WIG20 był już przez chwilę w piątek "pod kreską", jednak KGHM (+1,6 proc.) ratuje sytuację. Kurs kombinatu idzie w rytm notowań miedzi w Londynie (+0,6 proc.), która w tydzień zyskała prawie 2 proc.
Jeśli już o Londyn chodzi, to na 10 dni przed rozpoczęciem negocjacji w sprawie Brexitu okazuje się, że Konserwatyści tracą większość. Utworzenie nowego rządu może być trudne, o ile nie niemożliwe. W tej sytuacji niewykluczony jest scenariusz kolejnych wyborów. Tak czy inaczej szanse "twardego Brexitu" zmalały, bo zmalała siła polityczna jego zwolenników.
Giełda akcji w Londynie reaguje na zasadzie - skoro spada funt o 0,4 proc., to indeks FTSE100 rośnie o 0,6 proc. Największy wzrost ze spółek z tego indeksu zaliczyły kopalnie złota Fresnillo (+4,6 proc.). Choć złoto akurat w piątek zaliczyło korektę o 0,3 proc., to w skali miesiąca zyskało 4,6 proc. W górę idą również inne spółki wydobywcze, w tym konkurent KGHM Antofagasta.
Akcje w górę idą też w Europie kontynentalnej, choć z mniejszym entuzjazmem niż jeszcze rano. Niemiecki DAX zyskuje 0,4 proc., podobnie jak francuski CAC40, lekko traci włoski FTSE MIB.
Wśród największych 50 spółek strefy euro największe spadki zaliczyły koncerny paliwowe: włoski Enel (-1,4 proc.) i niemiecki E.ON (-0,9 proc.). To reakcja na problemy z odbiciem cen ropy. Ta, choć od rana nadrabiała straty, to po 14:00 już spada. Ropa Brent zeszła poniżej 48 dol. za baryłkę.
Aktualizacja: 10:17 Powyborcze wzrosty? To bardziej efekt EBC i Trumpa
Piątek giełdy na całym świecie zaczęły wzrostami. Słabsze wyniki partii Theresy May teoretycznie powinny źle zadziałać na rynki, ale jednocześnie z ulgą przyjęto zeznania byłego szefa FBI, które nie obciążyły prezydenta Trumpa. Dobrze też odebrano obniżenie prognozy inflacyjnej EBC.
Główny indeks akcji giełdy w Londynie rośnie 0,8 proc. ponad pół godziny po otwarciu sesji. To konsekwencja słabości funta, który traci 0,3 proc. do dolara i 0,2 proc. do euro po wynikach czwartkowych wyborów.
Rosną nie tylko akcje na Wyspach. Niemiecki indeks DAX zyskuje 0,7 proc., francuski CAC40 0,8 proc., a włoski FTSE MIB 0,8 proc. Kontynuację wczorajszej dobrej sesji widać też w Warszawie. WIG20 jest w piątek rano na poziomie o 0,5 proc. wyższym niż poprzedniego dnia.
Rosną notowania PKO BP (+1,1 proc.), który w trendzie wzrostowym jest już od lipca ub.r. Na indeks wpływ ma też wzrost PKN Orlen (+0,5 proc.).
W górę poszły notowania w Japonii - Nikkei225 +0,5 proc. i w Chinach - Shanghai Composite +0,3 proc.
To nie tyle reakcje giełd akcji na wyniki głosowania w Wielkiej Brytanii ile oddech ulgi po zeznaniach byłego szefa FBI i oddalenie w czasie perspektywy zacieśnienia polityki monetarnej przez EBC.
W przypadku przesłuchania byłego dyrektora FBI obyło się bez niespodzianek. Comey powiedział, że Trump nie naciskał na porzucenie śledztwa w sprawie ingerencji Rosji w wybory prezydenckie. Rynki przestały brać pod uwagę prawdopodobieństwo odwołania Trumpa ze stanowiska.
Co więcej, również w czwartek obradowała rada Europejskiego Banku Centralnego. Nie podwyższono stóp, nie dano też sygnału o spadku dodruku pieniądza, wręcz obniżając prognozy inflacyjne, co cieszy rynki akcji, zyskujące na napływie darmowego kapitału.
Te okoliczności przeważyły wynik przedterminowych wyborów w Wielkiej Brytanii. Partia Konserwatywna je co prawda wygrała, ale nie uzyskała większości mandatów w Izbie Gmin - wynika z sondaży exit poll. Szacunki mówią, że konserwatyści uzyskają 314 miejsc. Opozycyjna Partiia Pracy ma 266 głosów.
Pozycja negocjacyjna Konserwatystów w sprawie Brexitu, choć w zamierzeniach miała się poprawić, to pogorszyła. Nie wiadomo jaki rząd uda im się sformować. Rząd w Londynie ma dwa lata na ustalenie warunków Brexitu, tymczasem teraz negocjacje z Unią staną się jeszcze trudniejsze.
Zyskujemy na kłopotach premier May
Po zachowaniu polskich akcji wygląda jakby kłopoty wyborcze premier Theresy May przesuwały część kapitału nad Wisłę. W wyborczy czwartek warszawska giełda była najlepsza po mediolańskiej na kontynencie. WIG20 zyskał 1,4 proc. Sondaże wskazywały, że sytuacja Konserwatystów się pogorszy.
Tymczasem w czwartek część inwestorów postanowiła wycofać się z rynku akcyjnego, doprowadzając do 0,4 proc. przeceny indeksu FTSE 100. WIG 20 był tymczasem na równi z włoskim FTSE MIB najsilniejszym indeksem w Europie. Dobry wynik należy przypisać głównie silnym zwyżkom KGHM (+5,1 proc.), PZU (+2,7 proc.) i PKN Orlen (+1,8 proc.).
W piątek po czwartkowych emocjach nie będzie się już wiele działo w sferze danych makroekonomicznych, czy politycznych. Wskaźnik inflacji CPI w Chinach zgodnie z prognozami w maju wyniósł 1,5 proc. Nieco gorsza od prognoz była inflacja producencka, co wskazuje na słabnące tempo wzrostu drugiej największej gospodarki świata.
Przyśpieszył za to w maju eksport w Niemczech do 0,9 proc. miesiąc do miesiąca, a jeszcze szybciej rósł import - o 1,2 proc. (prognozowano spadek o 1 proc.). To dobry prognostyk dla polskiej gospodarki, zarówno powiązanej z niemieckimi eksporterami, jak i wysyłająca do Niemiec sporo towarów.
Przed nami jeszcze dane o produkcji dóbr w fabrykach w Wielkiej Brytanii (10:30) i informacja o liczbie platform wiertniczych w USA (19:00) i to właściwie wyczerpuje listę ważniejszych informacji z rynku.
A ze spółek? Minister energii zapowiedział zmiany w radzie nadzorczej PKN Orlen. Dywidendę wypłaca dziś Forte (20 gr. na akcję), Wawel (20 zł na akcję) i Yolo (2,85 zł na akcję). Walne zgromadzenie w sprawie podziału zysku ma Impel i Rawlplug.