Tylko przez chwilę trwała we wtorek próba odreagowania ostatnich spadków na warszawskiej giełdzie. Obawy wśród inwestorów o wynik wyborów prezydencki w USA ograniczają skalę wzrostów również za granicą.
Wtorkowy handel na nowojorskim parkiecie nie przynosi na razie wyraźnych wzrostów głównych indeksów. Główne wskaźniki Wall Street zyskują po około 0,2-0,4 procent. W Warszawie sesja na GPW kończy się przeceną, chociaż jeszcze początek handlu wskazywał na to, że inwestorzy postarają się poprawić wyniki.
Inwestorzy obecni na rynkach finansowych żyją ostatnią debatą między kandydatami do prezydentury w USA. Pierwsze sondaże wskazywały na zwycięstwo Hilary Clinton, później jednak jej przewaga wobec Donalda Trumpa zmalała, co można uznać za zwiększenie ryzyka dla inwestorów na giełdach. Jeżeli chodzi o samą debatę, to warto zauważyć, że Donald Trump krytykował w niej postępowanie banku centralnego USA. Stwierdził, że podniesienie stóp procentowych w USA doprowadzi do załamania na rynku, przede wszystkim akcji.
Na europejskich rynkach nie milkną jeszcze echa informacji o tym, że gigant Deutsche Bank nie ma co liczyć na pomoc państwa. Po wczorajszych bardzo wyraźnych spadkach kursu akcji banku, wtorek był już dla ich posiadaczy trochę spokojniejszy.
Główne indeksy GPW podczas sesji we wtoreksrc="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1474959600&de=1474988460&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=WIG&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=mWIG40&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=sWIG80&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&fr=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/> Główne indeksy GPW podczas sesji we wtoreksrc="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1474959600&de=1474988460&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=WIG&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=mWIG40&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=sWIG80&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&fr=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>
_ _Aktualizacja: 13:52
Zwycięstwo Clinton jednak niepewne. Giełdy w dół
Jacek Frączyk
Początkowa euforia rynków zmieniła się w rozczarowanie, gdy pojawiły się najnowsze dane sondażowe, wskazujące na malejącą przewagę Clinton nad Trumpem. Akcje na najważniejszych giełdach Europy dogoniły Warszawę w spadkach.
Sondaże po debacie pokazywały niewielką przewagą, że Clinton wypadła lepiej. Później pojawiły się kolejne sondaże, które zmieniają nieco obraz polityczny w USA. Jak pokazuje serwis realclearpolitics coraz więcej jest głosów elektorskich niezdecydowanych, a dzieje się to kosztem Clinton, a nie Trumpa. Obecnie przewaga kandydatki Demokratów wynosi 188 do 165 i maleje.
Giełdy musiały więc przewartościować wcześniejsze założenia o wygranej mniej ryzykownego dla nich kandydata i zaczęły spadać, niwelując poranne niewielkie wzrosty. Niemiecki DAX traci po połowie sesji 0,9 proc., brytyjski FTSE100 0,4 proc., francuski CAC40 0,6 proc., a włoski FTSE MIB 0,9 proc.
Wśród największych pięćdziesięciu spółek strefy euro najbardziej tracą Volkswagen (-3,5 proc.) i wyznaczający kolejne historyczne dna Deutsche Bank (-2,9 proc.). Ten pierwszy może mieć problemy z karą jaką szykuje na niego Berlin w reakcji na kanty na emisyjności samochodów Diesla. Plotki mówią nawet o możliwym bankructwie firmy.
W Warszawie atmosfera nie pogorszyła się aż tak, jak na zachód od Odry. WIG20 traci 0,7 proc. z PZU (-2,0 proc.), PKO BP (-1,0 proc.) i PGE (-2,0 proc.) w roli kamieni młyńskich u szyi.
Pozytywnie sesja przebiega dla Energi (+1,6 proc.). Inwestorzy z zadowoleniem przywitali informację o uproszczeniu struktury i zmniejszeniu liczby spółek zależnych. Na samych wynagrodzeniach zarządów i rad nadzorczych grupa Energa oraz ujednoliceniu systemów informatycznych może zaoszczędzić 40 mln zł rocznie za trzy lata. W końcu jakaś dobra zmiana, chciałoby się powiedzieć.
Notowania akcji Energi src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1474959600&de=1474989000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=ENG&colors%5B0%5D=%230082ff&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
_ _Aktualizacja: 10:45 Warszawa wolała Trumpa? Zjazd na GPW
Jacek Frączyk
Mimo wzrostów od Azji do Europy po debacie Trump-Clinton (choć teraz właściwie pisze się Clinton-Trump), giełda w Warszawie wyłamuje się spadkami. WIG20 spada po ponad godzinie sesji.
