Wczorajszy dzień na GPW przyniósł odreagowanie spadków z ostatnich dni. Po otwarciu na poziomie 3492 pkt indeks WIG20 dynamicznie zyskiwał do końca sesji osiągając na zamknięciu 3568 pkt.
Stanowiło to równocześnie dzienne maksimum a indeks wzrósł o 2,83%. W górę poszły ceny akcji dwudziestu głównych spółek z wyjątkiem BRE Banku tracącego 0,71%. Najwięcej zyskała Agora 5,68%, BZWBK 5,13% oraz GTC, Cersanit, PGNiG i Polimexms, ponad 4,0%.
Na pozostałych europejskich parkietach wczorajsza sesja nie była juz tak dynamiczna. Część indeksów nawet traciła na wartości, m.in. austriacki ATX 0,60% i czeski CTX 0,50%. Jeżeli chodzi o zwyżki, z wyjątkiem szwajcarskiego SMI zyskującego 0,80%, nie przekraczały one 0,50%.
Sesja amerykańska zakończyła się neutralnie. Dow Jones zniżkował o 0,10% natomiast S&P 500 pozostał na poziomie z wtorku.
Wracając do warszawskiej giełdy, wbrew pozorom wczorajsza sesja nie świadczy o powrocie do wzrostów. WIG20 pozostaje w szerokiej konsolidacji, której dolne ograniczenie stanowi rejon 3450 pkt natomiast górne 3650 pkt.
Zwyżka miała miejsce dokładnie w jej zakresie, była o tyle dynamiczna, iż część inwestorów mogła wstrzymywać się ze sprzedażą do momentu podejścia do górnego ograniczenia, w związku z czym kupujący nie napotkali żadnego oporu i dosyć mocno windowali ceny. Należy również zwrócić uwagę, iż obrót na większości spółek był nader niski, co umniejsza znaczeniu wczorajszych wzrostów.
Ponadto inwestorzy wstrzymują się z podejmowaniem decyzji do czasu wtorkowego posiedzenia Fed'u w sprawie stóp procentowych. Jak do tej pory obniżka stóp była mało prawdopodobna, tak teraz niektórzy spekulują, iż może wynieść ona nawet 50 pkt.
Z drugiej strony przedstawiciele banku centralnego sugerowali, że nie będą starali pomóc się spekulantom.
Rozpoczynająca dzisiejszy dzień sesja azjatycka podobnie jak pozostałe parkiety w środę, z wyjątkiem warszawskiego upłynęła w maraźmie. Nikkei 225 wzrósł o 0,20%, Hang Seng o 0,10%, podobnie Australijski All Ord.
Myślę iż WIG20, który zbliża się do górnego zakresu konsolidacji po wzrostach na początku sesji może powrócić w rejon 3500 pkt.
Dzisiejszego dnia z kraju o godzinie 14:00 napłyną dane na temat inflacji CPI m/m oraz r/r. W pierwszym przypadku spodziewany jest wzrost z -0,3% do -0,1%, natomiast w stosunku rok do roku prognozuje się spadek z 2,3% do 1,9%.
Z zagranicy napłyną cotygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy dotyczące osób ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych. Prognozowany jest wzrost z 318 tys. do 325 tys.