Piątkowa sesja na warszawskiej giełdzie powinna rozpocząć się na poziomach zbliżonych do czwartkowego zamknięcia.
**Jednak obserwowane wczoraj, w pewnym momencie dość paniczne zachowanie inwestorów sugeruje, że rynek ma dużą łatwość spadków. Dlatego też, jeżeli tylko pojawią się negatywne impulsy, to taki ruch do dołu będzie miał miejsce.
Humorów rodzimym inwestorom nie poprawi dzisiejszy komunikat Kredyt Banku. Spółka poinformowała, że według wstępnych szacunków, zysk w IV kwartale 2008 roku wyniesie nie mniej niż 60 mln zł. Należy sądzić, że w górę zysk też znacząco nie będzie odbiegał od szacunków. Tym samym będzie on o około 40 proc. niższy niż rok wcześniej.
Dzisiejszy komunikat Kredyt Banku, jakkolwiek szacowane zyski są bliskie rynkowemu konsensusowi, to jednak stanowi kolejne potwierdzenie, że IV kwartał był słaby dla banków. A to nie zachęca do kupna ich akcji.
W piątek istotny wpływ na sytuację na europejskich giełdach mogą mieć dwa wydarzenia. Zaplanowana na godzinę 10:30 publikacja wstępnych szacunków dynamiki brytyjskiego PKB oraz oczekiwany około południa raport kwartalny General Electric. Rynek prognozuje, że w IV kwartale brytyjska gospodarka skurczyła się o 1,2 proc. kwartał do kwartału i o 1,4 proc. rok do roku, po tym gdy w III kwartale był to odpowiednio spadek PKB o 0,6 proc. i wzrost o 0,3 proc. Średnia prognoz wypracowanego przez General Electric w IV kwartale 2008 roku zysku na akcje wynosi 37 centów (w III kwartale było to 43 centy).
Zważywszy na nienajlepsze nastroje, jakie w styczniu dominują na giełdach, już nieznacznie niższe od prognoz odczyty, mogą inwestorów przestraszyć. Impulsem do kupna będą natomiast jedynie zauważalnie lepsze odczyty. Sytuacja techniczna na wykresach WIG20 i WIG po czwartkowych spadkach jest zła. Prawdopodobieństwo zdecydowanego przełamania październikowo-listopadowych dołków, co byłoby równoznaczne z silnym średnioterminowym sygnałem sprzedaży, znacząco wzrosło.
ZOBACZ TAKŻE: