Rynkowym wydarzeniem dzisiejszego wieczoru będzie publikacja protokołu po ostatnim posiedzeniu Fed. Dla inwestorów wciąż kluczowe znaczenia ma sprawa tego, kiedy stopy procentowe w USA pójdą w górę.
Pod koniec sesji na warszawskim parkiecie kupujący nieco osłabli, ale indeks WIG20 zdołał utrzymać się powyżej poziomu z wczorajszego zamknięcia. Widać, że jest szansa na dalsze wzrosty.
Główne indeksy GPW podczas sesji w środę src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1428476400&de=1428505260&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=WIG&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=mWIG40&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=sWIG80&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&fr=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Ponad 2-procentowe wzrostu kursów akcji odnotowały dzisiaj BZ WBK oraz PGNiG. Akcje koncernu gazowego od dłuższego czasu cieszą się dużym zainteresowaniem wśród inwestorów, a w ostatniej rekomendacji analitycy wskazali, że ichkurs ma szansę wspiąć się do poziomu powyżej 6 złotych za papier.
Inwestorzy dziś wieczorem poznają protokół z ostatniego posiedzenia Fed. Jutro z kolei na rynek napłyną nowe dane z amerykańskiego rynku pracy, które zwykle mają spory wpływ na rynkowe nastroje. Dodatkowo uwaga inwestorów będzie skupiona wokół wydarzeń w Grecji, która jutro ma spłacić część swojego zadłużenia wobec MFW.
GPW: Inwestorzy czekają na protokół z posiedzenia Fed
Łukasz Pałka, godz. 15.45
Handel na nowojorskiej giełdzie rozpoczął się w środę od niewielkich wzrostów głównych indeksów. Inwestorzy czekają na wieczorną publikację protokołu z ostatniego posiedzenia Fed.
Wskaźnik WIG20 na warszawskiej giełdzie kontynuuje dziś wzrosty, choć są one nieco skromniejsze niż wczoraj. Inwestorzy chętnie kupują akcje BZ WBK, PKN Orlen, a także PGNiG. Tej ostatniej spółce pomaga nowa rekomendacja, akcje PGNiG są najdroższe od 2013 roku.
Bieżące notowania głównych indeksów na GPW src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1428476400&de=1428505260&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=WIG&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=mWIG40&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=sWIG80&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&fr=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Do końca dzisiejszej sesji na rynek nie napłyną już ważne informacje makroekonomiczne. Obecnie inwestorzy czekają na istotną publikację protokołu z ostatniego posiedzenia Fed. Poznają go jednak dopiero po zamknięciu notowań na GPW, o godzinie 20.
PGNiG pokazuje siłę. Fatalny wynik debiutanta na GPW
Damian Słomski, godz. 13.49
WIG20 kontynuuje wzrosty z ostatnich dwóch dni. Oddala się tym samym od 2400 punktów. Duża w tym zasługa PGNiG. Spółka jest liderem wzrostów nie tylko dziś. Od początku roku jej akcje podrożały o 30 procent.
Indeks krajowych blue chipów przed południem dotarł do 2432 punktów. Po raz ostatni kurs był tak wysoko dokładnie 4 miesiące temu. Skala wzrostów na dzisiejszej sesji nie jest zbyt duża, nie przekracza 0,5 procent. Po połowie rozkłada się liczba spółek notujących wzrosty i spadki.
Liderem jest cały czas PGNiG (+2,3 procent), który wyznacza kilkunastomiesięczne maksima. Dobra passa posiadaczy akcji trwa od początku tego roku. W tym czasie można było zarobić na akcjach około 30 procent. Wzmaga się za to wyprzedaż na papierach Tauronu. Przed 10:00 spadki ledwo przekraczały 0,5 procent. Teraz strata jest już trzykrotnie większa.
Przebieg sesji na warszawskiej giełdzie src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1428476400&de=1428505800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=mWIG40&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=sWIG80&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=WIG&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=640&h=250&cm=1&lp=2"/>
Nieco gorzej radzą sobie na GPW mniejsze spółki. Indeks sWIG80 jest nawet pod kreską. Z tego grona najmocniej traci PZ Cormay (-4,7 procent). To nie wiele jeśli spojrzeć na sytuację dzisiejszego debiutanta na głównym rynku GPW - Indata Software. Względem kursu z wczoraj, jeszcze w systemie NewConnect, strata sięga 15 procent. Nie widać większego zainteresowania papierami - obrót przekracza ledwo 50 tysięcy złotych.
GPW plasuje się mniej więcej w połowie stawki europejskich indeksów. Lepiej wygląda sytuacja w Londynie. Na czerwono świecą zaś niemiecki DAX, włoski FTSE MIB i hiszpański IBEX.
Po wcześniejszych słabych danych z Niemiec przyszedł czas na odczyt sprzedaży detalicznej w strefie euro. Zgodnie z oczekiwaniami miesiąc do miesiąca jej wartość spadła o 0,2 procent, a w skali roku wzrosła o 3 procent.
#
Świetna sesja w Azji. W Europie niezdecydowanie
Damian Słomski, godz. 10:07
Wśród inwestorów giełdowych z Europy nie widać zdecydowania. Główne indeksy nie notują większych zmian. Słabe dane płyną z Niemiec.
