Warszawskiej giełdzie po prawie siedmiu godzinach sesji coraz bardziej podoba się piątkowe liderowanie wśród giełd europejskich. WIG20 przed otwarciem na Wall Street zyskuje 0,9 proc., mimo że na najważniejszych rynkach Europy spada.
Byłoby się z czego cieszyć, gdyby nie to, że po prostu warszawska giełda w skali całego tygodnia zachowywała się dużo gorzej niż np. giełda niemiecka, francuska, czy brytyjska. Inwestorów rozczarowały u nas najprawdopodobniej wyniki spółek, w tym PZU. Neutralnie natomiast działają finalne wskazania PKB Polski, które okazały się identyczne z wskazaniem wstępnym podanym dwa tygodnie temu. W drugim kwartale wzrosło o 3,3 proc., zgodnie z oczekiwaniami.
Kwotowania dzienne indeksu WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1440745200&de=1440774600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Dzisiaj mieliśmy reakcję giełdy na kolejną serię wyników ważnych firm. Najmniej spodobały się wyniki Asseco Poland (zysk niższy o ponad 30 proc. w drugim kwartale) i akcje spółki spadają o 0,6 proc., mimo że aż 18 spółek z WIG20 rośnie.
Pozytywnie natomiast reagują inwestorzy na wyniki Synthosu (+1,3 proc.) i Enei (+3,7 proc.). W przypadku Synthosu wynik przekroczył oczekiwania, ale z zyskami Enei było już gorzej. Wynik za drugi kwartał był niższy od oczekiwań analityków, mimo to akcje wyraźnie rosną. Giełdę zainteresował prawdopodobnie program inteligentnych liczników i zbliżająca się do końca rozbudowa bloku energetycznego w Kozienicach.
Drugą, dużo bardziej niż Asseco spadającą spółką jest PKN Orlen (-4,0 proc.). Ponad 4-procentowy wzrost cen ropy w tym tygodniu, w tym 10-procentowy wczoraj odbijają się na notowaniach koncernu. Na spółce są też największe obroty, stanowiące 24 proc. całkowitych obrotów na giełdzie.
W Europie spada
Na giełdach w Europie dzisiaj mamy odreagowanie wczorajszych znaczących wzrostów. Niemiecki DAX spada o 0,7 proc., francuski CAC40 o 0,5 proc., a brytyjski FTSE100 o 0,3 proc.
Najbardziej tracącą dzisiaj giełdą w Europie był Mediolan. Indeks FTSE MIB traci dzisiaj 1,4 proc. Ubiegły tydzień był najgorszy w tym roku na włoskich akcjach, ale w tym zanosiło się na odbicie. Dzisiaj rynek koryguje wysokie wzrost z czwartku 3,4 proc. Przyczyną może być też fakt, że rentowność obligacji włoskich na przetargu wzrosła do 1,95 proc. z 1,83 na przetargu w poprzednim miesiącu.
Na Europe nie podziałała wyraźna poprawa notowań w Chinach. Chińskie akcje ostatni dzień tygodnia zakończyły wzrostem 7,9-procentowym indeksu giełdy w Szanghaju i 6,9-procentowym skokiem indeksu łączonego dla giełd w Szenzen i Szanghaju CSI300. Tydzień zaczął się bardzo źle, ale bardzo dobrze się skończył, choć podsumowaniu pięciu dni notowań Chiny są jednak i tak na sporym minusie.
Na Wall Street też nienajlepiej
Podobnie jak Europa, spadkami zaczęła dzień giełda na Wall Street. S&P traci 0,3 proc., przemysłowy DJIA -0,5 proc., a technologiczny Nasdaq -0,3 proc. Poprzedniego dnia indeksy wzrosły najwyraźniej za bardzo, bo dzisiejsze dane makro o wydatkach Amerykanów są pozytywne. Wzrosły one w lipcu o 0,3 proc. a oczekiwano +0,1 proc. Skorygowana za poprzedni miesiąc z +0,2 proc. dynamika również wyniosła +0,3 proc.
_ _Aktualizacja: 13:07
GPW liderem. Rekordowe wzrosty Bogdanki
Przemysław Ławrowski
Na GPW ponownie nastroje się poprawiły. WIG20 tuż przed godziną 13:00 zyskiwał prawie 0,5 procent. To dalsza część odreagowania po ostatnich sporych spadkach na warszawskiej giełdzie. Od dołka z 24 sierpnia dzieli rynek już 100 punktów. Na pozostałych europejskich giełdach widać spadki.
Liderem blue chipów jest nadal Bogdanka, która może powrócić do negocjacji z Eneą dotyczących kontraktu na dostawę węgla. Widać, że do gry włączył się duży kapitał spekulacyjny, gdyż akcje spółki zyskują już ponad 10 procent.
Nie ma za to żadnych zdecydowanych zmian cen akcji banków szczególnie zaangażowanych w kredyty we frankach szwajcarskich. Wczoraj senacka komisja budżetu i finansów publicznych zarekomendowała powrót to wcześniejszego pomysłu przewalutowania kredytów we frankach, w którym bank i kredytobiorca mieliby się podzielić się po połowie kosztami.
