Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Wall Street poprawiło humory. LPP i CCC na plus

98
Podziel się:

Komentarz wydarzeń giełdowych w czwartek.

Wall Street poprawiło humory. LPP i CCC na plus
(Tomasz Brankiewicz/Money.pl)

Poprawiony wskaźnik PKB o 0,2 pkt. proc. przełożył się na wzrosty kursów akcji USA - głównie na ceny banków. Nastroje poprawiły się również w Europie, nie wyłączając Polski.

WIG20 spadł na czwartkowym zamknięciu o 0,2 proc. To dużo lepiej niż było jeszcze przed otwarciem giełdy w Nowym Jorku. Na koniec dnia na plusie było kilka dużych spółek, ale co ciekawe w czwartek największy "wzrostowy" wpływ na indeks miały akcje LPP (+2,6 proc.) i CCC (+2,8 proc.). Inwestorzy najwyraźniej spodziewają się jakichś dobrych danych o sprzedaży miesięcznej w najbliższy poniedziałek i postanowili już uzupełnić portfele.

A na spadek indeksu największy wpływ miały akcje PKO BP (-1,7 proc.) i PGE (-3,0 proc.). Ten drugi z powodów, które opisywaliśmy wcześniej - dofinansowanie kopalń węgla w PGG, gdy samemu potrzebuje się pieniędzy na wielkie inwestycje oddala w czasie perspektywę dywidend i zwiększy konieczność finansowania kredytem.

Odnośnie PKO BP to ciekawe, że akurat przedstawiciel branży bankowej jest siłą najbardziej ciągnącą WIG20 w dół, bo w USA rynki otwarły się dobrze właśnie dzięki dobrym notowaniom banków. Goldman Sachs zyskał 1,4 proc., a pozostałe największe od 0,8 do 1,6 proc. Tłumaczy się to pozytywnym zaskoczeniem danymi o PKB.

Teraz jednak rynek będzie czekał na dane z pierwszego kwartału. Thomson Reuters szacuje, że wyniki spółek z S&P500 wzrosną o średnio o 10 proc.

W tle oczywiście cały czas jest sprawa podwyżek stóp Fed. Im lepsze wyniki gospodarki, tym większa szansa na trzy zamiast prognozowanych obecnie dwóch. Loretta Mester powiedziała dzisiaj tylko tyle, że uważa, że potrzebne są w tym roku kolejne podwyżki, nie zdradzając ile.

Najważniejsze indeksy w Nowym Jorku zaczęły dzień wzrostami. DJIA po dwóch godzinach notowań jest o 0,2 proc. wyżej niż poprzedniego dnia, S&P500 podobnie, a technologiczny Nasdaq o 0,1 proc.

W Europie wzrosty były bardziej okazałe. Niemiecki DAX zarobił 0,4 proc., francuski CAC40 0,3 proc., a włoski FTSE MIB 0,4 proc. Spadł brytyjski FTSE100 o 0,1 proc.

Spadkom wśród największych spółek przewodził Daimler (wypłata dywidendy), ale zrównoważyły to spółki przemysłowe strefy euro i firmy naftowe. Banki były przeważnie po spadkowej stronie rynku, czyli PKO BP nie był wyjątkiem.

_ _Aktualizacja: 15:08 Coraz gorsze nastroje na giełdzie. PKB USA wyższy

Niższa od przewidywań inflacja w Niemczech zmniejsza prawdopodobieństwo zmniejszania luzu w polityce monetarnej EBC, ale jednocześnie przyśpieszenie PKB w USA zwiększa szanse, że podwyżki stóp mogą przyśpieszyć. Per saldo obie informacje przyniosły ochłodzenie nastrojów na giełdach akcji w Europie.

Tzw. szybki wskaźnik inflacji wykazał 1,6 proc. wzrost cen w Niemczech w marcu, a oczekiwano 1,9 proc. Miesiąc wcześniej było 2,2 proc. Czego się jednak spodziewać, skoro ceny paliw przestały rosnąć? Takie wiadomości oddalają widmo zakończenia dodruku pieniądza przez EBC.

