Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Fatalna sesja na GPW. WIG20 zanurkował po doniesieniach z Rosji

0
Podziel się:

Indeks blue chipów osiągnął dziś najniższy poziom od września 2013 roku.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Krach na rynku finansowym w Rosji spowodował również mocną przecenę akcji w Polsce. Tymczasem inwestorzy na giełdach Europy Zachodniej zachowali we wtorek znacznie więcej spokoju.

Wtorek na warszawskiej giełdzie przyniósł gwałtowny spadek głównego indeksu WIG20 do rocznego minimum. Po skali spadków w porównaniu do Europy Zachodniej wyraźnie widać, że sytuacja w Rosji ma bardzo znaczący wpływ na nasz rynek.

Podczas gdy na warszawskim parkiecie inwestorzy masowo wyprzedawali akcje, to na giełdach we Frankfurcie czy Paryżu wartość indeksów wahała się w okolicach ostatniego zamknięcia. Również na Wall Street około godziny 17. nastroje są dość spokojne.

Tak duża wyprzedaż na rynku była spowodowana decyzją Banku Rosji, który w nocy podniósł stopy procentowego do 17 procent. To dość desperacka decyzja, która miała na celu ratowanie rubla przed dalszą przeceną. Ta sztuka się nie udała i dziś za euro trzeba było płacić nawet 100 rubli, a za dolara 80 rubli.

W tym samym czasie gdy rubel tracił, rosyjska giełda osunęła się o kilkanaście procent. To miało zdecydowanie negatywny wpływ na polski rynek. Inwestorom nie pomogły też dane na temat PMI w przemyśle chińskim (49,5 pkt.), które okazały się gorsze od wcześniejszych prognoz.

Inwestorzy obecni na warszawskim parkiecie poznali też dzisiaj najnowsze dane z polskiej gospodarki, na temat wynagrodzeń i zatrudnienia. Okazało się, że w listopadzie pensje były o 2,7 procent wyższe niż przed rokiem. To wynik słabszy od prognoz. Z kolei zatrudnienie wzrosło o 0,9 procent r/r, zgodnie z oczekiwaniami.

Wśród spółek z WIG20 bardzo mocną przecenę odnotowały dziś akcje ukraińskiej spółki Kernel. Ich kurs przed godziną 17. spadał o ponad 6 procent. Bardzo silna wyprzedaż akcji dotknęła też KGHM, LPP, JSW i Eurocash.

Obok dalszych wydarzeń w Rosji, w środę dla inwestorów istotne będą spekulacje na temat decyzji banku centralnego USA, który wieczorem ma podjąć decyzję w sprawie stóp procentowych.

Krach w Rosji. Indeks WIG20 najniżej od ponad roku

Łukasz Pałka, godz. 14.25

Załamanie na rynku finansowym w Rosji. Ogromna wyprzedaż akcji na polskiej giełdzie. Indeks WIG20 po bardzo dynamicznym spadku znalazł się na najniższym poziomie od 15 miesięcy.

2248 punktów - to nowe roczne minimum wskaźnika WIG20, do którego spadł on podczas dzisiejszych notowań. Fatalne nastroje na warszawskiej giełdzie to efekt krachu, który miał miejsce na rynku finansowym w Rosji.

Decyzja banku centralnego Rosji o podwyżce stóp procentowych do 17 (!) procent nie obroniła rubla przed dalszymi spadkami. Dzisiaj za jedno euro Rosjanie musieli już płacić nawet 100 rubli, a za dolara 75 rubli. Moskiewska giełda traci dzisiaj kilkanaście procent.

Na warszawskiej giełdzie spadki notowań również są bardzo silne. WIG20 po południu pogłębił swoje roczne minimum. Ponad 5 procent traci Eurocash, a po ponad 4 procent m.in. KGHM, PKN Orlen, LPP i Kernel. Fatalnie spisują się też notowania JSW, które tracą ponad 3 procent. Jedyną spółką na niewielkim plusie w WIG20 jest teraz mBank.

