Na koniec dnia handlu jesteśmy na poziomie z poprzedniego dnia. To i tak dobrze na tle silnie dzisiaj spadającej Europy.
Indeks WIG20 najpierw naśladował dzisiaj giełdy największych krajów w Europie, by potem wybrać własną drogę. W trakcie dnia, przed godziną 13:00 spadał o prawie 0,4 proc., by potem zawrócić do poziomu z zamknięcia poniedziałku. Ostatecznie zamknął dzień na poziomie zaledwie 0,02 proc. niższym niż dzień wcześniej.
Kwotowania dzienne WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1430204400&de=1430233800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=640&h=300&cm=0&lp=1"/>
W trakcie dnia mieliśmy dwa ważne wydarzenia ze spółek: publikację wyników przez BZ WBK (-1,4 proc.) i próbę przebicia maksimum wszechczasów na akcjach PKN Orlen (+0,8 proc.).
Bank Zachodni WBK zarobił w pierwszym kwartale 2015 roku ponad miliard złotych. To o 590 mln zł więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Wyniki pozytywnie zaskoczyły analityków, którzy prognozowali maksymalnie 942 miliony złotych zysku, a konsensus prognoz był na poziomie 915 mln zł. Jednak okazało się zarazem, że bank nie zaskoczył prognozujących wynikami na działalności stricte bankowej - wynik z tytułu odsetek i z tytułu prowizji były na poziomie oczekiwań. Być brak pozytywnego zaskoczenia w tym aspekcie rozczarowało rynek, bo akcje spadły w rezultacie o 2,2 proc. Wzrost akcji banku w ostatnim miesiącu o 8,5 proc. przy 6,4-procentowym wzroście indeksu WIG20, sugerował, że rynek mógł jednak oczekiwać po wynikach czegoś więcej.
PKN Orlen natomiast bił się ze swoim najwyższym w historii notowaniem 70,20 zł ze stycznia 2009 r. Na dobrej drodze do tego był około godziny 15:00, kiedy osiągnął poziom 70,10 zł. Na zamknięciu jednak akcje koncernu skończyły na poziomie 69,75 zł (+0,7 proc.).
Notowania dzienne akcji PKN Orlen src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1430204400&de=1430233800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PKN&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=640&h=300&cm=0&lp=1"/>
Największe zainteresowanie giełdy związane było jednak z akcjami KGHM (+1,9 proc.). Na akcjach kombinatu dokonano dzisiaj aż 21 proc. obrotów giełdy. Jest to pochodną wzrostu cen miedzi wzrosły o 0,6 proc. do 6084,50 dolara w kontraktach 3-miesięcznych.
Słabo notowania wyglądały dzisiaj w Europie. Obowiązuje syndrom grecki. Pojawiły się propozycje poddania dalszych losów kraju w strefie euro pod osąd referendum. Dodatkowo, zbliżający się termin końca kwietnia, który miał być ostatecznym do przedstawienia pełnej listy reform oraz termin 12 maja, kiedy Grecy musza wpłacić 800 mln euro raty dla MFW zwiększa nerwowość.
Niemiecki DAX spada o 1,9 proc., francuski CAC 40 o 1,8 proc., brytyjski FTSE250 o 0,8 proc., a włoski FTSE MIB o 0,9 proc. Ponad 20-procentowe wzrosty indeksów w tym roku zwiększają wrażliwość inwestorów na wszelkie negatywne przesłanki.
Słabsze kwotowania DAX w ostatnim tygodniu to m.in. efekt wyprzedaży od 23 kwietnia akcji Deutsche Bank z powodu nałożonej kary (2,5 mld dolarów) za manipulacje stopami procentowymi LIBOR. Dzisiaj akcje banku znowu traciły i to o aż 2,6 proc.