Z drugiej strony mamy jednak lepsze od oczekiwań i poprzednich dwóch wskazań wyniki gospodarki USA. PKB największej gospodarki świata wzrósł o 2,1 proc., czyli o 0,2 pkt. proc. wyżej od poprzednich pomiarów. Co więcej, PCE Core, czyli wskaźnik obrazujący zmiany cen konsumpcyjnych z wyłączeniem żywności i energii wzrósł o 1,3 proc. Te dwie informacje to woda na młyn teoriom o jeszcze trzech podwyżkach stóp Fed w tym roku.

Na razie daje się szanse na tylko dwie - pierwsza w czerwcu, druga w grudniu (wg notowań kontraktów na CME), ale kto wie... Dobre dane z gospodarki i wyższa inflacja zwiększają szansę. Rośnie więc ryzyko większego odpływu kapitału z giełd akcji.

Mamy więc z jednej strony zacieśnianie polityki pieniężnej w USA, a z drugiej prawdopodobne utrzymanie luźnej w strefie euro. Inwestorzy na największych giełdach europejskich przyjmują to z lekkim chłodem.

Niemiecki DAX jest już na poziomie środowego zamknięcia, brytyjski FTSE100 0,2 proc. poniżej, francuski CAC40 0,1 proc. nad kreską.

W Warszawie ostatnio często wszystko dzieje się "bardziej", więc i spadki mamy większe. WIG20 traci 0,9 proc. Ale widać w tym ministerialną rękę Tchórzewskiego -informacja o wyłożeniu łącznie 500 mln zł przez PGNiG, Energę i PGE na udziały w PGG, które ma przejąć aktywa (kopalnie) i pasywa (długi warte tyle co kopalnie - ciekawe jak sporządzano wycenę?) przełożyła się na spadek kursu Energi o 3,2 proc. (tu działał jeszcze najgorszy wynik w giełdowej historii spółki z raportu rocznego), PGE o 3,0 proc., a PGNiG (wyłożył aż 300 mln zł) o 0,8 proc.

Wśród średnich spółek optymizm utrzymał się, choć na dużo mniejszym poziomie na CD Projekt. Z wzrostu zostało już tylko 2,2 proc. Nowa gra "Gwint" ma zadebiutować na wiosnę, ale to projekt darmowej gry z mikropłatnościami, więc nie tej samej wagi, co premiera części Wiedźmina, czy nawet dodatku do Wiedźmina.

_ _Aktualizacja: 10:50 Lekkie wzrosty na GPW. CD Projekt w górę

Lekkimi wzrostami zaczęły się notowania w czwartek na warszawskiej giełdzie. Wyniki CD Projekt i informacja o debiucie nowej gry Gwint już na wiosnę wywołały silny wzrost kursu. Gorzej jest z Energą. Wieczorem swoje dane poda Enea.

Prawie 5 proc. wzrost kursu CD Projekt to głównie efekt wiadomości o debiucie na wiosnę gry Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana osadzonej w świecie Wiedźmina. Gwint to darmowa gra (Free to Play; F2P) z wbudowanymi mikropłatnościami, która oferuje graczom możliwość rozgrywki sieciowej oraz, w przyszłości, płatne kampanie jednoosobowe.

Co do zaprezentowanych wyników CD Projekt - zysk netto w czwartym kwartale wzrósł o 20 proc., ale przychody i wynik operacyjny EBITDA spadały. W przekroju całego 2016 roku zyski i przychody spadały, ale to niespecjalnie dziwi z racji tego, że rok wcześniej była premiera Wiedźmina 3.

W dół idą za to akcje Energi, która poinformowała o zaledwie 147 mln zł zysku za cały 2016 r., podczas gdy rok wcześniej było 832 mln zł. To niezbyt dobre wiadomości w okolicznościach niedawnej wymiany prezesa, który urzędował zresztą nieco ponad rok.

