Pierwszy pełny tydzień kwietnia nie napawa optymizmem inwestorów z warszawskiego parkietu. Mimo udanej końcówki, bilans ostatnich dni jest mocno ujemny. WIG20 okazał się dużo słabszym indeksem od konkurencji w Europie.
Początek i koniec tygodnia na GPW były całkiem niezłe. W piątek WIG20 zyskał 0,7 proc., a na plusie dzień kończy zdecydowana większość blue chipów. Mimo tego, mocna przecena w środku tygodnia przyczyniła się do znaczącej obniżki lotów indeksu. Kurs względem poprzedniego piątku spadł o 54 pkt, czyli niecałe 3 proc. To drugi najmocniejszy ruch w dół w tym roku.
Tydzień na warszawskiej giełdzie src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1459753200&de=1460128200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Ostatnie dni były fatalne przede wszystkim dla akcjonariuszy KGHM-u. Akcje miedziowego giganta straciły na wartości w tydzień blisko 10 proc. Słabo zaprezentowały się też: Energa, Orange i Pekao (wszystkie na minusie ponad 5 proc.).
W tym negatywnym otoczeniu dobrze spisały się mniejsze blue chipy: CCC i Eurocash zyskały w 5 dni sesyjnych około 2,2 proc. Liderem był za to Alior Bank, którego notowania wzrosły o 2,5 proc.
WIG20 wypadł słabo szczególnie na tle innych indeksów europejskich. Choć nie wszystkie były w stanie utrzymać się nad kreską tak jak zrobił to m.in. brytyjski FTSE100, to jednak spadki w większości były mniejsze niż na GPW.
W centrum uwagi inwestorów wciąż jest temat stóp procentowych w USA. Po często sprzecznych sygnałach wysyłanych przez członków Fed, na rynku dominuje niepewność co do liczby podwyżek w tym roku. Szefowa Janet Yellen na pewno należy do tej grupy, która chętnie odłożyłaby jak najdalej w czasie kolejne podwyżki.
Jedno jest pewne - w kwietniu stopy procentowe w USA pozostaną bez zmian. Protokół z ostatniego posiedzenia FOMC publikowany w środę rozwiał wszelkie wątpliwości. Wiele nie zmieniła też analogiczna publikacja EBC i spodziewana decyzja o pozostawieniu na niezmienionym poziomie stóp procentowych przez RPP.
Jednym z głównych tematów tygodnia była też afera "Panama Papers". Choć teoretycznie nie ma ona bezpośredniego wpływu na giełdę, to biorąc pod uwagę fakt, że pod lupę brane są obecnie m.in. wielkie grupy bankowe, będzie to jeden z negatywnych czynników obniżających wyceny w kolejnych dniach, a może nawet i tygodniach.
Nie bez wpływu na nastroje inwestorów jest sytuacja na rynku ropy naftowej. W tym tygodniu mieliśmy do czynienia z bardzo dużą zmiennością. Tylko w piątek notowania skoczyły blisko 5 proc. Z kolei w poniedziałek przecena sięgała 3 proc. Bilans tygodnia wyszedł na plus. Pomogło temu m.in. zmniejszenie tygodniowych zapasów przez USA o prawie 5 mln baryłek (oczekiwano wzrostu o 3,1 mln baryłek) oraz wypowiedzi przedstawicieli państw producentów ropy przed spotkaniem OPEC+Rosja, które odbędzie się 17 kwietnia.