Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

GPW: To najgorsza sesja od decyzji o Brexicie

110
Podziel się:

Zobacz podsumowanie najważniejszych wydarzeń rynkowych dnia.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Już bardzo dawno nie obserwowaliśmy tak mocnej przeceny w WIG20. Gorzej było ponad 4 miesiące temu, przy okazji decyzji Brytyjczyków o opuszczeniu Unii Europejskiej. Indeks stracił na wartości 2,7 proc. i zszedł wyraźnie poniżej 1800 pkt.

Nad kreską na zamknięciu były tylko papiery LPP, które zyskały 1,64 proc. po informacjach o rosnącej sprzedaży w październiku. Najsłabszymi blue chipami był dzisiaj Cyfrowy Polsat (-5 proc.). Ponad 4 proc. pod kreską znalazły się jeszcze Energa i Eurocash. Słabością raziły między innymi banki z mBankiem, Pekao i PKO BP.

Najczęściej wymienianą przyczyną ucieczki kapitału z rynków akcji jest coraz bardziej prawdopodobna wygrana w wyborach prezydenckich w USA Donalnda Trumpa. Wśród konsekwencji wymienia się też możliwy kryzys bankowy w Europie. Stąd może brać się awersja do papierów tego segmentu także w Polsce.

W ostatnim czasie często duże spółki zachowywały się nieco inaczej niż małe i średnie. Tym razem jednak zarówno WIG20, jak i mWIG40 i sWIG80 są mocno pod kreską.

W kiepskich nastrojach od rana są też inwestorzy z innych parkietów europejskich, choć tak słabo jak na GPW jest jeszcze tylko w Rosji i we Włoszech. Zieloną wyspą na tym czerwonym morzu jest Irlandia, ale tamtejsza giełda ma raczej marginalne znaczenie.

Różnica w dynamice spadków może wynikać z porannych odczytów indeksów PMI. Mocno zawiódł nasz przemysł - wynik spadł z 52,2 do 50,2 pkt wobec oczekiwanej zwyżki do 52,9 pkt. To najgorsze wskazanie od września 2014 roku. Dla porównania analogiczny wskaźnik dla strefy euro okazał się lepszy od prognoz - wzrósł z 52,6 do 53,5 pkt.

W drugiej części handlu poznaliśmy też raport ADP. Wynika z niego, że w Stanach w październiku przybyło 147 tys. miejsc pracy w sektorze pozarolniczym. Z jednej strony jest to prawie 20 tys. mniejszy przyrost niż się spodziewano, ale też trzeba przyznać, że zrewidowano znacząco w górę dane za poprzedni miesiąc ze 154 do 202 tys.

Na razie Wall Street wykazuje dużo spokoju i najważniejsze indeksy są nieznacznie pod kreską. Atmosfera wyczekiwania utrzyma się zapewne do 19:00, kiedy poznamy decyzję FOMC w sprawie stóp procentowych. Na podwyżkę nie ma szans - prawdopodobieństwo takiego ruchu szacowane jest na 7 proc. Inwestorzy będą się jednak wsłuchiwać w komunikaty i komentarze po ogłoszeniu decyzji.

_ _Aktualizacja: 14:09

Spadki w Europie mimo dobrych PMI

Autor: Jacek Frączyk

Mimo dobrych, a w niektórych przypadkach nawet bardzo dobrych wskazaniach aktywności przemysłowej w Europie, inwestorzy postanowili dzisiaj sprzedawać akcje. Spadki nasiliły się w Warszawie.

Po połowie sesji giełdowej WIG20 spada o 1,9 proc. Największe obroty są na PKN Orlen (-2,3 proc.) i Pekao (-1,7 proc.). W przypadku polskich akcji argumentem za spadkami mogło być słabe PMI, ale pytanie dlaczego w Europie spada skoro tam akurat wskaźniki były dobre? Odpowiedź tkwi w rosnących szansach Donalda Trumpa na prezydenturę i oczekiwaniach na komunikat Fed dziś wieczorem.

Niemieckie DAX traci 0,9 proc., brytyjski FTSE100 0,5 proc., francuski CAC40 0,7 proc., a włoski FTSE MIB 1,5 proc. Wśród 50 największych spółek strefy euro największe straty poniósł BMW (-3,0 proc.), oraz branża finansowa: BNP Paribas (-2,6 proc.), Axa (-2,6 proc.), Deutsche Bank (-2,5 proc.).

W Polsce banki też zresztą należą do największych obciążeń indeksów z PKO BP (-3,3 proc.) na czele.

Wydarzeniem dnia była informacja od Prairie Mining o umowie z China Coal na budowę kopalni Jan Karski, co winduje akcje firmy na warszawskiej giełdzie o prawie 40 proc., tj. o tyle prawdopodobnie urosną jak tylko zdjęte zostaną widełki.

_ 1 _Aktualizacja: 9:42 Strach na giełdach przed Fed. Widełki na Prairie

Jacek Frączyk

Niby stwierdzenie, że podwyżka stóp będzie w grudniu jest dla rynków oczywiste. Ale usłyszeć to bezpośrednio z ust prezes Yellen wydaje się na tyle bezcenne, że akcje na całym świecie idą w dół. Na dodatek ten strach przed wyborem Trumpa.

Akcje na początku środowej sesji w Warszawie wyraźnie spadają. WIG20 traci 1,6 proc. względem poniedziałkowego zamknięcia. Deszczowa pogoda na Wszystkich Świętych utrzymała się na giełdzie.

Największym obciążeniem indeksu najważniejszych spółek jest PKO BP, tracące 2,4 proc. Silnie na straty giełdowe wpływają notowania PZU (-2,2 proc.) i PGE (-2,6 proc.).

Na widełki wzrostowe weszły akcje Prairie Mining, po informacji, że projekt kopalni Jan Karski ma wesprzeć chiński gigant China Coal. Popyt jest taki, że jeśli widełki zostaną odwieszone, to może dojść do 24-procentowego wzrostu akcji Prairie.

Jesteśmy przez to jedną z najmocniej, spadających giełd świata. Powodem może być słaby odczyt indeksu aktywności przemysłowej PMI za październik. Indeks PMI wyniósł 50,2 pkt., co jest najgorszym wskazaniem od września 2014 roku.

Spadały dzisiaj zarówno giełda chińska (CSI300 0,8 proc. w dół), jak i japońska (Nikkei -1,8 proc.), w dół idzie też giełda niemiecka (DAX -1,0 proc.), brytyjska (FTSE100 -0,6 proc.), francuska (CAC40 -0,9 proc.) i włoska (FTSE MIB -1,2 proc.). Jak widać straty naszych inwestorów porównywalne są tylko z japońskimi.

W komentarzach z giełd światowych podkreśla się wzrost szans Trumpa jako główną przyczynę marszu w dół. Do wyborów już niecały tydzień, więc wielu inwestorów woli pozostać z gotówką, zamiast ryzykownymi aktywami.

_ _Aktualizacja: 7:38 Decyzja Fed i wyniki Facebooka. To tylko część atrakcji

Jacek Frączyk

Środa będzie obfitować w informacje z najwyższej półki: decyzja Fed, kolejne sondaże prezydenckie po prawdopodobnym ,,debatowym" oszustwie Clinton, a wreszcie wyniki giganta internetowego Facebook. Na tym tle dane o aktywności przemysłu w Europie wydają się mniej ważne, tym bardziej że będą tylko potwierdzać wcześniejsze wstępne wyliczenia.

Jeszcze w publikowanych 29 października sondażach wyborczych wydawało się, że przewaga Clinton jest miażdżąca i nic nie wpłynie na ostateczny wynik wyborów. Clinton do progu 270 głosów elektorskich brakowało tylko kilku, coraz mniej było niezdecydowanych. Ostatnie wieści o wysoce prawdopodobnym szachrajstwie z pytaniami do debaty prezydenckiej, gdy ich treść miała być kandydatce Demokratów znana wcześniej, zmieniły nastawienie wielu wyborców i znaczna część sondażowych głosów przeszła na pozycje niezdecydowanych, lub popierających Trumpa. Przewaga Clinton nadal wydaje się duża i nawet po ostatnich badaniach opinii prowadzi ona 259 do 164, ale 115 głosów określa się jako niezdecydowanych.

Dla giełd wybory są bardzo istotne, bo wygrane Demokratów są częściej dobrze odbierane przez Wall Street. Dodatkowo Trump niesie ze sobą większe ryzyko kilkoma kontrowersyjnymi deklaracjami, jak budowa muru na granicy z Meksykiem, czy ograniczenie porozumień o wolnym handlu z Meksykiem i Kanadą.

Dodatkowego zamieszania na rynku dodać może środowa decyzja Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), czyli spodziewana od wielu miesięcy podwyżka stóp procentowych. Z racji tego, że ewentualne zamieszanie na rynku jakie podwyżka wywoła ma swój kontekst polityczny, więc przewidywane jest przeciągnięcie decyzji do grudnia. Dzisiejszemu terminowi daje się zaledwie 7 proc. szans, grudniowemu już 73 proc.

