Trwa seria wzrostów na GPW. Za nami czwarty kolejny dzień na plusie. WIG20 zyskał na wartości 0,76 proc. co jest jednym z lepszych wyników w Europie. Mocne okazały się spółki energetyczne i PZU, które rezygnuje z zakupu banku BPH.
Pierwsze dwie godziny sesji były dosyć niemrawe, po tym jak z Niemiec napłynęły bardzo słabe dane na temat handlu zagranicznego. W sierpniu eksport spadł tam o 5,2 proc. wobec oczekiwanych minus 1,2 proc. To najgorszy wynik od 2009 roku.
Od południa jednak nastroje wyraźnie się poprawiały i niemal z każdą godziną WIG20 był coraz wyżej. Chwilę po 16:00 kurs przekroczył nawet 2130 pkt, by ostatecznie zamknąć się 4 pkt niżej. W tym czasie pozytywnie wypadły m.in. dane na temat liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Było ich w ostatnim tygodniu 263 tys. wobec szacowanych 274 tys.
Wśród krajowych blue chipów zdecydowanymi liderami były energetyczne spółki PGE i Energa, które zyskały na wartości ponad 3 proc. Zaraz za nimi uplasował się PZU. Rzecznik ubezpieczyciela poinformował dziś, że spółka nie prowadzi rozmów w sprawie zakupu banku BPH. To z kolei nie spodobało się akcjonariuszom banku, którego akcje spadły o prawie 9 proc.
Słabiej od rodzimego rynku zaprezentowały się pozostałe najważniejsze giełdy Europy. W końcówce sesji zarówno niemiecki DAX jak i brytyjski FTSE100 były nad kreską niecałe 0,5 proc. W podobnej skali, ale na minusie, po prawie 2 godzinach handlu jest za to Wall Street. Wśród Amerykanów widać ochotę do realizacji pokaźnych zysków z ostatnich dni.
Przebieg czwartkowej sesji na giełdach w Europie src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1444287600&de=1444319100&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&s%5B4%5D=FTSEMIB&colors%5B4%5D=%2381faff&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=4&rl=1"/>
Z drugiej jednak strony zachowawcza postawa inwestorów może wynikać z faktu, że na godzinę 20:00 czasu polskiego zaplanowana jest publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC. Temat stóp procentowych w USA był i będzie jeszcze długo najważniejszy dla globalnych rynków finansowych.
_ _Aktualizacja: 13:56
Giełdy czekają na dane z banków centralnych
Autor: Przemysław Ławrowski
Sytuacja indeksu WIG20 od początku sesji lekko się poprawiła. Niewielkie zmiany indeksów widać również na innych europejskich rynkach. Inwestorzy najwyraźniej czekają na doniesienia dotyczące amerykańskiego banku centralnego.
Wskaźnik blue chipów zyskuje około 0,2 procent. Na miejsce lidera w stawce dużych graczy wysunęła się Energa. O około 2 procent idą w górę PKO BP i BZ WBK.
Na zachodnioeuropejskich parkietach również widać niezdecydowanie. Niemiecka giełda jest na lekkim plusie, a francuski rynek minimalnie traci. Widać, że inwestorzy czekają na wieczorne dane z USA, czyli publikację protokołu z ostatniego posiedzenia Fed. O 15:30 i o 19:00 będą mieli również swoje wystąpienia członkowie amerykańskiej Rezerwy Federalnej.
Notowania europejskich indeksów w czwartek src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1444287600&de=1444318200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=4&rl=1"/>
Około 0,3 procent zyskuje brytyjski FTSE100. Inwestorzy na wyspach skupiali się wczesnym popołudniem na decyzji Banku Anglii, dotyczącej stóp procentowych. Zgodnie z oczekiwaniami, pozostały one bez zmian. Tylko jeden z dziewięciu członków rady głosował za podwyżką, co oznacza, że nadal jest mocny mandat na to, by pozostawić stopy w Wielkiej Brytanii na bardzo niskim poziomie.
_ _Aktualizacja: 10:03
Dane z Niemiec szkodzą GPW
Przemysław Ławrowski
Warszawska giełda nie zdołała utrzymać wzrostów na starcie czwartkowej sesji. Nie jest to jednak tylko i wyłącznie słabość naszego rynku, gdyż mieszane nastroje widać było również rano w Niemczech. Powodem są słabe dane napływające z gospodarki naszych zachodnich sąsiadów.
Indeks WIG20 po 45 minutach notowań tracił około 0,4 procent. Na plusie znajdują się na razie tylko trzy duże spółki: PKO BP, Tauron oraz BZ WBK. Lekko zyskują indeksy małych i średnich spółek.