W USA nastroje chwilowo neutralne. DJIA jest na poziomie z poprzedniego dnia, podobnie jak technologiczny Nasdaq. Rośnie S&P 500 o 0,1 proc. Opublikowano wskaźnik zaufania konsumentów Conference Board i delikatnie mówiąc nie najlepiej on rokuje dla amerykańskiej gospodarki w najbliższym czasie. Oczekiwano poziomu 102,5 pkt. (poprzedni 101,4 pkt., po rewizji z 101,3 pkt.), a tymczasem mamy 95,2 pkt. Słabszy był też indeks aktywności produkcyjnej Fed z Richmond - poziom -3 pkt., a oczekiwano -2 pkt.
Dane podawały też spółki. Nie zachwycił drugi największy producent samochodów w Stanach. Ford miał zysk o 13 proc. niższy od oczekiwań.
Po sześciu godzinach handlu jesteśmy na poziomie z poprzedniego dnia. Wydarzeniem dnia może być przebicie historycznego maksimum przez akcje PKN Orlen. Dzisiaj w ciągu dnia brakowało tylko 10 groszy.
Historyczny rekord intraday notowań PKN Orlen ze stycznia 2009 r. wynosi 70,20 zł. Po dobrych wynikach zaprezentowanych w ubiegłym tygodniu, akcje płockiego koncernu nie przestają rosnąć. Dzisiaj zmierzyły się z maksimum, zbliżając do niego na zaledwie 10 groszy, jednak wyraźnie jest to psychologiczna granica, której boją się przekroczyć inwestorzy.
Notowania tygodniowe akcji PKN Orlen src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1429599600&de=1430233800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PKN&colors%5B0%5D=%231f5bac&st=1&w=640&h=300&cm=0&lp=1"/>
Tendencje pro-wzrostowe są tym ostrożniejsze, że dzisiaj prawie cała Europa tonie w spadkach na fali powracających obaw o Grecję. Pomysł odwołania się do opinii wyborców, z pytaniem o to, jaką droga chcą, żeby rząd szedł, jest ryzykowny. Jednocześnie jednak Grecja zmieniła przewodniczącego negocjacji na osobę bardziej ugodową. Niemiecki DAX spada o 15:00 o 1,3 proc., francuski CAC 40 traci 1,6 proc., a brytyjski FTSE250 o 0,7 proc.
Ten ostatni traci m.in. w związku z słabymi danymi PKB z pierwszego kwartału - wzrost 2,4 proc. r/ jest o 0,2 pkt. proc. poniżej oczekiwań i 0,6 pkt. proc. poniżej poprzedniego kwartału.
Kontrakty na indeksy Wall Street spadają, co sugeruje, że otwarcie za oceanem będzie na czerwono. Kontrakt na przemysłowy DJIA spada o 0,2 proc., na S&P 500 o 0,1 proc., a na technologiczny Nasdaq o 0,1 proc.
Przed rozpoczęciem sesji słabe wyniki pokazał Ford - zysk był 13 proc. poniżej oczekiwań.
Coraz gorsza sytuacja na giełdach w Europie. Co z WIG20?
Damian Słomski, 28 kwietnia 13:09
Wyprzedaż akcji na rynkach europejskich przybiera na sile. We Francji spadki przekraczają 1,5 procent. Względnie dobrze prezentuje się GPW, choć i tu indeksy znalazły się pod kreską.
Po piątkowych wzrostach już niewiele zostało. Jak szybko na rynku zagościł optymizm, tak równie szybko zgasł. Trzeba przyznać, że fundament, na jakim budowano nadzieję na szybkie rozwiązanie pata negocjacyjnego z Grecją, był bardzo kruchy. Dzisiaj znowu pojawiły się informacje o brakujących pieniądzach na wypłaty emerytur. Z drugiej jednak strony Komisja Europejska stara się studzić emocje sugerując, że rozmowy stały się "bardziej intensywne". Na niewiele się to zdaje, co pokazują wykresy.
Przebieg dzisiejszej sesji na głównych rynkach akcji w Europie src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1430204400&de=1430235900&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&s%5B4%5D=FTSEMIB&colors%5B4%5D=%2381faff&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=640&h=300&cm=1&lp=2&rl=1"/>
Indeksy europejskie na półmetku sesji są na dziennych minimach. W przypadku francuskiego CAC40 mowa nawet o 1,8-procentowych spadkach. Ponad 1 procent traci też brytyjski FTSE100. Inwestorzy z Londynu mają powody do wyprzedaży akcji. PKB Wielkiej Brytanii urosło w pierwszym kwartale o zaledwie 0,3 procent kwartał do kwartału. Rok do roku wzrost wyniósł 2,4 procent wobec prognozowanych 2,6 procent. W końcówce poprzedniego roku zwyżka wyniosła 3 procent.