O godzinie 14 GUS podał najnowsze dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w Polsce. Pensje wzrosły w listopadzie o 2,7 procent r/r, co jest wynikiem gorszym od prognoz, a zatrudnienie o 0,9 procent r/r. Te dane nie będą jednak dziś mieć żadnego wpływu na nastroje wśród inwestorów.

GPW: Załamanie notowań indeksu WIG20

Przemysław Ławrowski, godz. 13.04

Indeks grupujący największe spółki spadł dziś poniżej wartości 2300 punktów. Tak niskiego poziomu WIG20 nie notował od września 2013 roku. Dużą przecenę notuje również dziś rosyjski RTS po decyzji Banku Centralnego Rosji.

Po godzinie 12-tej indeks krajowych blue chipów przełamał kkluczowy poziom wsparcia. W tej chwili notuje on wartość 2275 punktów przy spadku względem wczorajszego zamknięcia o 2 procent.

Załamanie notowań ma bardziej charakter techniczny. Fundamentalnie nie pojawiły się bowiem żadne na tyle mocne dane, aby wywołać taki spadek.

Jest to również o tyle fundamentalnie nieuzasadnione, gdyż przed południem poznaliśmy dobre dane z Niemiec. Tamtejszy indeks ZEW obrazujący nastroje inwestorów instytucjonalnych i analityków osiągnął poziom 34,9 punktów. Jest to o prawie 15 punktów więcej w stosunku do prognoz.

Niemiecka i brytyjska giełda w górę

Na fali wspomnianych wcześniej danych z niemieckiej gospodarki, indeks DAX po prawie czterech godzinach sesji zyskuje 0,2 procent. Patrząc na kondycję innych rynków jest to dziś dobry wynik. Wśród wyjątków znajduje się również brytyjski FTSE100. Tam z kolei pojawiły się dziś dane dotyczące inflacji konsumenckiej. W listopadzie rok do roku wyniosła ona 1 procent. Wynik jest zbliżony do oczekiwań.

Rekordzistą spadków jest dziś giełda rosyjska. RTS spada o ponad 14 procent po decyzji Bank Centralnego Rosji dotyczącej stóp procentowych. Patrząc na notowania rubla działania te niewiele pomogły. W stosunku do dolara rosyjska waluta traci dziś 16 procent.

Spadek cały czas notuje również ropa naftowa, która uderza w Moskwę. Notowana na giełdzie w Londynie ropa brent kosztuje już mniej niż 60 dolarów za baryłkę.

WIG20 niebezpiecznie blisko ważnego poziomu

Przemysław Ławrowski, godz. 10:23

W Europie dominują dziś spadki. WIG20 traci ponad pół procent i znajduje się najniżej od sierpnia. Rano poznaliśmy kilka europejskich danych, które były dość zróżnicowane.

Polska giełda rozpoczęła sesję od spadków. Trzy najważniejsze wskaźniki tracą ponad 0,5 procent. Indeks WIG20 zbliżył się do poziomu 2300 punktów i tym samym znajduje się na poziomie nie widzianym od początku sierpnia tego roku.

Indeksy europejskie idą dziś w ślad rynków azjatyckich, które z wyjątkiem giełdy w Shangaiu traciły. DAX oraz CAC spadają o około 0,8 procent po wstępnych odczytach dotyczących indeksów PMI dla przemysłu i usług. W przypadku niemieckiej gospodarki oba odczyty były wyższe od poziomu 50 punktów, jednakże ten dla branży usługowej jest niższy od oczekiwań. W przypadku francuskiej gospodarki indeks nastrojów w usługach osiągnął wartość 49,8 punktów, a w przemyśle 47,9 punktów.

Analogiczne wskaźniki dla strefy euro były o obu przypadkach lepsze od oczekiwań. Przed nami jeszcze popołudniowe ważne dane z polskiej gospodarki.