Dotychczas najważniejsze informacje napłynęły ze strony naszych zachodnich sąsiadów. Wartość zamówień w przemyśle w lutym spadła o 1,3 procent rok do roku, wobec szacowanego wzrostu na poziomie 0,5 procent. W styczniu zamówienia spadły o 0,3 procent.
Kiepskie dane zniechęcają do zakupu akcji. Niemiecki DAX traci na wartości około 0,3 procent. Po godzinie handlu pod kreską są jeszcze indeksy w Grecji i Turcji. Nie więcej niż 0,5 procent rosną notowania francuskiego CAC40, brytyjskiego FTSE100, a także WIG20.
Dzisiejsze notowania indeksu WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1428476400&de=1428505800&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&st=1&fr=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>
Wśród blue chipów na wyróżnienie zasługują papiery Orlenu, PGNiG i BZ WBK. Wszystkie zyskują na wartości ponad 1 procent. Liderem spadków jest za to Tauron i LPP. Kurs odzieżowej spółki oscyluje w okolicach 7 tysięcy złotych.
Dobrą sesję zaliczyły indeksy z Japonii i Chin. Zarówno Nikkei225 jak i Shanghai Composite zyskały na wartości prawie 1 procent wyznaczając nowe wieloletnie maksima. Japońscy inwestorzy mogą grać pod możliwe zwiększenie interwencji banku centralnego w celu pobudzania gospodarki. Wszystko przez obniżający się ponownie wskaźnik inflacji.
#
Wall Street może popsuć nastroje w Europie
Przemysław Ławrowski, 7. kwietnia, godz. 22:02
Nastroje w Europie mogą się w środę pogorszyć, ze względu na słabszą końcówkę wtorkowej sesji na Wall Street. Jeżeli jednak rynek się tym nie przejmie, to wzrosty powinny być kontynuowane. Inwestorzy zwrócą również uwagę na odczyt sprzedaży detalicznej ze strefy euro oraz zapiski z ostatniego posiedzenia Fed.
Za nami doskonały start sesji w Europie. Pozytywne nastroje rynek zawdzięczał stosunkowo dobrym odczytom indeksów PMI dla sektora usług oraz nieco słabszej od oczekiwań publikacji dotyczącej rynku pracy w USA.
Wzrosty próbowała podtrzymać również amerykańska giełda. Najważniejsze indeksy na Wall Street skończyły jednak wtorek handel blisko poziomu piątkowego zamknięcia.
Zobacz, jak wyglądała ostatnia sesja na Wall Street src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1428386400&de=1428417000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DJI&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=Nasdaq&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=S%26P&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&w=640&h=250&cm=1&lp=3&rl=1"/>
W środę poznamy zapiski z ostatniego posiedzenia Fed. Będzie to ważne dla inwestorów z perspektywy podwyżek stóp procentowych. W środę swoje wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2015 roku poda Alcoa, czyli jeden z największych producentów aluminium na świecie. Analitycy przewidują, że zysk spółki wyniesie 26 centów na akcję, czyli o 17 więcej niż rok wcześniej. Przychody według prognoz uplasują się na poziomie 5,94 mld dolarów.
Tym samym rozpocznie się kolejny sezon wyników na Wall Street. Nie ma jednak co liczyć na szybkie pojawienie się kolejnych raport. Kolejne zostaną bowiem opublikowane dopiero we wtorek 14 kwietnia.
WIG20 wyrwał się z marazmu
Po słabym pierwszym kwartale WIG20 zyskał nieco na wartości. Udało się przebić barierę 2400 punktów i nie licząc wybicia z końcówki marca, indeks blue chipów ostatni raz znajdował się powyżej tego poziomu w pierwszej połowie grudnia.
Inwestorom z GPW w końcu zaczynają się udzielać pozytywne emocje związane ze skupem aktywów przez EBC. Gospodarka ożywia się również dzięki niskim stopom procentowych, co widać po wynikach spółek.
Notowania indeksu WIG20 od początku 2015 roku src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1420099200&de=1428419700&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>
W środę nie ma zaplanowanych wielu danych, które mogłyby tę sytuację zmienić. Rano poznamy informacje z Niemiec dotyczące zamówień w przemyśle. Rynek szacuje wzrost miesiąc do miesiąca o 1,5 procent. Nieco później pojawią się dane ze strefy euro. Analitycy spodziewają się spadku w lutym o 0,2 procent miesiąc do miesiąca.
Dobrą passę ma również złoty. Niestety, podobnie jak w przypadku GPW, nie jest to tylko zasługa wewnętrznej siły. Nasza waluta korzysta bowiem z osłabienia euro, którego jest więcej na rynku ze względu na działania EBC.
Co powie Kuroda?
Ważne dane będą napływać w środę z Azji. Odbędzie się bowiem konferencja po posiedzeniu Banku Japonii. Będzie to ostatnie spotkanie gremium przed publikacją prognoz makroekonomicznych. Rynek spekuluje, że podniesiona zostanie prognoza inflacji na koniec roku fiskalnego (marzec 2016 roku). W grę wchodzi również zwiększenie luzowania ilościowego.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1420099200&de=1428419700&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/>