Pod koniec sesji na warszawskiej giełdzie kupujący nieco opadli z sił. WIG20 zatrzymał się jednak powyżej poziomu z wczorajszego zamknięcia. Teraz inwestorzy czekają na komunikat po posiedzeniu Fed.
Decyzję Fed w sprawie stóp procentowych poznamy o godzinie 20 polskiego czasu. Zostanie również opublikowany komunikat po posiedzeniu, ale nie została zaplanowana konferencja prasowa szefowej Fed, Janet Yellen.
W oczekiwaniu na decyzję Fed główne indeksy na nowojorskiej giełdzie wahają się blisko poziomów z wczorajszego zamknięcia.
Główne indeksy GPW podczas sesji w środę src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1422432000&de=1422460860&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=WIG&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=mWIG40&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=sWIG80&colors%5B3%5D=%234dadff&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Spore spadki notowała dzisiaj giełda w Grecji. Inwestorzy bardzo nerwowo reagują tam na zapowiedzi partii Syriza, która zwyciężyła w ostatnich wyborach parlamentarnych.
Dzisiejsze kalendarium makroekonomiczne nie przyniosło wielu istotnych danych. W indeksie WIG20 mocne spadki zanotowały akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej, gdzie właśnie trwa strajk górników. Ponad 5 procent zyskał za to kurs PKO BP. Notowania banków odbijają po zapowiedziach rządu dotyczących kredytów we frankach.
Górnicy w JSW strajkują, a akcje znów mocno w dół
Łukasz Pałka, godz. 15.50
Od wzrostów głównych indeksów rozpoczął się w środę handel na nowojorskiej giełdzie. Inwestorzy na Wall Street mają szansę zareagować na wyniki podane przez koncern Apple.
Dobre nastroje na warszawskiej giełdzie to dziś zasługa banków. W WIG20 najmocniejsze wzrosty notują PKO BP oraz mBank. To efekt m.in. zapowiedzi resortu gospodarki. Na dzisiejszej konferencji prasowej wicepremier Janusz Piechociński przedstawił szczegóły planu dotyczącego kredytów we frankach szwajcarskich. Nie jest on aż tak restrykcyjny wobec banków, jak obawiali się niektórzy inwestorzy.
Główne indeksy GPW podczas sesji w środę src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1422432000&de=1422460860&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=WIG&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=mWIG40&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=sWIG80&colors%5B3%5D=%234dadff&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Liderem spadków wśród spółek z WIG20 niezmiennie jest dziś Jastrzębska Spółka Węglowa, gdzie rozpoczął się strajk górników. - _ Informujemy, że realizacja postulatów zgłoszonych przez stronę społeczną według wstępnych wyliczeń, oznacza dla Jastrzębskiej Spółki Węglowej wycofanie się z programu oszczędnościowego, który może przynieść oszczędności w wysokości ok. 517 mln zł - _czytamy w komunikacie zarządu JSW.
Lepsze nastroje na warszawskiej giełdzie powinny zostać wsparte przez notowania na Wall Street. Inwestorzy za Oceanem mają dziś szansę zareagować na podane już wczoraj po sesji wyniku koncernu Apple. Jego zysk netto na akcję w czwartym kwartale wyniósł 3,06 dolara wobec prognoz na poziomie 2,60 dolara na akcję.
Banki w centrum uwagi. Panika w Grecji i silne wzrosty na PKO BP
Damian Słomski, godz. 13.25
Grecja znowu straszy rynki akcji. O panice można mówić w przypadku banków notowanych na giełdzie w Atenach. Z kolei na GPW właśnie ten sektor wyróżnia się pozytywnie. Papiery PKO BP drożeją ponad 5 procent.
Grecki rząd będzie negocjować redukcję zadłużenia i złagodzenie działań oszczędnościowych - poinformował premier Grecji Aleksis Cipras. Rząd Syrizy zapowiedział też m.in. wstrzymanie prywatyzacji i natychmiastową podwyżkę płacy minimalnej.
Nie takich informacji oczekują inwestorzy, którzy wyprzedają najbardziej ryzykowne aktywa. Szczególnie mocno dostaje się greckim bankom, których akcje tanieją dziś o kilkanaście procent. Indeks grupujący największe spółki notowane w Atenach (Athex) traci około 7 procent.
Trudna sytuacja w Grecji ciąży parkietom w Europie. Mowa o spadkach dochodzących do jednego procenta. Przed większą wyprzedażą broni się niemiecki DAX.
Przebieg sesji na najważniejszych giełdach w Europie src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1422432000&de=1422463500&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&s%5B4%5D=FTSEMIB&colors%5B4%5D=%2381faff&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&w=640&h=250&cm=1&lp=3&rl=1"/>
Wśród nielicznych publikacji danych makro mieliśmy dzisiaj wyniki badań nastrojów niemieckich konsumentów. Wskaźnik ustalany przez GfK wzrósł do poziomu 9,3 punktów, co oznacza, że nastroje są najlepsze od 2006 roku. Pozytywnie na notowania we Frankfurcie wpływa też informacja niemieckiego ministerstwa gospodarki. Chodzi o podniesienie prognozy wzrostu gospodarczego w 2015 do 1,5 procent z poprzednich 1,3 procent.
