Świadkami słabej sesji byli inwestorzy podczas drugich w tym tygodniu notowań w Warszawie. Tym razem zwyżka na amerykańskich parkietach nie zachęciła rodzimych inwestorów do zakupów. WIG oraz WIG20 straciły 0,95 i 1,07 procent przy obrotach, które wzrosły do wciąż niezbyt imponujących 550 milionów złotych. Trochę nieoczekiwanie od początku sesji inicjatywę przejęła strona podażowa i nie oddała jej już do końca.
Słabnąca od rana polska waluta kolejny raz podyktowała kierunek ruchu indeksów. Obawy o większą od pierwotnie zakładanej środową podwyżkę stóp oraz niepewność co rozwoju wydarzeń na naszej scenie politycznej wydają się być obecnie dyżurnymi wytłumaczeniem słabszej ostatnio koniunktury.
W wtorek najchętniej handlowano walorami TPSA i PKNOrlen, które przeceniono ostatecznie niespełna jeden procent. Słabo sesję zakończyło Pekao tracąc przy znacznym obrocie ponad dwa i pół procent. Negatywnym bohaterem dnia wśród spółek z WIG20 zostały jednak akcje Softbanku, których dramatyczna wyprzedaż zakończyła się dziesięcioprocentowym spadkiem kursu. Determinacja w pozbywaniu się walorów informatycznej spółki może świadczyć o braku akceptacji inwestorów instytucjonalnych co do planów nowej emisji akcji i planowanych akwizycji. Honor blue chip-ów ratowały walory KGHM (0,3%) oraz Agory i Orbisu, których cena nie uległa zmianie.