Za spadki warszawskiej giełdy jako całość (indeks WIG traci 0,2 procent) odpowiadają słabe dane z Niemiec. Według najnowszych odczytów, eksport u naszych zachodnich sąsiadów spadł w sierpniu o 5,2 procent, a import o 3,1 procent. To o wiele gorzej od prognoz, które i tak nie były optymistyczne.
Notowania indeksu WIG20 w czwartek src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1444287600&de=1444318200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Giełda we Frankfurcie nad Menem znajduje się aktualnie w okolicach poziomu środowego zamknięcia i wszystko wskazuje na to, że zdoła się jeszcze przed południem wybić. Słabe wyniki zapowiedział Deutsche Bank. Spółka ostrzegła inwestorów, że strata w trzeci kwartale może wynieść 6,2 mld dolarów.
Kolejne ważne dane napłyną na rynek popołudniu i będą dotyczyć stóp procentowych w Wielkiej Brytanii.
_ _Aktualizacja: 7:55
WIG20 przed szansą na kolejne wzrosty, ale...
Przemysław Ławrowski
W czwartek warszawski indeks największych spółek będzie próbował podtrzymać ostatnie wzrosty. Kluczowe znaczenie w ich utrzymaniu będą miały nastroje na zachodnioeuropejskich parkietach. Z kolei tamtejsi inwestorzy będą czekać na nowe dane pochodzące z Fed, jednakże reakcja na te informacje w Europie pojawi się dopiero w piątek.
Po dwóch tygodniach wahań indeks WIG20 zaczął nieco zyskiwać na wartości. Ostatnie trzy sesje były wzrostowe, jednakże podczas środowej, kupujący uzyskali tylko niewielką przewagę. Do ponownych wzrostów mogą przekonać inwestorów dobre nastroje na Wall Street. Nieco bardziej kluczowe będą jednak ruchy na pozostałych rynkach europejskich.
Notowania indeksu WIG20 w tym tygodniu src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1444028400&de=1444231800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Jeszcze przed startem sesji poznamy dane z niemieckiej gospodarki dotyczące handlu zagranicznego. To ważna informacja dla wielu polskich przedsiębiorstw, gdyż Niemcy są największym odbiorcą polskich towarów. Prognozy nie są optymistyczne, gdyż rynek spodziewa się spadku o 1,2 procent w sierpniu. Miesiąc wcześniej odnotowaliśmy wzrost o ponad 2 procent zarówno w przypadku importu, jak i eksportu.
Azja wraca do gry
Dziś pierwszy raz po tygodniowej przerwie na rynek wracają chińscy inwestorzy. W trakcie ich nieobecności na rynku trochę się wydarzyło, co tłumaczy zdecydowany ruch w górę w czwartek. Indeks Shanghai Composite w końcówce sesji rósł o ponad 3 procent. To samo tyczyło się indeksu Shanghai B-Shares.
Wzrosty w Chinach to także efekt obniżenia oczekiwań rynku, co do podwyżki stóp procentowych przez Fed. Zapał inwestorów ostudziły nieco słabe od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy.
Dobre nastroje nie przełożyły się na poranne notowania miedzi. Czerwony metal po godzinie 7:00 zniżkował o niespełna procent. Może się to odbić na notowaniach spółki KGHM, któremu wystarczyły 3 sesje, aby urosnąć o 15 procent. Pozytywnie działa również zapowiadana przez kandydatkę PiS na premiera, likwidacja podatku od kopalin. To może przesądzić o dalszych wzrostach miedziowego giganta.
Rozczarowująca była czwartkowa sesja na giełdzie w Japonii. Indeks Nikkei zniżkuje z powodu słabych danych gospodarczych. Zamówienia na sprzęt, urządzenia oraz maszyny w sierpniu spadły o 5,7 procent, wobec oczekiwanego wzrostu o 3,3 procent.
Najważniejszy będzie Fed
O 20:00 poznamy protokół z ostatniego posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na wrześniowym zebraniu Fed nie zdecydował się na obniżkę stóp procentowych ze względu na niepewną sytuację gospodarczą na świecie. Wywołało to lawinę przeceny na rynkach, którą później członkowie rady próbowali ratować, nieco łagodząc swoje stanowisko.
Rynek już nieco oswoił się z perspektywą późniejszej podwyżki stóp procentowych. Trzeba jednak pamiętać, że dane zawarte w protokole będą bezpośrednio dotyczyć tego, co działo się we wrześniu, a zatem ponownie możemy usłyszeć stanowcze opinie na temat globalnej sytuacji gospodarczej na świecie. Z drugiej strony, pojawiły się już nowe informacje i dzisiejsza publikacja może mieć nieco mniejszą siłę.
Ze względu na termin pojawienia się protokołu, inwestorzy z europejskiego rynku zareagują na te dane dopiero w piątek.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1444028400&de=1444231800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>