Na krajowym rynku minimalną przewagę mają wciąż kupujący. Tak wskazuje kurs WIG20. Wbrew pozorom wiele dzieje się na konkretnych blue chipach. Ponad 5 procent zyskuje PKO BP. Towarzyszą temu wyjątkowo duże obroty, przekraczające już 220 mln zł. Zaraz za nim z najlepszym wynikiem plasuje się mBank (+3 procent). Wciąż liderem spadków jest JSW.
#
Silne spadki na akcjach JSW ciągną w dół notowania WIG20
Damian Słomski, godz. 9:45
Mimo fatalnej sesji na Wall Street i spadków w Chinach, giełdy w Europie startują na plusie. Notowaniom WIG20 ciąży mocno JSW. Akcje spółki w pierwszych minutach handlu tanieją prawie 5 procent.
Kolor zielony zdominował tabelę z notowaniami najważniejszych indeksów giełd Europy. W większości wzrosty oscylują w okolicy plus 0,5 procent. Optymizm powrócił chwilowo nawet na rynek rosyjski. Indeks RTS zyskuje ponad procent.
W okolicach wczorajszego zamknięcia jest WIG20. Kurs w dół ciągnie przede wszystkim Jastrzębska Spółka Węglowa. Jedna akcja jest wyceniana ponownie poniżej 19 złotych, co oznacza ponad 4 procentowy spadek. To też czwarta spadkowa sesja z rzędu. Związkowcy rozpoczęli akcję protestacyjno-strajkową, w której sprzeciwiają się polityce zarządu.
Dzisiejsze notowania indeksu WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1422432000&de=1422461400&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&st=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1&rl=1"/>
W kolejnych godzinach inwestorzy będą ustawiali się pod wieczorną decyzję Fed odnośnie przyszłych ruchów w zakresie stóp procentowych. Analitycy oceniają, że jest za wcześnie na wyraźne sygnalizowanie zbliżania się podwyżki stóp. W komunikacie po grudniowym posiedzeniu Fed stwierdził, że będzie „cierpliwie” czekać na odpowiedni moment.
**
WIG20 znów blisko 2300 punktów. Szwajcaria i Grecja w centrum uwagi**
Przemysław Ławrowski, 27. stycznia, godz. 23:10
Wybory w Grecji, decyzje banku Szwajcarii oraz nastroje na Wall Street. Oto najważniejsze czynniki, które będą wpływały na notowania indeksów z GPW w ciągu najbliższych sesji. Jak dotąd wskaźnik grupujący największe spółki znajduje się blisko poziomu z pierwszych dni stycznia, a na spektakularne wzrosty na razie niestety nie ma co liczyć.
Ciężko mówić w tym roku o tzw. efekcie stycznia, który dla wielu inwestorów oznacza wzrosty. WIG20 po wtorkowej sesji ma wartość 2309 punktów i znajduje się minimalnie poniżej poziomu, z którego startowała sesja 2 stycznia. W dłuższej perspektywie jest jeszcze gorzej, gdyż w stosunku do początku grudnia WIG20 spadł o 3,9 procent. GPW na razie skupia się na odrobieniu strat wywołanych decyzją Banku Szwajcarii, jednak do głosu dochodzą również inne czynniki, które psują nastroje inwestorów.
Notowania indeksu WIG20 od początku grudnia 2014 roku src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1417420800&de=1422376200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>
Decyzja Szwajcarów o zaprzestaniu obrony kursu franka przy wcześniej założonym poziomie wywindowała jego cenę wyrażoną w złotych do poziomu powyżej 5 złotych. W praktyce jednak kurs zatrzymał się przy poziome 4,30 złotych za franka. Mimo tego i tak daje to wzrost o 20 procent względem wcześniejszych poziomów. Z kolei indeks blue chipów w tym samym czasie stracił 3,6 procent. Warto pamiętać, że mowa tu o zmianach podczas jednej sesji.
O tym, jak teraz informacje ze Szwajcarii są ważne dowodzi reakcja na wtorkowe deklaracje przedstawiciela Narodowego Banku Szwajcarii, które pozwoliły się odbić polskiej giełdzie. Zapowiedź, że SNB jest gotowy na interwencje walutowe, nawet po zniesieniu limitu kursu franka, osłabiła szwajcarską walutę, która kosztowała w trakcie ostatniej sesji nawet 4,06 złotych.
Cena franka szwajcarskiego wyrażona w złotych od początku roku src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1420099200&de=1422376200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CHFPLN&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>
W kolejnych dniach szwajcarska waluta może zmierzać do poziomu 4 złotych.