WIG20 traci ponad 0,3 proc. po ponad godzinnym handlu na warszawskiej sesji giełdowej. W dół najbardziej idą akcje energetyków: PGE (-1,4 proc.) i Tauronu (-1,2 proc.), ale zainteresowanie rynku ogniskuje się wokół JSW (-0,8 proc.), KGHM (-0,6 proc.) i PZU (-0,9 proc.). Ten pierwszy teoretycznie ma powody do zadowolenia, bo cena koksu australijskiego na giełdzie CME pnie się w kierunku 200 dolarów za tonę - do tego progu brakuje już tylko 5 dolarów.
Kwotowania indeksu WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1474959600&de=1474989000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Nieco mniej powodów do zadowolenia ma nasz krajowy producent miedzi. Jej cena zniżkuje już drugi dzień z rzędu, choć można to traktować jako odreagowanie 1,4-procentowego wzrostu w ubiegłym tygodniu.
Akcje energetyków spadają prawdopodobnie po enuncjacjach prasowych o naruszeniach ustawy kominowej w największych spółkach, co może doprowadzić do zmian na szczytach zarządów. A takie informacje są niemile widziane przez giełdę.
W Europie euforii post-debatowej (Clinton-Trump) nie ma, bo wzrostów 0,1-procentowych chyba za euforię uważać nie można. Niemiecki DAX zyskuje 0,1 proc., podobnie jak brytyjski FTSE100 i włoski FTSE MIB. Nieco lepiej radzi sobie francuski CAC40 (+0,3 proc.).
Deutsche Bank wyznacza nowe historyczne minima kursowe, spadając dzisiaj 0,3 proc. Rosną natomiast akcje operatorów telekomunikacyjnych: Orange (+2,8 proc.) i Nokia (+1,9 proc.) oraz niemieckiego producenta piwa Anheuser-Busch Inbev (+2,6 proc.) - być może to efekt po Oktoberfest.
_ _Aktualizacja: 07:26 Rynki po debacie. Ruchy na walutach sugerują zwycięstwo Clinton
Jacek Frączyk
Silne umocnienie meksykańskiego peso i osłabienie japońskiego jena sugerują, że dla rynku walutowego wygraną w debacie Trump-Clinton była przedstawicielka Demokratów, a przynajmniej że wypadła lepiej niż się spodziewano. Rynki finansowe stawiają na nią, bo jest dla nich mniejszym ryzykiem.
Pierwsza z trzech debat prezydenckich ma już swoje konsekwencje na rynkach finansowych. Meksykańskie peso umocniło się o 1,9 proc. do dolara, a jen osłabił o 1 proc. Indeks giełdy tokijskiej Nikkei225 silnie wyczulony na kurs jena rośnie o 0,3 proc.
Czy to co jest dobre dla rynków finansowych, jest jednocześnie dobre dla gospodarki to już sprawa dyskusyjna, tak czy inaczej wrażenia z pierwszej debaty wskazały na dobry występ Clinton. Oprócz indeksu tokijskiego rośnie giełda w Korei Południowej (KOSPI +0,6 proc.), a tylko nieznacznie traci chińska (Shanghai Composite -0,2 proc.) - rynki, które mogłyby stracić na proponowanych przez Trumpa obostrzeniach dla krajów, manipulujących swoimi walutami dla poprawienia sytuacji eksporterów.
We wtorek będzie niewiele wydarzeń, które miałyby oderwać inwestorów od skupienia na analizie debaty, bo i nie obradują wielkie banki centralne (choć po 17:00 przemawia członek FOMC Stanley Fisher) a i niewiele będzie istotnych informacji makroekonomicznych. Dwie ważne przychodzą tylko z USA: wskaźnik zaufania konsumentów Conference Board o 16:00 i wskaźnik PMI dla sektora usług o 15:45.
W przypadku tego pierwszego prognozuje się spadek wrześniowego odczytu do 99,0 punktów z 101,1 pkt. miesiąc wcześniej. To i tak są wciąż bardzo wysokie poziomy. Jeśli chodzi o PMI usługowe, to oczekuje się lekkiej poprawy do 51,1 pkt. z 51,0 pkt. w sierpniu.
Z Polski żadnych ważniejszych informacji makro nie dostaniemy, są tylko tematy ,,spółkowe". Dywidendę 1,6 mln zł, czyli 13 gr. na akcję wypłaci producent syropów owocowych Excellence. Dzisiaj dzień referencyjny w procesie scalenia 3:1 akcji Getin Noble Banku - akcje będą przywrócone do notowań od 3 października.
Zapisy na akcje od inwestorów indywidualnych we wtorek zaczyna przyjmować producent gier komputerowych PlayWay po cenie maksymalnej 35 zł na akcję. Czas na złożenie zapisów jest do 5 października, do 6 października trwa budowa księgi popytu i wtedy podana będzie ostateczna cena oferty. Przydział akcji 12 października, a pierwsze notowanie prawdopodobnie tydzień później.
W trakcie plasowania na rynku swojej emisji jest też Stelmet, producent drewnianych ogrodzeń ogrodowych, który od dzisiaj zaczyna budowę księgi popytu. Ostateczna cena akcji podana zostanie 12 października, wtedy inwestorzy indywidualni będą mogli zacząć składać zapisy.