Publikacja przemysłowych indeksów koniunktury dla największych krajów świata zakończyła się dziś o 16:00. Indeks ISM dla amerykańskiego przemysłu, podawany jako ostatni, rozczarował. Słaby był też podobny indeks dla Polski, PMI.
Notowanie przemysłowego indeksu ISM dla USA na poziomie 50,8 pkt., wobec oczekiwań 51,4 pkt. i 51,8 pkt. miesiąc wcześniej, to nie są dobre informacje. Dużo wyższy niż miesiąc wcześniej był składnik PMI odnoszący się do zatrudnienia w firmach, a gorszy ten pokazujących poziom nowych zamówień. Wzrósł wyraźnie indeks prognozowanych poziomów cen przemysłowych ISM - do 59 pkt., oczekiwano 52 pkt..
Tak słaby odczyt osłabił dolara względem euro o 0,6 proc. Kurs eurodolara na poziomie 1,153 zdarzył się ostatnio w styczniu 2015 roku.
Osłabienie dolara to jednak też wzrost kursów towarów w nim wyrażonych, w tym surowców. Ceny miedzi jednak dzisiaj spadały, przez co akcje KGHM zakończyły dzień ze stratą 1,4 proc.
Indeks WIG20 wzrósł ostatecznie o niecałe tylko 0,2 proc., podobnie jak WIG, przy bardzo małych obrotach 184 mln zł. Struktura obrotów wskazuje sporą dysproporcję na rzecz spadkowiczów, tj. za kwotę 156 mln zł obrócono akcjami spółek spadkowych, a za 88 mln zł wzrostowych, mimo że jeszcze godzinę przed zamknięciem sesji było odwrotnie.
Kwotowania indeksu WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1462172400&de=1462201800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Do tych pierwszy należy ostatecznie PKN Orlen, który w ostatniej pół godzinie sesji stracił to co zyskiwał wcześniej i ostatecznie skończył dzień spadkiem 0,2-procentowym. Ropa Brent dzisiaj tanieje o ponad dolar za baryłkę (-1,7 proc.). Akcjonariuszom Lotosu to się jednak spodobało (+2,8 proc.), więc przyczyny są poza kursem ropy.
W Europie, mimo dobrych danych o koniunkturze pozytywne nastroje stopniowo stygły. Niemiecki DAX zyskał ostatecznie tylko 0,7 proc. (wzrost Allianz o 3 proc. był decydujący), a francuski CAC40 0,3 proc. (zyskiwał Orange 2 proc.). Spadało w Wielkiej Brytanii FTSE100 -1,3 proc. (globalna firma finansowa RBS -6 proc. po stracie za pierwszy kwartał) i Włoszech FTSE MIB -1,0 proc. (w tym Banco Popolare -7 proc.).
Jak widać decydowały poszczególne spółki, a nie pomagały dobre dane o PMI - Włochy miały je wręcz bardzo dobre (53,9 pkt. a oczekiwano 53 pkt.), co nie poprawiło sytuacji na giełdzie - banki przeważyły.
Co ciekawe, mimo że publikacja indeksu ISM osłabiła notowania w Europie, to w USA indeksy stopniowo zyskują. S&P500 i DJIA po 0,4 proc., a technologiczny Nasdaq 0,1 proc. W indeksie Dow Jones prym wiodą Goldman Sachs (+1,6 proc.) i Mc Donald's (+1,2 proc.).
_ _Aktualizacja: 16:05 Pozytywne otwarcie w USA. Europa coraz gorzej
Jacek Frączyk
Wskaźniki koniunktury PMI podane dzisiaj przez firmę Markit Economics pokazują, że przemysł w Europie nabrał wiatru w żagle. Gorzej jest we wschodniej Azji i USA.
Czy na nastroje w przemyśle unijnym wpłynęło postępowanie EBC ze zwiększonym dodrukiem i ujemnymi stopami, czy może poprawa koniunktury na rynkach azjatyckich, która widać po cenach surowców, a może obie rzeczy naraz (czytaj więcej)
?... Tak czy inaczej te dane poprawiły dzisiaj nastroje na giełdach.
Wall Street otworzył się nieznacznymi 0,1-0,2 procentowymi wzrostami głównych indeksów.
Niemiecki DAX zyskuje prawie 1 proc., dzięki dobrym wynikom ubezpieczeniowej firmy Allianz. Zysk netto skoczył o aż 22 proc., dzięki zdarzeniom jednorazowym i akcje rosną o ponad 3 proc.
Pozostałe giełdy europejskie zróżnicowanie - francuski CAC40 zyskuje 0,2 proc., a spada we Włoszech (FTSE MIB -1 proc.) czy Wielkiej Brytanii (FTSE -1,3 proc.).
Włoski indeks traci przez prawie 7-procentowe spadki dwóch banków: Banco Popolare i Banca di Milano Scarl. W przypadku tego pierwszego okazało się, że nową emisję kupił prawie wyłącznie fundusz ratunkowy Atlanta.
