedaż detaliczna zamiast wzrosnąć, zaliczyła 0,1-proc. spadek. Zła wiadomość, to dobra wiadomość? Zdaje się, że tak - zwłaszcza przed środowym posiedzeniem Rezerwy Federalnej.

Komplet danych publikowanych ostatnio przez amerykańskie urzędy zdaje się nie pozostawiać złudzeń. Fed na najbliższym posiedzeniu nie zmieni programu QE3. Inwestorzy nabrali do tego przekonania po publikacji danych na temat amerykańskiego rynku pracy, a ostatnie wyniki i indeksy jedynie potwierdzają ten scenariusz. Stopa bezrobocia co prawda spadła do 7,2 procent, jednak liczba nowych miejsc pracy we wrześniu wzrosła zaledwie o 148 tysięcy. Analitycy spodziewali się, że wynik zamknie się przynajmniej na poziomie 180 tysięcy, względem plus 196 tysięcy miesiąc wcześniej.

Tym, co obecnie nurtuje inwestorów, to harmonogram wycofywania się z QE3. Jak wynika z ostatniej ankiety CNBC, rynki oczekują, że Fed utrzyma skup aktywów o wartości 85 miliardów dolarów miesięcznie przynajmniej do kwietnia 2014 roku. Równocześnie typują, że Rezerwa Federalna zdecyduje się go całkowicie wycofać dopiero w grudniu 2014 roku. Nie jest to jednak data ostateczna - blisko 40 procent uczestników badania założyło, że QE3 będzie trwał jeszcze w 2015 roku.

Inwestorzy poznają odpowiedzi - przynajmniej na część pytań - około godziny 19. Zanim jednak centrum uwagi światowych rynków przeniesie się na drugą stronę Oceanu, szykuje się bardzo ciekawa sesja w Europie. Hiszpański urząd statystyczny poda w środę zmianę PKB w trzecim kwartale (prognoza +0,1 proc. | było -0,1 proc.), Eurostat opublikuje raport na temat koniunktury gospodarczej w strefie euro, a Destatis o inflacji konsumenckiej w Niemczech (prognoza 1,4 proc. w ujęciu rocznym, bez zmian w stosunku do września).

Jeszcze ciekawsza sesja zapowiada się na krajowym rynku akcji. W środę na parkiecie pojawi się PKP Cargo. To największy debiut na giełdzie w tym roku, a oferta wyniosła około 1,4 miliarda złotych. Debiutująca spółka to największy kolejowy przewoźnik towarowy w kraju, a także drugi w Unii Europejskiej - zaraz za Deutsche Bahnem. Więcej na temat debiutu PKP Cargo piszemy w porannym, środowym materiale.

Niezależnie jednak od zmian w pierwszym dniu notowań, już teraz można powiedzieć, że oferta przewoźnika jest jedną z ciekawszych w ostatnich latach. A to za sprawą procesu budowania książki popytu, podczas którego doszło do pewnej różnicy zdań. Jak się kilka dni temu okazało, zapis na 10 procent sumy akcji złotych złożyła Mennica Polska. PKP Cargo odrzuciło jednak ofertę spółki, mimo że ta oferowała więcej od ceny emisyjnej. Spotkało to się z dużym niezrozumieniem - Zbigniew Jakubas, akcjonariusz Mennicy oraz inwestor na rynku przewozów kolejowych powiedział TVN CNBC, że jest oburzony decyzją władz spółki. Ta jednak tłumaczyła potem, że już wcześniej zdecydowała się nie przyjmować zapisów od inwestorów branżowych, którym byłaby Mennica.

Ostatecznie jednak na tej decyzji nie powinni ucierpieć mniejsi inwestorzy. Zainteresowanie tak dużym inwestorem to być może dobry zwiastun dla przyszłych posiadaczy akcji. Jeśli bowiem Jakubasowi zależy na posiadaniu w portfelu PKP Cargo, prawdopodobnie będzie skupował jej akcje po debiucie.

Sporo może się też dziać wokół Alior Banku. Instytucja po ostatnim dzwonku we wtorek podała, że pod koniec listopada zadecyduje o emisji ponad 6,3 milionów akcji. Wszystko za sprawą ostatnich zmian zaleconych przez Komisję Nadzoru Finansowego.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)