Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Fatalna sesja w Europie. GPW na dużym minusie

0
Podziel się:

Zobacz, jak przebiega sesja na rynku akcji.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Za nami niezbyt udana sesja dla europejskich inwestorów. Najważniejsze giełdy ze Starego Kontynentu z każdą godziną handlu traciły coraz bardziej na wartości. Przecena nie ominęła również warszawskiego parkietu, który stracił niespełna 2 procent. Słabe nastroje na rynku akcji nadal należy wiązać z ubiegłotygodniową decyzją amerykańskiego banku centralnego.

Indeks WIG20 zakończył sesję prawie 2 procent pod kreską. Przecena w ciągu dnia postępowała stopniowo w rytm tego, co działo się na zachodnioeuropejskich parkietach. Nieco lepiej poradziły sobie indeksy małych oraz średnich spółek. W sumie warszawski indeks giełdowy WIG stracił we wtorek 1,73 procent.

Po starcie sesji na Wall Street spadki na giełdach Europy Zachodniej nieco zmalały. Ostatecznie jednak znaczna cześć parkietów zakończyła sesję ponad 3 procent "pod kreską". Dotyczy to giełdy we Frankfurcie nad Menem, Paryżu, Mediolanie i Madrycie. Po 90 minutach sesji indeksy giełdy na Wall Street traciły nieco ponad 1,5 procent. Indeks Nasdaq spada o 1,9 procent.

Przecena nie była wywołana przez wtorkowe wydarzenia. Jest to bardziej efekt ubiegłotygodniowej decyzji amerykańskiego banku centralnego, który nie podniósł stóp procentowych w obawie o globalne spowolnienie gospodarcze. Obawy szczególnie wzbudza sytuacja Chin. Fed już wcześniej wywołał niemałe zamieszanie na rynku. W piątek europejskie parkiety również straciły mocno na wartości.

Oliwy do ognia w tym tygodniu dolała wypowiedź Jamesa Bullarda, szefa Fed w St. Louis, który powiedział, że decyzja o pozostawieniu stóp na niezmienionym poziomie była błędna. Trzeba jednak pamiętać, że Bullard jest członkiem Fed nie posiadających prawa głosu podczas posiedzeń. Taka opinia przybliża jednak rynek do podwyższenia stóp. Z kolei John Williams, prezes oddziału Fed z San Francisco, powiedział, że jego zdaniem podwyżka nastąpi jeszcze w tym roku.

Wśród danych makroekonomicznych, które pojawiły się we wtorek, nie było żadnych ważnych informacji, zarówno jeżeli chodzi o rodzimy rynek, jak i inne europejskie gospodarki.

Najwięcej spośród dużych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie stracił KGHM, Enea oraz Tauron. Lekko w górę poszły akcje Eurocash, PZU i Orange Polska. Ponad 2 procent straciły akcje Energi. Jej wycena jest aktualnie najniższa od maja 2014 roku.

W trakcie sesji napłynęły również informacje ze spółki Polimex-Mostostal. Firma przeprowadzi scalenie akcji 13 października. Wiąże się to jednak z wyłączeniem jest z notowań w okresie 1-13 października. Połączonych zostanie każdych 50 akcji o dotychczasowej wartości nominalnej 0,04 zł, w jedną akcję spółki o nowej wartości nominalnej wynoszącej 2 zł. Więcej na ten temat pisaliśmy w money.pl.

Z kolei Polska Grupa Energetyczna podała, że oddano do użytku jej nową farmę wiatrową Karwice w województwie zachodniopomorskim o mocy 40 MW, a w pierwszej połowie sesji Cyfrowy Polsat poinformował, że zaoszczędzi na kredytach 380 mln złotych. Akcje tej spółki mimo tego straciły we wtorek na wartości.

_ _Aktualizacja: 16:18

**Mocne spadki w Europie. Wall Street także w dół **

Przemysław Ławrowski

Pogłębiają się spadki europejskich indeksów. Przecena na niektórych europejskich parkietach przekracza już 3 procent. GPW radzi sobie nieco lepiej, ale i tak tej sesji nie można zaliczyć do udanych.