Zobacz, jak przebiega sesja na GPW src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1440745200&de=1440775800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=mWIG40&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=sWIG80&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Wśród średnich spółek mocno zyskuje JSW (ponad 6 procent). Powodem jest informacja, w której dowiadujemy się, że spółka może rozważyć emisję akcji po odzyskaniu rentowności oraz o kontynuacji rozmów z obligatariuszami.
Polska giełda wyróżnia się dziś pozytywnie na tle europejskiej stawki. Zielony kolor widać tylko w Norwegii. Około 0,5 procent traci niemiecki DAX, francuski CAC, a o procent w dół idzie włoski FTSE-MIB.
_ _Aktualizacja: 10:37
Bykom nie starczyło sił na utrzymanie wzrostów
Przemysław Ławrowski
Po energicznym starcie piątkowej sesji, indeksy grupujący największe spółki z warszawskiej giełdy spadł pod kreskę. Podobnie sytuacja się ma na zachodnioeuropejskich giełdach. Ponad pół procent traci DAX, który jeszcze wczoraj zyskiwał nawet 3 procent.
Nastroje na GPW mógł nieco popsuć słabszy niż w pierwszym kwartale wzrost gospodarczy w Polsce.GUS podał, że od kwietnia do czerwca polskie PKB urosło o 3,3 procent.
Zobacz, jak rozpoczęła się ostatnia sesja na GPW w tym tygodniu src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1440745200&de=1440775800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Wśród dużych spółek najwięcej zyskuje Bogdanka, która idzie w górę o ponad 7 procent. To prawdopodobnie efekt informacji dotyczącej ostatnio wypowiedzianej umowy ze spółką Enea. Energetyczna firma rozważa bowiem powrót do stołu negocjacyjnego.
Mocno rośnie na wartości również wspomniana Enea. Akcje zyskują ponad procent na wartości. Spółka wprawdzie pokazała słabsze wyniki za pierwsze półrocze tego roku, ale inwestorów przekonały perspektyw wzrostu spółki. Na inwestycje firma wydała w pierwszych sześciu miesiącach roku 1,1 mld złotych.
_ _Aktualizacja: 27. sierpnia godz. 22:10
Świetna sesja na Wall Street. Czas na dalsze wzrosty?
Łukasz Pałka
O godzinie 10 w piątek inwestorzy poznają informację o tym, w jakim tempie rósł polski PKB w drugim kwartale 2015 roku. To najważniejsza tego dnia publikacja dotycząca polskiej gospodarki. Na graczy będą czekać też kolejne istotne doniesienia ze spółek.
Na piątek zostały zaplanowane publikacje wyników półrocznych m.in. takich spółek jak Enea oraz Synthos. Ponieważ sezon wyników dobiega już końca, raporty opublikuje szereg mniejszych firm, które czekały z tym do końca sierpnia. Bardzo ciekawie w tym kontekście zapowiada się również poniedziałek, ze względu na raport wynikowy PGE. Wcześniej koncern energetyczny zdecydował o przesunięciu terminu publikacji, co w połączeniu z informacją o możliwej utracie wartości aktywów, spowodowało spory niepokój wśród inwestorów.
Tymczasem już w piątek rano inwestorzy będą mieli okazję zareagować na wyniki opublikowane przez Jastrzębską Spółkę Węglową, która zdecydowała się je podać po zamknięciu czwartkowych notowań. Krótko mówiąc, wyniki są fatalne, bo JSW pokazała stratę przekraczającą 620 milionów złotych za pierwsze półrocze, co oznacza, że zwiększyła ją o ponad 80 procent r/r. Trzeba pamiętać o tym, że kurs JSW bije kolejne rekordy słabości i w tym tygodniu był już nawet na poziomie poniżej 10 złotych za akcję. O wynikach JSW piszemy w money.pl.
Jeżeli chodzi o wyniki Enei, to ankietowani przez agencję ISB analitycy wskazali, że w drugim kwartale koncern mógł mieć od 152,3 do 185,5 miliona złotych zysku netto, przy konsensusie na poziomie 172,96 miliona złotych. Oznaczałoby to wyraźny spadek wobec 416,12 miliona złotych zysku netto w tym samym okresie ubiegłego roku.
Wsparciem dla inwestorów na warszawskiej giełdzie powinno być w piątek zakończenie handlu na nowojorskim parkiecie. Tam główne indeksy notowały w czwartek bardzo wyraźne wzrosty. Można to wiązać nie tylko z ogólną poprawą nastrojów na rynkach finansowych, ale także z bardzo dobrymi informacjami, które napłynęły w czwartek z amerykańskiej gospodarki. Według tych danych amerykański PKB w ujęciu annualizowanym wzrósł w drugim kwartale o 3,7 procent. To wynik dużo lepszy od prognoz, a także od wcześniejszego, wstępnego odczytu.
W piątek inwestorzy powinni przede wszystkim zwrócić uwagę na finalny odczyt dynamiki PKB w drugim kwartale. Według prognoz gospodarka wzrosła w tym czasie o 3,6 procent w ujęciu rocznym.
Dodatkowo na rynki napłyną m.in. informacje o koniunkturze gospodarczej w strefie euro, a także o inflacji w Niemczech. Na zakończenie tygodnia po południu poznamy nową porcję danych z USA, dotyczącą m.in. dochodów i wydatków Amerykanów.