W pierwszej odsłonie wtorkowej sesji krajowe indeksy podjęły próbę sforsowania najbliższych technicznych oporów. Z czasem jednak topniał zapał kupujących, a powodem było słabnące otoczenie zewnętrzne.
Teraz inwestorzy czekać będą na dzisiejsze RPP, czwartkowe EBC i dane z amerykańskiego rynku pracy, które poznamy na zakończenie tygodnia.
Poziom 2.470 pkt. jak na razie niezdobyty
W pierwszych minutach wczorajszej sesji indeks WIG20 ruszył z natarciem na najbliższy techniczny opór wyznaczony przez główną spadkową linię trendu (2.470 pkt.). Szybko jednak okazało się, iż podaż nie pozwoli na rozwinięcie nowej fali wzrostowej. Na wykresie świecowym dziennym indeksu WIG20 powstał biały korpus z górnym cieniem.
Z technicznego punktu widzenia kupujący utrzymują kontrolę nad rynkiem, jednak przewaga ta zobrazowana jest jedynie konsolidacją notowań w przedziale 2.450-2.470 pkt. Od dołu wsparciem dla posiadaczy akcji pozostaje krótkoterminowa linia trendu wzrostowego znajdująca się na poziomie 2.450 pkt. Wszystkie sektory z indeksu WIG20 wypadły wczoraj dość pasywnie, co na tą chwilę nie umożliwia wskazania typu lidera ewentualnej dalszej zwyżki indeksu WIG20.
Więcej atrakcji na szerokim rynku
Zdecydowanie więcej działo się wczoraj w segmencie mid i small caps. Posiadaczy akcji cieszyć powinna przede wszystkim niewielka przewaga spółek rosnących nad tracącymi na wartości. Dla indeksu WIG wtorkowa sesja oznaczała przedłużenie konsolidacji powyżej wzrostowej luki z 31 października br. (53.492-53.848 pkt.). Losy aktualnie trwającej zwyżki indeksu WIG nie zostały jeszcze przesądzone. Wskazania techniki utrzymują przewagę strony popytowej. Dzisiaj uwaga graczy przede wszystkim skupi się posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Spodziewana jest obniżka stóp o 25 pb. i zasygnalizowanie końca cyklu łagodzenia polityki pieniężnej.
Niższe ceny ropy naftowej osłabiły Wall Street
Od spadkowego akcentu rozpoczęły się wtorkowe notowania za Oceanem. W najsłabszym momencie sesji indeks S&P500 dotknął poziomu wsparcia w rejonie psychologicznej wartości 2 tys. pkt. Powodem pogorszenia nastrojów były nowe minima cen ropy naftowej, które pociągnęły w dół kursy spółek paliwowych.
Z czasem jednak presja podażowa osłabła, a sytuację stabilizuje dzisiejszy dodatni poziom porannych futures. W najbliższych dniach gracze skupią uwagę na czwartkowym posiedzeniu EBC, którego głównym punktem programu będzie wystąpienie Mario Draghiego. W piątek poznamy comiesięczne raporty z amerykańskiego rynku pracy.