Warszawska giełda traci już niespełna 1,5 procent. W przypadku indeksu WIG20 przecena kwadrans po godzinie 16.00 sięgała 1,6 procent. Wśród blue chipów na zielono świecą się tylko dwie spółki: PZU oraz Eurocash. Największą przecenę zaliczają takie firmy jak: KGHM Polska Miedź, Alior Bank oraz Enea. W przypadku Energi, akcje są wyceniane najniżej od maja 2014 roku. Wartość rynkowa energetycznej spółki zmalała w pół roku o 3,7 mld złotych. Więcej na temat spółki Energa piszemy TUTAJ.

Sytuacja rynkowa jest jeszcze gorsza w Europie Zachodniej. Ponad 3 procent tracą indeksy giełdy w Niemczech oraz we Francji. Tak samo jest w przypadku indeksu Euro Stoxx 50, który grupuje 50 spółek o największej kapitalizacji ze strefy euro.

Spadków nie powstrzymało wejście na rynek Amerykanów, gdyż główne indeksy już na samym początku sesji traciły tam około procent.

Trudno znaleźć konkretny powód wtorkowych spadków. Jest to prawdopodobnie kolejna odsłona przeceny wywołanej przez ostatnią decyzję amerykańskiego banku centralnego dotyczącą stóp procentowych. O ile pozostawienie stóp na nie zmienionym poziomie nie wstrząsnęło rynkiem, o tyle argumentacja decyzji okazała się nieco niepokojąca. Fed wyraził bowiem swoje obawy o możliwość dojścia do globalnego spowolnienia gospodarczego.

_ _Aktualizacja: 12:58

Zburzony spokój inwestorów. Spadki sięgają 3 procent

Damian Słomski

Wyprzedaż na rynkach akcji w Europie nabiera tempa. Spadki indeksów sięgają już nawet 3 proc. Najgorsze, że nie widać przesłanek do tak mocnego ruchu w dół.

Z giełd odpływa duży kapitał. Wszystko wskazuje na to, że wśród dużych graczy dochodzi do przetasowań w portfelach. Tylko tak można tłumaczyć spadki sięgające w przypadku niemieckiego DAX-a czy francuskiego CAC40 nawet 3 proc. Około 2 proc. pod kreską jest Londyn i Ateny. Względnie dobrze wypada WIG20, ale trudno być optymistą przy ponad 1-proc. wyprzedaży.

W Niemczech wciąż pod presją są akcje Volkswagena. W obliczu spadających cen węgla prawie 9 proc. traci największy jego producent na świecie, czyli firma Glencore - notowana w Londynie. Na krajowym rynku słabością rażą KGHM, Alior Bank i Energa ze stratą bliską 3 proc.

Nic nie wskazuje na możliwość odwrócenia spadkowej tendencji. Kalendarz z danymi jest praktycznie pusty. Nastrojów nie zmieni wejście do gry Amerykanów. Wszystko wskazuje na spadki cen akcji także za Oceanem. Kontrakty terminowe na główne indeksy są 1,5 proc. na minusie.

_ _Aktualizacja: 09:45

Stabilnie na GPW. Nerwowo w otoczeniu

Autor: Damian Słomski

Pierwsza godzina sesji na GPW nie przynosi większych zmian w układzie sił na rynku. Bardziej nerwowo jest na pozostałych europejskich parkietach.

Brak istotniejszych danych makro, dzień wolny na giełdzie w Japonii i niewielkie wzrosty w Szanghaju powinny przekładać się na względny spokój wśród europejskich inwestorów. Niepokojąco wyglądają jednak brytyjski FTSE100 i francuski CAC40, które są już blisko 1 proc. na minusie.