Grecja wzbudza niepokój inwestorów. Indeksy nurkują
Uwagę od tematu franka szwajcarskiego na rynkach finansowych cały czas odciąga sprawa Grecji. W niedzielnych wyborach zwyciężyło ugrupowanie Syriza i inwestorzy cały czas mają obawy o to, jakie kroki zostaną podjęte przez nowych rządzących. Negocjacje z międzynarodowymi pożyczkodawcami prawdopodobnie nie zostaną zerwane, gdyż kraj pozostałby bez pomocy, a w konsekwencji groziłoby mu bankructwo. Wycofanie się również z realizacji programu reform po raz kolejny osłabi perspektywy wzrostu gospodarczego w Grecji.
Z tego powodu sprawa ta będzie miała czołowy wpływ na rynki jeszcze przez co najmniej kilka tygodni. Przeciągająca się niepewność wywoła spadki najważniejszych europejskich indeksów. DAX stracił we wtorek 1,6 procent, a francuski CAC 1,1 procent. Jeszcze gorzej było na giełdzie w Atenach, gdzie główny wskaźnik ASE poszybowała w dół o 3,7 procent.
Warszawska giełda pozostaje nieco na uboczu tej sprawy, jednakże nastroje na najważniejszych giełdach znajdujących się m.in. we Frankfurcie nad Menem oraz w Paryżu mocno wpływają na nią.
Na wybory w Grecji zareagowała już agencja ratingowa Moody's. W jej komunikacie poinformowano, że wynik wyborów będą miały negatywny wpływ na ocenę wiarygodności kredytowej tego kraju.
Pośredni wpływ danych GUS na GPW
We wtorek otrzymaliśmy dużą porcję danych prezentujących kondycję polskiej gospodarki. Najważniejszą informacją był szacunkowy wzrost gospodarczy za 2014 rok. Według wcześniejszych przewidywań Komisji Europejskiej, polska gospodarka w ubiegłym roku urosła o 3 procent. Dane GUS są zatem bardziej optymistyczne, gdyż wskazują na wzrost o 3,3 procent. Patrząc na zmianę PKB w 2013 roku, jest to znaczący postęp.
źródło: Money.pl na podstawie danych GUS
*- szacunek wstępny
Podano również odczyt stopy bezrobocia. W grudniu wyniosła ona 11,5 procent i rosła już drugi miesiąc z rzędu. Nie ma jednak powodów do większych zmartwień, gdyż jest to korekta tendencji spadkowej, którą widzimy od początku ubiegłego roku.
Bezrobocie w Polsce od początku 2013 roku src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1356994800&de=1422313200&sdx=0&i=&ty=3&ug=1&s%5B0%5D=bezrobocie&colors%5B0%5D=%231f5bac&tid=0&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>
Trzecią informacja była zmiana sprzedaży detalicznej. W ubiegłym miesiącu wzrosła ona o 1,8 procent rok do roku. Największy wzrost zaliczył segment leków i kosmetyków (+13,7 procent rok do roku) oraz odzieży i obuwia (+10,7 procent).
źródło: Money.pl na podstawie danych GUS
Mocnej reakcji giełdy na te informacje nie było. Mają one charakter pośredni, gdyż wpływają na decyzje Rady Polityki Pieniężnej dotyczące stóp procentowych. Zmiany kosztu kapitału w polskiej gospodarce mają natomiast duży wpływ na tendencje panujące na giełdzie.
Na razie jednak nie mamy raczej co liczyć na obniżki stóp procentowych. Szacunkowe dane dotyczące wzrostu PKB w 2014 roku są zgodne z prognozami Ministerstw Gospodarki. Nico mocniejszym czynnikiem przemawiającym za obniżką jest deflacja panująca w gospodarce. Elżbieta Chojna-Duch, członek RPP, wskazywała że ma ona charakter zewnętrzny. Dodaje również, że analizę tych zjawisk należy przeprowadzić na bazie marcowej projekcji NBP.
Mocne spadki na Wall Street
Wtorkowe spadki na amerykańskiej giełdzie nie wpłyną pozytywnie na start kolejnej sesji w Europie. Powodem przeceny były słabe dane dotyczące zamówień. W grudniu spadły one 3,4 procent, względem prognozowanego wzrostu o 0,5 procent.
Rozczarowały również wyniki spółek, których pojawiło się sporo również w poniedziałek. Gorsze od oczekiwań był zysk m.in. takich firm jak Microsoft, czy Caterpillar.
Na środę nie zaplanowano wiele ważnych danych makroekonomicznych. Z ciekawszych publikacji, jakie znajdziemy w kalendarzu to niemiecki indeks zaufania konsumentów Gfk oraz cotygodniowa zmiana zapasów paliw w USA.
Wieczorem opublikowana zostanie decyzja amerykańskiego banku centralnego dotyczącą stóp procentowych. Zmian jednak nie należy się spodziewać. Na konferencji po ostatnim, grudniowym posiedzeniu Fed dowiedzieliśmy się, że ewentualna podwyżka kosztu kapitału w USA może nastąpić najszybciej w połowie tego roku.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1356994800&de=1422313200&sdx=0&i=&ty=3&ug=1&s%5B0%5D=bezrobocie&colors%5B0%5D=%231f5bac&tid=0&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>