Wtorkowa sesja w USA zakończyła się istotnymi spadkami indeksów. Pretekstem były gorsze od oczekiwań dane dotyczące indeksu zaufania konsumentów instytutu Conference Board – wskaźnik osiągnął, co prawda, najwyższy poziom od ponad dwóch lat, ale spodziewano się jeszcze wyższego odczytu. Tuż po publikacji danych zaczęło się osuwanie rynku i trwało niemal do końca sesji. Handel zakończył się na poziomach dziennych minimów zarówno na wykresach indeksów uformowały się czarne świece. Obroty zarówno na NYSE, jak i na Nasdaq’u nieznacznie wzrosły. W handlu posesyjnym niewielkie odbicie – AHI zakończyło na +0,13%.
Sesja ma lekko negatywną wymowę. Na razie jednak wczorajszy spadek można traktować w kategoriach korekty w trendzie wzrostowym. Tak czy inaczej na najbliższych sesjach trudno oczekiwać poprawy notowań, należy się raczej liczyć z pogłębieniem spadków. Silnymi wsparciami dla indeksów są blisko roczne linie trendów wzrostowych – przebiegają one jednak na poziomach o około 3 proc. niższych od wczorajszych zamknięć.