Dzisiejsza sesja wymazała wzrosty WIG20 ze środy. Indeks blue chipów stracił na wartości 0,79 proc., schodząc do poziomu 1784 pkt. Nastroje nie były najlepsze z resztą w całej Europie z wyjątkiem inwestorów z Włoch, którzy czekają już na zbliżające się referendum.
Trudno jednoznacznie wskazać przyczynę przeceny, poza standardową realizacją zysków. Ropa naftowa dalej idzie w górę - tym razem o około 5 proc. Do tego dochodzą całkiem dobre dane makro. Bezrobocie w strefie euro spadło nieoczekiwanie do najniższego poziomu od 7 lat (9,8 proc.), PKB Włoch wzrosło mocniej od prognoz o 1 proc. rok do roku i poza indeksem PMI z Wielkiej Brytanii analogiczne odczyty były na wysokim poziomie.
Nie wszystkie spółki uległy sprzedającym akcje. Wśród naszych blue chipów z tarczą wyszło PGNiG (+2,8 proc.) Nieźle też poradziła sobie Enea (+1 proc.). Oprócz nich jeszcze tylko LPP i PKN Orlen są nad kreską. Na tarczy sesję kończą głównie Eurocash i Tauron, których papiery straciły ponad 3 proc.
Lepiej wypadły mniejsze spółki. Indeks mWIG40 jest nawet 0,3 proc. na plusie. Akcjonariusze Lokum czy CD Projekt zyskali ponad 5 proc. W gronie maluchów z sWIG80 prawie dwukrotnie mocniej w górę poszły papiery EkoExportu (+9,93 proc.).
Czwartkowa sesja na GPW ( http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php? ds=1480579200&de=1480608600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D =mWIG40&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=sWIG80&colors%5B2%5D= %23ef2361&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1 )
Spadki na GPW mogą mieć związek z obawami o konsekwencje przeglądu ratingu Polski przez S&P w piątek. Agencja utrzymuje perspektywę negatywną, więc niewykluczone, że dojdzie do obniżenia oceny wiarygodności kredytowej naszego kraju.
Tego typu zmartwień nie mają inwestorzy z Wall Street, gdzie jednak jest też nerwowo. Nasdaq traci już ponad 1 proc., podczas gdy S&P500 i Dow Jones przejawiają raczej niewielką zmienność.
W ostatnich godzinach zza Oceanu napłynęło kilka istotnych publikacji, mówiących o kondycji amerykańskiej gospodarki. Uwagę zwraca głównie mocny wzrost liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z 251 do 268 tys. wobec szacowanych 253 tys. Wyższe od prognoz okazały się też odczyty indeksów PMI i ISM dla przemysłu, co jednak nie wystarcza kupującym do śmielszych ruchów na giełdzie.
_ _Aktualizacja: 13:46
Odwrót od akcji przed włoskim referendum
Autor: Jacek Frączyk
Zbliżające się referendum w sprawie reform konstytucyjnych we Włoszech może spowodować zamieszanie polityczne. Nie działa to dobrze na europejskie giełdy akcji. Podobnie jak perspektywa, że inflacja wzrośnie, a więc EBC raczej nie będzie kontynuować luźnej polityki pieniężnej.
Wynik referendum jest niepewny, a premier Renzi zapowiedział, że jeśli obywatele nie dadzą zgody na zmiany, to poda się do dymisji. Takie polityczne zamieszanie to wiele dla zadłużonego po uszy kraju, jeszcze z problemami w systemie bankowym.
Akcje w Italii jednak dzisiaj radzą sobie stosunkowo dobrze na tle spadającej Europy. Indeks FTSE MIB traci zaledwie 0,1 proc. w połowie sesji czwartkowej, podczas gdy niemiecki DAX 0,9 proc., brytyjski FTSE 100 1,2 proc., a francuski CAC40 0,6 proc.
Zyskują włoskie banki, co wskazuje, że ważniejszym powodem dzisiejszych zmian giełdowych może być oczekiwanie na większą inflację, a co za tym idzie koniec ultraluźnej polityki pieniężnej Mario Draghiego, niż sprawa być albo nie być Renziego. Wyższe stopy procentowe to wyższe marże na odsetkach dla banków.
Notowania na największych giełdach Europy ( http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php? ds=1480579200&de=1480608600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=FTSEMIB&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D =DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=FTSE&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=CAC&colors%5B3%5D= %234dadff&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1 )
Na notowania wpływu nie miały raczej dość dobre wskazania PMI dla przemysłu w europejskich gospodarkach. Chyba że wpływ odwrotny, tj. skoro przemysłowi tak dobrze idzie, to i inflacji będzie można spodziewać się wyższej (tym bardziej, że ropa rośnie), a wtedy EBC już w grudniu może skończyć z dodrukiem euro i przymierzać się do podwyżki stóp.
Warszawski indeks WIG20 spada o 0,5 proc., czyli trochę mniej niż rano. Liderem obrotów jest JSW (+2,9 proc.), którego walne zgromadzenie wreszcie zgodziło się na nieodpłatne przekazanie kopalni Krupiński na rzecz SRK. Poza producentem koksu obroty skupiają się na ubezpieczycielu PZU (-0,4 proc.) oraz KGHM (0,0 proc.).