Prawie 10 procent traci dziś rosyjski RTS. Powodem jest podwyżka stóp procentowych przez Bank Centralny Rosji aż o 6,5 punktu procentowego. Nadal spadają notowania ropy naftowej i rubla. Czarne złoto na giełdzie w Londynie jest już wycenione poniżej poziomu 60 dolarów za baryłkę.

WIG20 blisko tegorocznych minimów. Rośnie napięcie

Damian Słomski, 15. grudnia, godz. 22:10

Początek tygodnia napędził stracha inwestorom z GPW. Widać dużą słabość popytu na krajowym rynku, a dodatkowo podniesieniu się z kolan nie sprzyja pogorszenie nastrojów na wszystkich najważniejszych rynkach giełdowych na świecie. Nadzieję na wyhamowanie spadków daje przebieg drugiej części sesji na Wall Street, która była dużo spokojniejsza. W centrum uwagi we wtorek będą przede wszystkim publikacja wstępnych odczytów PMI największych gospodarek świata.

Ostatni raz spadki na WIG20 w tak dużej skali obserwowaliśmy niecałe cztery miesiące temu, a warto sprecyzować, że w zasadzie cały 40-punktowy ruch w dół miał miejsce w ostatnich zaledwie dwóch godzinach poniedziałkowej sesji. Popytu zabrakło w momencie przełamania linii 2350 punktów, która stanowiła poziom wsparcia przez ostatnie miesiące.

Teraz kolejnym punktem mogącym odwrócić układ sił na rynku to okolice 2300 punktów, czyli minimów z sierpnia. Choć nie tylko. Kupujący odpierali ataki sprzedających akcje na tym poziomie jeszcze dwukrotnie w pierwszej części roku.

Przestrzeń do swobodnego obsunięcia kursu w dół wciąż jest i nie wykluczone, że już we wtorek próbę sforsowania tej bariery zaobserwujemy. Takiemu scenariuszowi sprzyja duża nerwowość na rynku finansowym w Rosji, gdzie zarówno tamtejsza waluta jak i giełda zanotowała w poniedziałek spadki rzędu 8-10 procent.

Nerwowość wywołuje też taniejąca w zastraszającym tempie ropa naftowa. W poniedziałek cena Brenta zaczęła wyraźnie tracić na wartości około 16:00, czyli mniej więcej wtedy, gdy inwestorzy odwrócili się też giełdy. Po zakończeniu handlu akcjami w Europie przecena surowca jeszcze się pogłębiła.

Początek wtorkowej sesji nie powinien być jednak aż taki zły. Druga część handlu na Wall Street przyniosła uspokojenie nastrojów, a nawet można dostrzec lekkie odbicie względem sesyjnych minimów wyznaczonych zaraz po ostatnim dzwonku na GPW.

Pozytywnie mogą też nastroić najnowsze publikacje wstępnych odczytów wskaźników PMI. O ile sprawdzą się prognozy analityków, którzy w większości przypadków szacują poprawę wyników miesiąc do miesiąca. W odniesieniu do niemieckiego przemysłu może się nawet okazać, że wskaźnik powróci znowu powyżej granicy 50 punktów, która oddziela rozwój od recesji w sektorze.

Czekając na pierwsze publikacje europejskich PMI-ów, które zaplanowane są na godzinę 9:00, warto spojrzeć w stronę Chin. Tam analogiczny wskaźnik najprawdopodobniej zaliczy spadek z dokładnie 50 punktów w listopadzie. Jeśli będzie to wynik gorszy od 49,8 punktów, może być nerwowo.

Warto też pamiętać o publikacji indeksu instytutu ZEW z Niemiec. Najprawdopodobniej drugi miesiąc rzędu wskaże on na poprawę nastrojów wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych. Czeka nas też porcja danych z rodzimego rynku. Tym razem czas na informacje o zatrudnieniu i przeciętnym wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw. GUS wyniki poda dokładnie o godzinie 14:00.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)