Krajowy indeks blue chipów jest niemal dokładnie w tym miejscu, w którym kończył wczorajszą sesję. Bilans wychodzi na zero, mimo sporej przeceny na akcjach KGHM-u. Strata sięga 3 proc. Blisko 2 proc. pod kreską jest Bogdanka. Najmocniejszymi spółkami w WIG20 jest Orange i PZU. W obu przypadkach zwyżka wynosi około 1 proc.

W mWIG40 na szczycie tabeli plasują się papiery JSW (+3,2 proc.). Stawkę zamyka za to Hawe, które w podobnej skali traci na wartości. Widać jednak pewną stabilizację notowań, po ostatnich dużych wahaniach. Co ważne, kurs utrzymuje się powyżej 1 zł. Obecnie jest to 1,11 zł.

Stabilnie są notowania banków. Dobre wieści dla akcjonariuszy ma agencja Moody's Investors Service, która podwyższyła perspektywę ratingu do stabilnej z negatywnej. Powodem ma być usunięcie niepewności dotyczących wsparcia rządowego dla sektora. Czytaj więcej na ten temat...

_ _Aktualizacja:
21 września godz. 23:02

GPW: Chiny znów mogą psuć nastroje. Ale od środy

Autor: Łukasz Pałka

Brak ważnych danych makroekonomicznych spowoduje, że wtorkowa sesja na warszawskiej giełdzie upłynie w spokojnej atmosferze. Inwestorzy będą wyczekiwać na środowe doniesienia z Chin.

Po ostatnich spadkach poniedziałkowy handel na nowojorskiej giełdzie przyniósł lekkie odreagowanie i główne indeksy zyskały na wartości. Według ekonomistów do kupna akcji zachęciły tam inwestorów komentarze członków Fed wskazujące na to, że ożywienie w amerykańskiej gospodarce powinno w pewnym stopniu zneutralizować spowolnienie w Chinach.

O kondycji chińskiej gospodarki inwestorzy będą mogli się przekonać już w środę nad ranem, gdy w Chinach zostanie opublikowany najnowszy odczyt wskaźnika PMI dla przemysłu. Prognozy są dość kiepskie, ponownie wskazują na wynik znacznie poniżej 50 punktów. Jeżeli się potwierdzą, można oczekiwać, że inwestorzy na chińskiej giełdzie znów rzucą się do wyprzedawania akcji, pociągając za sobą parkiety europejskie.

W tej sytuacji można oczekiwać, że podczas wtorkowej sesji inwestorzy nie będą podejmować bardziej znaczących decyzji, co oznacza, że handel będzie przebiegał przy niewielkiej zmienności wartości indeksów. Tym bardziej, że giełda w Japonii ma wolne, a kalendarium makroekonomiczne na wtorek jest praktycznie puste.

Inwestorzy poznają we wtorek m.in. dane o koniunkturze gospodarczej w Polsce, a także najnowsze doniesienia z amerykańskiego rynku nieruchomości. Decyzje w sprawie stóp procentowych będą natomiast podejmować banki centralne Węgier oraz Turcji. Żadne z tych informacji nie powinny mieć jednak wpływu na nastroje wśród inwestorów na warszawskim parkiecie.

Sporą dywidendę dostaną w tym roku posiadacze akcji spółki obuwniczej CCC z zysku za 2014 rok. We wtorek przypada pierwszy dzień notowań tych papierów bez dywidendy. 8 października na rachunkach inwestorów mają pojawić się środki w wysokości 3 złotych na każdą posiadaną akcję CCC. Oznacza to, że spółka podzieli między posiadaczy swoich akcji ponad 115 milionów złotych. Warto przypomnieć, że dywidenda z zysków za 2014 rok wyniosła 1,6 złotego na akcję.

Jeszcze do środy włącznie drobni inwestorzy mogą tymczasem składać zapisy na akcje operatora pocztowego InPost. Akcje sprzedaje spółka Integer.pl, a cena maksymalna w zapisach to 33 złote za papier. Debiut spółki na warszawskiej giełdzie został zaplanowany na 9 października. Warto zauważyć, że InPost zapowiada coroczną wypłatę dywidendy na poziomie 50 procent rocznego zysku netto.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)