Spadkowy czwartek
Czwartek na rynku akcji przyniósł potwierdzenie sygnałów sprzedaży wygenerowanych przez najszybsze wskaźniki. Po przecenie indeksu największych spółek o ponad 1,7 % na wczorajszej sesji, WIG 20 znalazł się w okolicy poziomu wsparcia rozciągającego się pomiędzy 2300 - 2320 punktów. Osobiście uważam, że jest jeszcze za wcześnie by ogłosić zmianę trendu średnioterminowego na spadkowy, choć w krótkim terminie nie ulega wątpliwości że to strona podażowa jest liderem na naszym parkiecie.
Sesja na Wall Street
Obserwując przebieg sesji na Wall Street już po zamknięciu notowań na warszawskiej GPW oraz dzisiejsze zachowanie się kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy jestem zdania, że ostatnią w tym tygodniu sesję możemy rozpocząć od niewielkich wzrostów. Scenariusz ten zdaje się potwierdzać także poranne zachowanie kontraktów FW20Z - jednak kluczowe dla naszego parkietu nie będzie otwarcie, tylko to co po nim nastąpi. Jeżeli na rynku nastąpi poprawa nastrojów, nie tylko w Warszawie ale i w „zachodniej europie", możemy być świadkami próby zakończenia obecnej fali przeceny. W przeciwnym wypadku czeka nas powrót do przeceny.
Wsparcie na poziomie 2300-2320
Z technicznego punktu widzenia, wsparciem dla „byków" będzie wspomniany wcześniej przedział 2300 - 2320 punktów dla indeksu „blue-chipów". Opór z kolei to poziom 2350 punktów. Kalendarium publikacji danych makro, za wyjątkiem Polski gdzie poznamy m.in. wskaźniki koniunktury, jest w piątek ubogie. Niewykluczone więc, że przez większą część sesji obserwować będziemy wahania indeksu Wig 20 w tym wąskim przedziale.