Na tle konkurencji całkiem dobrze wygląda WIG20, choć i on nie ustrzegł się przed spadkami. Kurs oscyluje w okolicy 2540 punktów, czyli 0,3 procent poniżej wczorajszego zamknięcia. Najmocniej w dół ciągnie indeks LPP (-3,7 procent). Ponad 5 blue chipów jest przecenianych ponad 1 procent. Dla przeciwwagi akcje tylko trzech spółek drożeją około 1 procenta. To Bogdanka, Asseco i PGE.
**
Koniec euforii w Europie. BZ WBK wspiera notowania na GPW**
Damian Słomski, godz. 9:43
Spokojnie rozpoczął się handel akcjami na GPW. Kursy głównych indeksów oscylują w okolicach wczorajszego zamknięcia. W WIG20 dobrze radzą sobie KGHM i BZ WBK. Bank pochwalił się przed sesją bardzo dobrymi wynikami.
Bank Zachodni WBK zarobił w pierwszym kwartale 2015 roku ponad miliard złotych. To dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Wyniki pozytywnie zaskoczyły analityków, którzy prognozowali maksymalnie 942 miliony złotych zysku. Więcej na ten wyników można przeczytać TUTAJ.
Inwestorzy giełdowi korzystając z pozytywnych informacji podbijają kurs akcji banku. Po pierwszych 30 minutach handlu papiery drożeją prawie 1 procent. Podobnie wygląda sytuacja PGE, Tauronu i KGHM. Spółki energetyczne odrabiają straty z wczoraj. Z kolei miedziowy kombinat zyskuje po informacji o porozumieniu z Agencją Rozwoju Przemysłu.
Wśród blue chipów najsłabiej wypada LPP, którego akcje tracą 1,7 procent. Około procenta spada wartość PGNiG. Liczba tracących i zyskujących spółek z WIG20 rozkłada się mniej więcej po równo.
Dzisiejsze notowania indeksu WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1430204400&de=1430233800&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&st=1&fr=1&w=640&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Lekką przewagę sprzedających widać za to na pozostałych najważniejszych rynkach akcji w Europie. Szybko minęła euforia związana z Grecją. Tamtejsze media znowu alarmują, że rządowi brakuje 400 milionów euro na wypłaty emerytur. Światełko w tunelu wciąż jednak nie gaśnie. Rozpala je premier Cipras, który oświadczył w nocy z poniedziałku na wotrek, że porozumienie z kredytodawcami i wierzycielami nastąpi "najpóźniej do początku maja".
**
Damian Słomski, 27. kwietnia, godz. 22:07
Punkty dzielą WIG20 od nowych kilkunastomiesięcznych rekordów. Losy indeksu blue chipów zależą teraz głównie od rozwoju sytuacji w Grecji i wyników kwartalnych spółek. Po poniedziałkowej sesji karty odkryła grupa Orange. We wtorek raport opublikuje BZ WBK.
Poniedziałkowa sesja na GPW była bardzo udana dla większości posiadaczy akcji. W centrum uwagi są największe spółki - grupujący je indeks WIG20 od nowego blisko 17-miesięcznego rekordu dzieli zaledwie 10 punktów. Na zamknięciu przyjął wartość 2549 punktów.
Czy uda się poprawić wynik już we wtorek? Różnica jest tak niewielka, że na pewno kupujący będą chcieli pójść za ciosem i sforsować opór, który z technicznego punktu widzenia w tych okolicach powinien być duży. Wystarczy wspomnieć, że bardzo dynamiczny ruch w górę między sierpniem i wrześniem ubiegłego roku zakończył się właśnie w okolicach 2560 punktów. Dalej mieliśmy wyraźne spadki, które zakończyły się na początku tego roku poniżej 2250 punktów.
