Warszawska giełda ma za sobą tydzień z wysoką zmiennością. Duże wahania koniunktury to wpływ zarówno czynników wewnętrznych (ostatnio kwestia OFE i publikacja prezydenckiego projektu ustawy frankowej), jak również czynników zewnętrznych (przede wszystkim Brexit)
. Indeks WIG20 z dużą łatwością poddał się przecenie podczas piątkowej sesji i ponownie znalazł się poniżej poziomu 1.800 pkt. Presję na wycenę polskich aktywów pod koniec tygodnia wywołały rosnące niepokoje inwestorów w Europie przed zbliżającym się terminem referendum w Wielkiej Brytanii.
Konsekwencją powrotu słabej dyspozycji akcji blue chips jest ponowny spadek indeksu WIG20 poniżej poziomu 1.800 pkt. Tym samym bliższy realizacji jest opisywany przez nas scenariusz powrotu indeksu największych spółek w okolice dołka z 2 czerwca br. (1.750 pkt.).
Biorąc natomiast pod uwagę rosnące niepokoje przed Brexitem i powrót znaczących spadków na rynkach akcji w Europie Zachodniej, niewykluczone, iż indeks WIG20 podążał będzie dotychczasową ścieżką respektowania formacji kanału spadkowego. Górne ograniczenie tej formacji cenowej zatrzymało w połowie ubiegłego tygodnia wzrostowe odreagowanie w rejonie poziomu 1.850 pkt. Od dołu natomiast mamy linię łączącą sekwencję ostatnich dołków, która wskazuje na ważne znaczenie poziomu 1.700 pkt.
Sondaże wskazują na duże niezdecydowanie Brytyjczyków
Ostatni sondaż przeprowadzony w niedzielę wśród brytyjskiego społeczeństwa pokazuje, iż zwolenników pozostania Wielkiej Brytanii w strukturach Unii Europejskiej jest tylko o 2 proc. więcej niż głosów opowiadających się za tzw. Brexitem (42 proc. wobec 44 proc.). Taki wynik będzie powodował najbardziej niesprzyjający stan na giełdach, czyli niepewność. Ryzyko te dobrze odzwierciedlają poniedziałkowe poranne kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy. Futures na S&P500 traci obecnie 0,4 proc. Znaczącą przeceną zakończyła się również poniedziałkowa sesja w Japonii (indeks Nikkei stracił 3,1 proc.). Sytuacja techniczna indeksu WIG pozostaje negatywna. Umocniła się strefa oporu w rejonie poziomu 47,0 tys. pkt. (linia szyi formacji podwójnego szczytu). Pojawiło się ponadto ryzyko przełamania najbliższego wsparcia przy 45,0 tys. pkt.
W środę decyzja Rezerwy Federalnej
Wall Street ugięła się pod presją negatywnego sentymentu giełd europejskich i w piątek od pierwszych minut traciła na wartości. Indeks S&P500 początkowo bronił się przed spadkiem poniżej poziomu 2.100 pkt., jednak ostatecznie poziom ten nie został utrzymany.
Inwestorzy praktycznie wykluczają możliwość podwyżki stóp procentowych podczas środowego posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku. Ryzyko Brexitu oraz ostatnie słabe dane z amerykańskiego rynku pracy, przeniosły oczekiwania na zaostrzenie polityki pieniężnej na grudzień br. Jeżeli osłabienie rynku akcji przedłuży się, indeks S&P500 spadnie w rejon poziomu 2.050 pkt. (minimum z połowy maja br.).
Projprzem – zarząd szuka sposobu na wykorzystanie potencjału spółki
Akcjonariusze Projprzem wybrali skład nowej rady nadzorczej. Spółka pracuje także nad planem rozwoju oraz kontynuuje proces wyboru nowego prezesa, podała spółka.
Wyniki finansowe Projprzemu za ostatnie kwartały nie były najlepsze. Zarząd porządkował sytuację w spółce, co widoczne było szczególnie w wyniku za czwarty kw. 2015 roku (wysoka strata). W pierwszym kw. Projprzem wykazał znaczący spadek przychodów, przy praktycznie zerowym wyniku operacyjnym i netto. Obecnie opracowywany jest długoterminowy plan rozwoju, który ma umożliwić spółce istotny wzrost wartości.
Działalność spółki obejmuje trzy obszary. Pierwszy z nich to produkcja konstrukcji stalowych, głównie dla energetyki, branży chemicznej oraz ochrony środowiska. Drugi segment działalności obejmuje budownictwo komercyjne. Ostatnia dziedzina, w jakiej specjalizuje się Projprzem to systemy przeładunkowe.
PZU – rośnie wpływ czynników politycznych na działalność spółki
Skarb Państwa wnioskuje o umieszczenie w porządku obrad walnego zgromadzenia PZU, zwołanego na 30 czerwca, punktu dotyczącego zmian w radzie nadzorczej, podała spółka.
Uzasadnieniem wniosku jest uzyskanie większej kontroli przez radę nadzorczą nad działalnością spółki. Od początku roku trwa proces obsadzania najwyższych stanowisk spółki, a kluczem wyboru są czynniki polityczne. Po nowym prezesie i członkach zarządu, przyszedł czas na zmiany w radzie nadzorczej. Kurs akcji PZU pozostaje w trendzie spadkowym. Najbliższy opór znajduje się na poziomie 33,0 zł.