W Warszawie w górę, choć coraz mniej w miarę upływu czasu. WIG20 kwadrans po otwarciu na Wall Street zyskuje 0,6 proc. Obroty są względnie zrównoważone, tj. przewaga jest po stronie spółek rosnących - 113 mln zł obrotu, a na spółkach tracących 79 mln zł.
Największe zainteresowanie dość płytkiego dziś rynku przykuwa KGHM (-0,7 proc.), czyli mniej więcej tyle samo co ceny miedzi. Zyskuje dzisiaj LPP (+3,7 proc.), po opublikowaniu dość dobrych wyników sprzedaży za kwiecień. Inwestorzy odreagowali w ten sposób słabszy marzec.
Nadal trwa rajd w górę akcji JSW (+5,0 proc.) z mWIG40. Ceny koksu na CME dochodzą już do 100 dolarów za tonę, co powinno dać spółce oddech. Przy tych poziomach powinna wyjść z minusów.
_ _Aktualizacja: 11:26 Kiepskie dane o PMI. WIG20 walczy o 1.900 pkt.
Łukasz Pałka
Po dwóch godzinach sesji na warszawskiej giełdzie indeks WIG20 próbuje powrócić do poziomu powyżej 1.900 punktów. Inwestorzy poznali dotyczące wskaźnika PMI dla polskiego przemysłu.
Opublikowana dziś informacja o polskim PMI okazała się wyraźnie gorsza od wcześniejszych prognoz. Aktualny wynik to 51 punktów, podczas gdy prognozy wskazywały na przekroczenie 53 punktów. Ekonomiści zwracają uwagę, że bardzo znaczący wpływ na pogorszenie wyniki PMI miał spadek nowych zamówień w przemyśle.
Na warszawskiej giełdzie dzieje się dziś niewiele. Po serii spadków WIG20 znalazł się na granicy 1.900 punktów i obecnie walczy o to, by utrzymać się powyżej tego poziomu. Wśród spółek z tego indeksu, których akcje przed południem rosną najmocniej, można wymienić LPP oraz Asseco Poland.
Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1462172400&de=1462201260&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
_ _Aktualizacja: 07:28
GPW: Indeks WIG20 znów poniżej 1900 pkt.
Łukasz Pałka
Ze względu na "majówkę" handel na warszawskiej giełdzie ruszy ,,pełną parą" dopiero w środę. W poniedziałek możemy spodziewać się niewielkiej zmienności na rynkach.
Nowy miesiąc 2016 roku inwestorzy rozpoczynają w dość kiepskich nastrojach. Tylko w ubiegłym tygodniu indeks WIG20 stracił ponad 2 procent i znów znalazł się poniżej poziomu 1.900 punktów. Zanotował też najniższy pułap od siedmiu tygodni - 1.875 punktów.
Podczas pierwszej sesji w maju raczej nie należy oczekiwać, by nastroje wśród inwestorów wyraźnie się poprawiły. Można raczej spodziewać się niewielkiego zainteresowania z ich strony. Na rynek powrócą dopiero w środę.
Poniedziałek upłynie inwestorom pod znakiem publikacji odczytów wskaźnika PMI w gospodarkach Europy, a także USA. O godzinie 9 poznamy najnowsze doniesienia na temat indeksu PMI dla przemysłu w Polsce. Później w ciągu dnia będą napływać dane dotyczące m.in. Niemiec, Francji, strefy euro, a także USA. Z kolei w Wielkiej Brytanii inwestorzy mają dzisiaj wolne.
Dużo ciekawsza pod względem publikowanych informacji gospodarczych będzie druga część tygodnia. Warto zwrócić uwagę na raport ADP z amerykańskiego rynku pracy, który poznamy w środę. Według prognoz sektor prywatny w USA stworzył w ubiegłym miesiącu 195 tysięcy miejsc pracy. Raport ADP jest zwykle traktowany jako wstęp do danych z rynku pracy, które zostaną opublikowane w piątek i będą dotyczyć zmiany zatrudnienia oraz stopy bezrobocia w USA. Wszystko wskazuje na to, że w ubiegłym miesiącu bezrobocie w USA utrzymało się na poziomie 5 procent.
W obecnej sytuacji analitycy nie spodziewają się, by amerykański bank centralny szybko zdecydował się na kolejne podwyżki stóp procentowych. Po ostatnim posiedzeniu Fed podał, że polityka banku wspiera "dalszą poprawę na rynku pracy oraz powrót do dwóch procent inflacji". W komunikacie możemy też przeczytać, że stopy "pozostaną przez pewien czas poniżej poziomów, które - według oczekiwań - będą dominować w dłuższym okresie".
Inwestorzy powinni też pamiętać, że w tym tygodniu zbiera się polska Rada Polityki Pieniężnej. Jej decyzję poznamy w piątek. Nic nie wskazuje jednak na to, by RPP miała zmienić poziom stóp procentowych.