Notowania indeksu WIG20 na przestrzeni ostatnich dwóch lat src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1367089771&de=1430085600&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&tid=0&st=1&fr=1&w=640&h=300&cm=0&lp=1"/>
Atutem, przynajmniej chwilowym, w rękach posiadaczy akcji jest optymizm rynkowy po odsunięciu Janisa Warufakisa od greckich negocjacji z przedstawicielami instytucji europejskich. Ten krok zdaniem części obserwatorów stwarza możliwości szybszego porozumienia. A oczekiwanych od rządu reform jest sporo. To m.in. liberalizacja rynku pracy, zmiany w podatkach czy wznowienie procesów prywatyzacyjnych. Zmiany są konieczne, bo bez nich Grecy nie dostaną pieniędzy, a mowa o ostatniej transzy pomocy w wysokości ponad 7 miliardów euro. Bez nich kraj czeka bankructwo.
Nie tylko otoczenie ma wpływ na zachowanie inwestorów z GPW. Za sprawą rozkręcającego się sezonu publikacji raportów kwartalnych uwaga skupia się na konkretnych spółkach. Już po zamknięciu poniedziałkowej sesji wyniki pokazała grupa Orange Polska. Choć zysk netto spadł rok do roku o 100 milionów złotych do 171 milionów, to jest to dwukrotnie lepszy wynik niż średnia prognoz analityków. Można więc liczyć na pozytywną reakcję inwestorów, którzy już pod tę informację kupowali papiery. Kurs w poniedziałek wzrósł o 1,6 procent.
Notowania akcji Orange Polska na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1398626945&de=1430085600&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=OPL&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&tid=0&st=1&fr=1&w=640&h=300&cm=0&lp=1"/>
Czekamy już także na raport BZ WBK. W tym przypadku akcjonariusze zdają się być wyjątkowo zachowawczy. Kurs w poniedziałek spadł o 0,13 procent. Oczekiwania co do wyników są dość wygórowane. Zysk netto grupy w pierwszym kwartale 2015 roku mógł wynieść od 880 do 942 milionów złotych - prognozują analitycy ankietowani przez agencję ISBnews. W analogicznym okresie poprzedniego roku bank zarobił 449 milionów złotych.
Emocje związane z raportami kwartalnymi wzbudzają też kolejne raporty gigantów zza Oceanu. We wtorek karty odkryją takie spółki jak Ford, Twitter, Kraft Foods i Pfizer. Akcje dwóch ostatnich zanotowały silne spadki w poniedziałek, sięgające 2 procent. Zresztą czerwień zdominowała cały rynek Wall Street. Najważniejsze indeksy, mimo bardzo dobrego startu i nowych rekordów, ostatecznie znalazły się pod kreską.
Poniedziałkowa sesja na Wall Street src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1430118000&de=1430143500&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=DJI&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=640&h=300&cm=1&lp=3&rl=1"/>
Gorsza nastroje amerykańskich inwestorów to po części skutek kiepskich danych z tamtejszego sektora usługowego. Indeks PMI, określający koniunkturę w tym segmencie, stracił mocno na wartości względem wcześniejszego odczytu. W kwietniu wskaźnik wyniósł 57,8 pkt. Tymczasem analitycy oczekiwali spadku miesiąc do miesiąca o zaledwie 0,4 pkt. proc. do poziomu 58,8 pkt.
Nieco więcej danych z USA napłynie we wtorek. Najciekawiej zapowiada się odczyt indeksu zaufania konsumentów - Conference Board (prognoza: 102,5; poprzednio: 101,3). Poza tym poznamy także informacje z rynku nieruchomości (Indeks S&P/Case-Shiller).
Z europejskich danych warto mieć na uwadze jedynie PKB Wielkiej Brytanii. Według szacunków brytyjska gospodarka w pierwszym kwartale rozwijała się w tempie 2,6 procent rok do roku.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1430118000&de=1430143500&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=DJI&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=640&h=300&cm=1&lp=3&rl=1"/>