Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

GPW: WIG20 znów poniżej 1800 punktów

0
Podziel się:

W money.pl czytaj, jak przebiega piątkowa sesja na warszawskim parkiecie.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Tylko chwilę trwała kontynuacja odbicia na warszawskiej giełdzie. Kupujący wciąż są zbyt słabi, a indeks WIG20 znów znalazł się na poziomie poniżej 1800 punktów.

KGHM nie utrzymał długo mocniejszego wzrostu kursu akcji z poranka. Słabiej spisują się również akcje banków. Analitycy zmienili swoje rekomendacje dla akcji Getin Noble Banku oraz Banku Millennium i zalecają inwestorom pozbywanie się tych papierów. Zmienili również ceny docelowe akcji dla innych banków - szczegóły podajemy w money.pl.

Inwestorzy dowiedzieli się też dzisiaj o zmianie szefa największej polskiej spółki gazowej. To kolejna wymiana władz w spółce Skarbu Państwa. Tym razem w PGNiG na fotelu prezesa Mariusza Zawiszę ma zastąpić Piotr Woźniak. Kurs akcji zareagował na te informacje niewielkim spadkiem, ale warto przypomnieć, że po okresie wyraźnych wzrostów, akcje od przełomu października i listopada spadają, już o około 20 procent.

_ _Aktualizacja: 10:02

GPW: KGHM liderem wzrostów w WIG20

Łukasz Pałka

Od ponownego wzrostu głównych indeksów rozpoczął się w piątek handel na warszawskim parkiecie. Liderem w indeksie WIG20 jest na razie koncern KGHM.

Na rynku pojawiły się informacje o tym, że producenci miedzi na świecie będą ograniczać jej produkcję. Piszemy o tym w money.pl. To spowodowało wzrost cen miedzi, a - co za tym idzie - podczas piątkowej sesji można zaobserwować wyraźne odbicie notowań akcji KGHM. Zyskują one od rana ponad 3 procent, najwięcej w całym indeksie WIG20.

Na warszawskiej giełdzie widzimy również dzisiaj, że inwestorzy powrócili do zakupów akcji banków. Tak było też w czwartek. Sytuację można wiązać z informacjami o tym, że nie będzie jednak spieszył się z ustawą o przewalutowaniu kredytów frankowych. A to dobra informacja dla posiadaczy akcji banków.

_ _Aktualizacja: 7:30

GPW: Dłuższe odbicie wcale nie jest przesądzone

Łukasz Pałka

Na warszawskiej giełdzie niezmiennie trwają spekulacje na temat przyszłych działań nowego rządu. To powoduje spore wahania notowań spółek, zwłaszcza energetycznych, a także z branży finansowej.

Po fali bardzo mocnych spadków kursów akcji firm z tych branż mamy w tej chwili do czynienia z bardzo wyraźnym odreagowaniem. Gdy wśród inwestorów pojawiła się plotka o tym, że rząd nie będzie spieszył się z pomocą dla posiadaczy kredytów we frankach szwajcarskich, można było zauważyć mocne odbicie, np. akcji mBanku - jego akcje poszły w czwartek w górę o ponad 6 procent. Zyskiwały też notowania pozostałych banków.

Podobnie zadziałał ten mechanizm w przypadku spółek z sektora energetycznego po tym, gdy nowy minister energetyki stwierdził, że na razie nie przewiduje scenariusza łączenia spółek energetycznych z kopalniami. To wystarczyło, by akcje bardzo mocno przecenionego Tauronu wystrzeliły o ponad 6 procent, a inne spółki jak Enea, Energa i PGE zyskały po ponad 5 procent.

Widać więc doskonale, że na razie wciąż największy wpływ na warszawską giełdę mają politycy, których wypowiedzi decydują o bardzo mocnych wahaniach kursów akcji. Dlatego też trudno założyć, by ostatnie odbicie miało przesądzić o powrocie do wyraźniejszych wzrostów. Indeks WIG20 wciąż pozostaje na bardzo niskim poziomie około 1.800 punktów.

Piątek nie przyniesie inwestorom zbyt wielu informacji gospodarczych. Inwestorzy poznają m.in. doniesienia o inflacji konsumenckiej w Niemczech, a także produkcji przemysłowej we Włoszech. Po południu są zaplanowane publikacje z amerykańskiej gospodarki, m.in. na temat inflacji oraz sprzedaży detalicznej.

Inwestorzy są już raczej przekonani o tym, że podczas najbliższego posiedzenia władz monetarnych USA dojdzie do podwyżki stóp procentowych. Informację na ten temat poznamy w najbliższą środę wieczorem.

Tymczasem w czwartek Bank Szwajcarii nie zmienił poziomu stóp procentowych, co było zgodne z wcześniejszymi oczekiwaniami. Według prognoz ekonomistów stopy w Szwajcarii mają zostać utrzymane na obecnym poziomie do końca przyszłego roku.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)