Decyzję teoretycznie mogłyby wesprzeć dane o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym, które zaprezentuje o 13:15 ADP (prognozowany wzrost zatrudnienia o 165 tysięcy osób, z 154 tysięcy miesiąc temu), ale... kontekst polityczny wydaje się przeważać. Poza tym w piątek światło dnia ujrzą bardziej precyzyjne dane z Departamentu Pracy, a to one są zwykle uznawane za decydujące do szacowania perspektyw inflacji, czyli czynnika decydującego w sprawie stóp procentowych.

Informację o tym, czy amerykańskie stopy procentowe poszły w górę, czy nie poznamy po zamknięciu sesji na europejskich giełdach, czyli o 19:00.

Aktywność przemysłowa i Facebook

Poza sprawami związanymi z polityką i stopami mamy w środę bardziej merytoryczne informacje odnośnie gospodarki. Wczorajsze dobre wskazania indeksów aktywności przemysłowej PMI dla Chin i Indii a nieco słabsze dla Japonii zostaną dziś uzupełnione o dane europejskie, zaczynając od Polski (9:00), poprzez Hiszpanię (9:15), Włochy (9:45), Francję (9:50), Niemcy (9:55) i strefę euro (10:00). Wstępne pozytywne wskazania za październik podawano już tydzień temu, teraz będą zweryfikowane.

Są jeszcze dzisiaj sprawy spoza wielkiej polityki i wielkiego banku centralnego, czyli dane z wielkich spółek. Swoje wyniki za trzeci kwartał poda dzisiaj po sesji na Wall Street Facebook, a jeszcze przed sesją chiński portal sprzedażowy Alibaba.

W przypadku tego pierwszego prognozuje się utrzymanie zysków na rekordowym poziomie drugiego kwartału, czyli 97 centów na akcję. W kwestii zysków Alibaby analitycy są bardziej wstrzemięźliwi i szacują spadek w trzecim kwartale do 69 centów na akcję z 72 centów w drugim kwartale.

W kwestii polskich spółek na wyniki kwartalne trzeba poczekać do czwartku (m.in. ING BSK, ACAUTOGAZ, Alumetal, BOŚ, Bank BPH)
, w środę uwagę zwrócić należy na ostatni dzień zapisów w wezwaniu na akcje Pepees, gdzie inwestor oferuje 73 gr. za akcję.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(110)
WYRÓŻNIONE
zorientowany
8 lat temu
przypominam że jan karski ,prawdziwego jego żydowskiego nazwiska nie pamiętam , to ten żyd który wprowadził z 5-cioma innymi konkordat do Polski tylnymi drzwiami
bitcoiniarz
8 lat temu
Futy w Stanach na czerwono. To już będzie chyba z siódma spadkowa sesja z rzędu. Zapewne padnie 2100 na SP500. No ale wiecie na tym forum cały czas fachowcy zapewniają że "Trampek już dawno w cenach" więc nie ma się czego bać. Buahaaa:)))
Etermit needs...
8 lat temu
padła megapsychologiczna bariera 1777,77 punktów kierunek jest tylko jeden: 1 4 0 0
NAJNOWSZE KOMENTARZE (110)
Etermit needs...
8 lat temu
[QUOTE] Na ropie dziś całkowita rzeźnia za chwilę -3% [/QUOTE] tania ropa to podstawa naszej egzystencji czekam na 30$ pbr
bitcoiniarz
8 lat temu
Na ropie dziś całkowita rzeźnia za chwilę -3% wszystko w ramach "jesiennej hossy". Gregson weź przykwaś że w październiku "rosła" ha ha ha
Etermit needs...
8 lat temu
dzisiejsza sesja była fantastyczna, powiedziałbym, że utrzymywał się wręcz świąteczny nastrój podobnie jak wczoraj KGHM po 40-45zł w prezencie na Mikołaja? OBY!!! :)
ZT
8 lat temu
W stanach walczą z 2100, bo nie czytają moneja i nie wiedzą, że to już czerwony listopad. Za to namalowali 4-ro miesięczną formację zaokrąglonego szczytu i to jest finito oraz daswidanija.
ZT
8 lat temu
Czerwone liście spadają z drzew i nie dziwota skoro mamy czerwony listopad. W październiku była złota polska jesień to i liście nie spadały, przecież to proste jak drut tak przecież bywało od wiek wieków.
...
Następna strona