Indeksy giełdowe krajowego rynku akcji realizują zakładany przez nas scenariusz odreagowania w górę. Przegłosowanie przez parlament Grecji ustawy dającej możliwość przeprowadzenia reform, zdecydowanie poprawiło nastroje inwestycyjne zarówno na parkietach europejskich, jak i na Wall Street.
Indeks WIG20 zyskał podczas czwartkowej sesji 1,8 proc. i dobił od dołu do ważnego technicznego oporu znajdującego się na poziomie 2.300 pkt. W dniu dzisiejszym prawdopodobnie dojdzie do uspokojenia nastrojów, a inwestorzy szacować będą dalszy potencjał wzrostowy naszego rynku.
W ocenie analizy technicznej indeksu WIG20 w końcu doszło do przełamania spadkowej linii trendu opisującej przecenę, która rozegrała się na GPW w okresie połowa maja - początek lipca bieżącego roku. Indeks grupujący blue chips przy obrocie wynoszącym 637 mln zł przełamał poziom 2.270 pkt. i odrobił cześć strat poniesionych w poprzednich tygodniach. Na wykresie dziennym nie powstał jednak bardziej wiarygodny układ cenowy, który mógłby stanowić silną strefę obrony w momencie cofnięcia rynku. Kupujący mogą oczekiwać, iż wsparciem powinien okazać się poziom 2.250 pkt. O definitywnym powrocie indeksu WIG20 do trendu wzrostowego będziemy mogli mówić dopiero po przełamaniu strefy 2.300-2.350 pkt.
Indeks WIG przed ważnym wyzwaniem
Sygnał przełamania linii trendu spadkowego wygenerował również szeroki indeks WIG. Dzięki zdecydowanie lepszej dyspozycji szerokiego rynku przebity został techniczny opór znajdujący się na poziomie 52,8 tys. pkt. Teraz zadaniem strony popytowej jest domknięcie spadowej luki z 29 czerwca br. Luka ta rozciąga się w przedziale 52,9-53,8 tys. pkt. Indeksowi WIG przydałby się również wiarygodny układ techniczny, który potwierdziłby ostateczne zakończenie fazy realizacji zysków.
W krótkim terminie możliwe jest zarówno niewielkie cofnięcie indeksu WIG do najbliższego wsparcia na poziomie 52,8 tys. pkt., jak również kontynuacja wzrostu w rejon 54,0 tys. pkt. Na rynku w dniu wczorajszym doszło do wyraźnej poprawy nastrojów, co było wynikiem spadku ryzyka Grexitu. Przed zdecydowanym powiększaniem pozycji, bez ustalonej na sztywno linii obrony przestrzegają jednak utrzymujące się czynniki ryzyka wewnętrznego. W najbliższym czasie inwestorzy skupiać będą uwagę na wynikach finansowych spółek za II kw. 2015 r.
Indeks S&P500 ponownie w okolicach maksimów
Tradycyjnie już wyniki finansowe amerykańskich spółek wypadają lepiej od oczekiwań. Wczoraj swoje osiągnięcia za drugi kwartał 2015 roku przedstawił m.in. bank Goldman Sachs oraz Citigroup. W obu przypadkach raporty przebiły prognozy analityków. Kursy obu instytucji zmieniły się odpowiednio o -0,84 proc. i +3,77 proc.. Inwestorzy wnikliwie analizowali również kolejne wystąpienie szefowej FEDu przez pryzmat terminu pierwszej podwyżki stóp procentowej. Obecnie czynnik wzrostu kosztu pieniądza stanowi główne ograniczenie dla kontynuacji trendu wzrostowego na rynku akcji.
Rośnie sprzedaż gazu i ropy naftowej
Wolumen sprzedaży gazu ziemnego przez grupę PGNiG w II kw. 2015 r. wyniósł 4,67 mld m sześc. wobec 3,35 mld m sześc. w analogicznym okresie ubiegłego roku - podała spółka w komunikacie. Wydobycie gazu wyniosło 1,11 mld m sześc. wobec 1,13 mld m sześc. w II kw. roku ubiegłego.
Gas Assets Management, spółka zależna PGNiG, sfinalizowała transakcję nabycia 36,17 proc. akcji spółki Gas-Trading od PHZ Bartimpex - podała spółka w komunikacie.
Spółka ma za sobą udane I półrocze 2015 r. PGNiG w I półroczu br. sprzedało 12,35 mld m sześć. gazu, czyli o 4 mln więcej niż w tym samym okresie 2014 r. Spółka odnotowała również wzrost sprzedaży i wydobycia ropy naftowej. Dzięki transakcji nabycia Gas-Trading, PGNiG uzyskało dodatkowe 4 proc. akcji spółki EuRoPol Gaz – właściciela polskiego odcinka gazociągu Jamał.
Grupa PGNiG posiada obecnie 79,58 proc. akcji spółki Gas-Trading i przejęła nad nią kontrolę - 43,41 proc. akcji ma PGNiG, a 36,17 proc. akcji należy do Gas Assets Management. W maju br. PGNiG otrzymał potrzebną zgodę na przejecie spółki Gas-Trading od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Akcje PGNiG po okresie silnej aprecjacji przeszły w fazę konsolidacji w przedziale 6,0-7,0 zł. Jak na razie w kolejnych tygodniach najbardziej prawdopodobny jest trend boczny na notowaniach spółki.