WIG20 po półtorej godzinie sesji rośnie o 0,3 proc. i jest to poziom nieco wyższy od tego co się dzieje na największych giełdach Europy. Niemiecki DAX zyskuje 0,2 proc., brytyjski FTSE100 0,1 proc., podobnie jak francuski CAC40. Wczorajsze formalne rozpoczęcie Brexitu nie nastraja do optymizmu.

Największymi spadkowiczami są producenci samochodów, z Daimlerem (-3,8 proc.) na czele. Ten jednak tracił, bo odłączone zostały prawa do dywidendy.

Spadkami kończyły się sesje na giełdach w Tokio (Nikkei 225 -0,9 proc.) i Szanghaju (Shanghai Comp. -1,0 proc.). W przypadku Chin tłumaczy się to nieuczestniczeniem banku centralnego przez piąty już dzień w operacjach otwartego rynku co ogranicza płynność na rynku. Dodatkowo spółki sektora nieruchomości traciły, bo coraz więcej miast przyłącza się do planu ograniczeń w zakupie domów.

Akcje w Japonii - jak zwykle zareagowały na przerwę w osłabianiu jena, choć z drugiej strony pozytywnie działało umocnienie notowań producentów półprzewodników na Nasdaq w środę.

Wydarzeniem środy był wzrost cen ropy o ponad 2 proc. - inwestorów pozytywnie zaskoczył niższy od prognoz analityków przyrost zapasów ropy w USA oraz wyższy spadek zapasów benzyny. W czwartek jednak obserwujemy odreagowanie w dół - Brent traci 0,4 proc.

W kalendarzu makro mamy dzisiaj opublikowaną już inflację ,,szybką" w Hiszpanii - HICP 2,1 proc. - niższa od prognozowanej 2,7 proc. i od tej z poprzedniego miesiąca (3 proc.). O 14:00 swoje dane podadzą Niemcy (prognoza HICP 1,9 proc. w porównaniu do 2,2 proc. w lutym).

O 14:30 mamy jeszcze trzeci odczyt PKB w USA - prognoza 2 proc. w 2016 r. Poprzednie dwa odczyty wskazywały na wzrost o 1,9 proc. Potem jeszcze przemówienia Kaplana (17:00) i Williamsa (17:30) oraz Dudleya (22:30) z Fed i to właściwie całość ważniejszych informacji na dziś.

Ze spółek wieczorem raporty roczne zaprezentują jeszcze Enea i Bogdanka. Poza wspominanymi wyżej CD Projekt i Energą dane podał informatyczny Talex - zysk spadł w 2016 r. do 4,7 mln zł z 6,3 mln zł rok wcześniej, w dół szły też przychody. Firma koncentruje się na dużych firmach przemysłowych i finansowych. Akcje po wynikach spadły o 2,1 proc.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(98)
WYRÓŻNIONE
Zapasy paliw ...
8 lat temu
Chore podskoki na ropie już nikogo nie zmylą. Na papierze bankruty mogą sobie poskakać.
Straty tanio ...
8 lat temu
Coraz mocniej rośnie redukcja wydobycia ropy w ramach uzgodnionych cięć. A popyt rośnie, sąd ten ten kolejny krach zapasów paliw w Stanach.
Utopieni w łu...
8 lat temu
Bankruty nabici w sztabki po cichu pozbywają się złota bo wiedzą, że w zbankrutowanym świecie ni będzie ono nic warte. Lepiej pozbyć się strat przy 1250$ a nie przy 600$.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (98)
synonim
8 lat temu
Najnowsza definicja "hossy": byki kolejny tydzień dzielnie bronią poziomu 2200
synonim
8 lat temu
Nikkei tąpnął z rana w końcówce notowań ale dziś może pójdziemy w końcu na 2400
bitcoiniarz
8 lat temu
Ropa leci na twarz, wczoraj kosztowała 52,5$, a dzisiaj ponad 53$.
Etermit needs...
8 lat temu
Bitek, gość który nęka ostatnio spamera Nafciarza chyba teraz podkleił się pod Twój nick.
bitcoiniarz
8 lat temu
WZA mBanku zdecydowało o niewypłacaniu dywidendy.
...
Następna strona