Początek tygodnia na warszawskim parkiecie upłynął w spokojniejszej atmosferze. Główne indeksy GPW pozostały w fazie tendencji bocznej, a niezdecydowanie graczy podkreślały bardzo niskie obroty. We wtorek obrót na blue chips wyniósł tylko nieco ponad 500 mln zł i to pomimo napływu pozytywnych informacji dotyczących mocno ważącego w indeksie WIG20 sektora energetycznego.
Patrząc przez pryzmat utrzymujących się całkiem dobrych nastrojów inwestycyjnych na świecie, jest szansa, iż krajowy rynek akcji podejmie jeszcze jedną próbę kontynuacji krótkoterminowego odbicia. Do trwałej tendencji potrzebny jest jednak większy kapitał i wzrost zainteresowania inwestorów zarówno akcjami największych spółek, jak i biernym w ostatnim czasie segmentem mid i small caps.
W najbliższych dniach można spodziewać się, iż gracze przychylniejszym okiem spoglądać będą na akcje spółek energetycznych. Sektor ten odetchnął po tym jak rząd zdjął z energetyki ciężar ratowania górnictwa. W rozwinięciu odreagowania WIG20 powyżej strefy 2.150-2.170 pkt. przeszkadzają natomiast kursy banków nękane przez zapowiedzi prac nad ustawą pomagającą „frankowiczom”.
Trudniejszy okres sektora małych i średnich spółek
W okresie podwyższonej niepewności i ryzyka nawrotu spadków w najmniej niespodziewanym momencie, inwestorzy preferują duże płynne spółki. W częściowej odstawce od dwóch tygodni znajdują się natomiast segmenty małych i średnich spółek. W znalezieniu recepty na właściwe decyzje wobec mid i small caps nie pomaga trudna sytuacja techniczna zarówno indeksu mWIG40, jak i mWIG80. Dla pierwszego z nich sporym problemem pozostaje rozległa spadkowa luka z 24 sierpnia br., której podażowe działanie uaktywnia się w rejonie poziomu 3.700 pkt.
Niedawno zakończony został sezon publikacji wyników finansowych spółek za drugi kwartał 2015 roku. Raporty wszystkich firm notowanych na GPW okazały się słabsze niż w pierwszym kwartale. Łączny zysk netto spółek warszawskiego parkietu narastająco w ostatnich 4 kwartałach był niższy w stosunku do pierwszego kwartału o 1,8 proc. Na tle branż najlepiej zaprezentowały się spółki inżynieryjne i budowlane oraz firmy wytwarzające produkty budowlane.
Solidne odreagowanie w ramach tendencji bocznej
Amerykański indeks S&P po głębokim załamaniu mającym miejsce w drugiej połowie sierpnia br. przeszedł obecnie w fazę krótkoterminowego trendu bocznego. Na wykresie S&P500 w układzie dziennym rysuje się formacja trójkąta symetrycznego. Górne ograniczenie tego układu to poziom 1.980 pkt. Podwyższoną zmienność nastrojów powoduje zdezorientowanie graczy wobec decyzji FEDu podczas posiedzenia zaplanowanego na przyszły tydzień. Nadal w mocy pozostaje opcja, iż Rezerwa zdecyduje się na ruch w kierunku zacieśnienia kosztu pieniądza, tym bardziej, iż ostatnie dane makro z rynku pracy zostały ocenione jako umiarkowanie pozytywne.
Wysokie inwestycje ciężarem dla kursu
Synthos rozważa złożenie oferty na kopalnię Brzeszcze - poinformował dziennikarzy Michał Sołowow, właściciel Synthosu, w kuluarach Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju.
Zachowanie akcji Synthosu w drugiej połowie sierpnia br. mocno rozczarowało inwestorów. Mimo opublikowanego całkiem dobrego raportu finansowego za drugim kwartale 2015 roku kurs spółki obniżył się z poziomu 4,5 zł do 3,80 zł. Rynek z rezerwą przyjął przede wszystkim zapowiadane wysokie inwestycje spółki w tym roku na kwotę prawie 600 mln zł. Może się również okazać, iż połowa tej kwoty przeznaczona będzie na restrukturyzację znajdującej się w kłopotach finansowych kopalni Brzeszcze. Termin składania ofert w procesie sprzedaży kopalni upływa 10 września. Wcześniej list intencyjny w prawie zakupu kopalni Brzeszcze złożył Tauron. W obliczu zapowiadanych ogromnych inwestycji i ryzyka wejścia w trudny biznes kopalniany, kurs Synthosu może nadal pozostawać pod presją.
Dalszy ciąg problemów telekomu
Alior Bank wezwał Hawe Telekom do zapłaty 15 mln zł z tytułu udzielonego poręczenia za zobowiązania Marka Falenty i Krzysztofa Rybki - podał Mediatel, właściciel Hawe Telekom, w komunikacie.
Kłopoty Hawe zapoczątkowały informacje o trudnościach z wykupem obligacji, co miało miejsce na początku sierpnia br. i spowodowało załamanie kursu spółki. Eskalację negatywnego nastawienia rynku do akcji Hawe spowodował wniosek o ogłoszenie upadłości obejmującej likwidację majątku telekomu złożony przez firmę windykacyjną Advisers. Obecnie mocno zaniepokojone są banki, które finansują działalność Hawe. Ponadto wyjścia z kryzysowej sytuacji nie ułatwia rezygnacja wszystkich członków rady nadzorczej.