Fatalne dane z amerykańskiego rynku pracy jeszcze bardziej pogrążają giełdę.
Aż 263 tys. miejsc pracy straciła amerykańska gospodarka we wrześniu. Stopa bezrobocia sięgnęła już 9,8 proc. Dane są o wiele gorsze od prognoz, które mówiły o stracie około 170 tys. miejsc pracy.
Złe dane z zza oceanu jeszcze bardziej pogłębiły spadki na wszystkich europejskich parkietach. Główne indeksy w Wielkiej Brytanii i Niemczech o godzinie 15 tracą po około 2 proc.
Wyższe, już ponad 4-proc. spadki notuje indeks WIG 20 na warszawskiej giełdzie.
Na sporych minusach są wszystkie blue chipy.
Dobrze cały czas trzyma się bank PKO BP, który na dzisiejszej sesji został wyłączony z WIG-u 20. Bank zyskuje około 2 proc. w stosunku do nowego kursu odniesienia.
Łukasz Pałka, godz. 12.05
Po trzech godzinach od otwarcia notowań na GPW indeksy cały czas utrzymują się na poziomie poniżej wczorajszego zamknięcia.
Najwięcej, bo prawie 3 proc. o godzinie 12 traci WIG20, który wczoraj poszedł mocno w górę tuż przez zamknięciem notowań. Nieco lepiej, wygląda sytuacja na indeksie WIG, który spada o około 2 proc.
Wśród blue chipów o godzinie 12 najwięcej, bo ponad 5 proc. tracą spółki GTC i Cersanit. Nienajlepszy dzień mają też spółki medialne: Agora i TVN spadają ponad 4 proc.
Dość dobrze radzą sobie notowania banku PKO BP, który na dzisiejszą sesję został wykluczony z WIG20. Kurs spółki rośnie o około 2 proc. w stosunku do nowego kursu odniesienia, po odjęciu praw poboru.
Na parkietach europejskich również dominują dzisiaj spadki, jednak są one nieco mniejsze niż w Polsce. Sytuacja może się zmienić po godzinie 14.30, gdy inwestorzy poznają najnowsze dane z amerykańskiego rynku pracy.
Łukasz Pałka
Koniec tygodnia na warszawskiej giełdzie przynosi bardzo duże spadki
Indeks WIG 20 otworzył się z prawie 3 proc. stratą.
Na dużych minusach są w tej chwili notowane wszystkie spółki z WIG20. Spadki sięgają nawet 4-5 proc. i na razie nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała się szybko poprawić.
Z WIG-20 zostało na dzisiejszą sesję wykluczone PKO BP. Kurs spółki rośnie w stosunku do nowego kursu odniesienia, który został ustalony po odjęciu praw poboru.
Fatalne nastroje panują również na giełdach w Europie. Główne indeksy w Wielkiej Brytanii i Niemczech tracą po około 2 proc.
Jacek Mysior
Wczorajsza zwyżka indeksów, wobec przeceny na pozostałych parkietach, tylko z pozoru może robić wrażenie. Wygląda na to, że na rynku miała miejsce rozgrywka przed piątkową, nietypową dość sesją.
Akcje PKO BP w związku z pierwszym dniem notowania bez prawa poboru zostaną na dzisiejszą sesję wyłączone z indeksu WIG20. Zamieszanie związane z gigantyczną emisją nowych akcji bankowego giganta i tak dało już o sobie znać, stąd GPW postanowiła nie podgrzewać nerwowej atmosfery na rynku.
Wczorajsza sesja w Warszawie miała nietypowy przebieg. Co ciekawe, indeksy warszawskiego parkietu zamknęły się wysoko na kreską wbrew fatalnym nastojom, które zdominowały pozostałe europejskie parkiety. Niemal cała uwaga inwestorów skupiła się na akcjach PKO BP. Na wczorajszą sesję przypadał dzień ustalenia prawa poboru akcji nowej emisji, choć istotne z punktu widzenia inwestorów szczegóły nie były jeszcze znane. Informacja o cenie nowych akcji została ujawniona dopiero w czwartek wieczorem. GPW poinformowała w komunikacie, że kurs odniesienia dla wyceny akcji banku podczas piątkowej sesji, to 30,83 zł.
Przed piątkową sesją trudno liczyć na impulsy z zewnątrz do kontynuacji zakupów na GPW. Wyjątkowo silna przecena na Wall Street nie pozostawia złudzeń co do nastrojów, które panują wśród inwestorów. Amerykański rynek wszedł w korektę, która trwa już drugi tydzień. W takich niesprzyjających okolicznościach nie ma co liczyć, że uda się powstrzymać rodzimych graczy przed wyprzedażą akcji.