_ _Aktualizacja: 10:32 Dobry PMI nie pomógł GPW. Akcje w dół
Jacek Frączyk
Spadkami skończyła się pierwsza godzina notowań na warszawskiej giełdzie. Nastroje przeniosły się z pozostałych parkietów Europy. Wzrost cen ropy ma swoją jedną podstawową konsekwencję - podwyższy inflację. Za tą pójdą stopy procentowe.
Wzrosty kursu ropy po porozumieniach o redukcji o 1,2 mln baryłek oraz o 0,6 mln baryłek dziennie przez kraje spoza OPEC ucieszyć mogą tylko tych, którzy ropę produkują. Gorzej mają ci, którzy zmuszeni są do jej kupowania, czyli np. kraje europejskie, poza Norwegią.
Dodatkowo ultra luźna polityka EBC, niskie stopy - to zawdzięczać trzeba niskiej inflacji. Gdy ta pójdzie w górę, to nie ma przebacz - i stopy będą musiały.
A skoro stopy pójdą w górę, to i rentowności obligacji, kapitał przeniesie się z giełd akcji na obligacji, spadną też zyski przedsiębiorstw obarczonych wyższymi kosztami finansowymi... choć z drugiej strony wzrosną zyski banków. Decyzja OPEC naprawdę wiele zmienia.
Stąd ceny akcji w Europie idą w dół. Tylko część winy można przypisać lekko tylko słabszemu od oczekiwań PMI dla przemysłu Niemiec (54,3 pkt. a oczekiwano 54,4 pkt.). Lepsze za to były wskaźniki dla Francji i Włoch, co wcale nie poprawiło humorów na tamtejszych giełdach. Niemiecki DAX traci 0,8 proc., francuski CAC40 0,5 proc., brytyjski FTSE100 0,6 proc., a włoski FTSE MIB 0,5 proc.
W Warszawie WIG20 spada o 0,7 proc. Zainteresowanie rynku ogniskuje się wokół PZU (-0,1 proc.), KGHM (- 1,1 proc.) i JSW (+2,4 proc.). KGHM traci, choć miedź akurat lekko odbiła od wczorajszych tygodniowych minimów.
_ _Aktualizacja: 8:57 Wzrost cen ropy nakręca indeksy. Dziś seria PMI
Jacek Frączyk
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną w czwartek o niemal 1,5 procent. Od środy surowiec zdrożał już o prawie 11 procent! To nie pozostaje bez wpływu na notowania giełdowe. Akcje koncernów naftowych były w środę na szczytach listy rosnących spółek.
Kraje OPEC porozumiały się w środę w Wiedniu odnośnie cięć o prawie milion baryłek dziennie, swoje 600 tysięcy dorzuciły też kraje spoza OPEC. Na rynek wraca równowaga popytu i podaży, co natychmiast wywindowało cenę ropy Brent powyżej 52,50 dolara za baryłkę. Najwięcej na porozumieniu mają skorzystać platformy wiertnicze gazu łupkowego w USA, których o redukcję produkcji nikt nawet nie prosił.
Po burzliwych wydarzeniach na rynku surowcowym w czwartek czeka nas publikacja serii wskaźników przemysłowych PMI za listopad dla największych gospodarek globu, w tym również Polski oraz odpowiednika PMI, czyli wskaźnika ISM dla USA. Wstępne wartości podawane były już tydzień temu, teraz mogą zostać zweryfikowane po analizie pełnych wyników ankiet menadżerów.
Dobre dane o PMI podały już Chiny - 51,7 pkt. w porównaniu z prognozą 51,0 pkt. i 51,1 pkt. przed miesiącem - to dało wzrost akcji na giełdach w Shenzhen i Szanghaju. Indeks największych spółek z tych giełd CSI300 wzrósł o 0,8 proc.
Lepiej PMI wygląda też w przypadku Japonii (51,3 pkt., a oczekiwano 51,1 pkt. jak przed miesiącem) i tu również skończyło się wzrostem cen akcji - Nikkei225 +1,1 proc.
Rewelacyjnie w porównaniu z oczekiwaniami zaprezentował się indeks PMI dla polskiego przemysłu - 51,9 pkt. w porównaniu z 50,8 pkt. prognozy i 50,2 pkt. w październiku. Pogłoski o zamieraniu polskiej gospodarki okazują się na szczęście przedwczesne.
ISM dla USA podany zostanie o 16:00 i prognozuje się wzrost do 52,2 pkt. z 51,9 pkt. Bardzo dobre są oczekiwania względem PMI Wielkiej Brytanii (10:30, prognoza 54,5 pkt. z 54,3 pkt. w październiku) i Niemiec (9:55, prognoza 54,4 pkt. podobnie jak miesiąc wcześniej). Słabiej to ma wyglądać jeśli chodzi o Francję i Włochy.
I to właściwie wszystko co ważne z obszaru makro. Ze spółek mamy pierwszy dzień notowań bez dywidendy w Kruszwicy, czyli kurs odniesienia zostanie skorygowany o 8,7 zł. Na giełdę zostanie wprowadzonych też 1,5 mln akcji serii C Stelmetu.
Ważna informacja przyszła z Wirtualnej Polski Holding. Nastąpiła poważna zmiana w akcjonariacie. Wyszedł z niego fundusz Innova Capital, a prywatni udziałowcy zwiększyli swój pakiet do 55 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Cena transakcji to 50 zł, czyli poniżej ostatnich notowań giełdowych (53,50 zł na zamknięciu w środę) oraz wycen w rekomendacjach (nawet 60 zł od DM mBanku)
.