Pomimo mieszanych wyników spółek, które wczoraj opublikowały swoje wyniki w Stanach Zjednoczonych, Wall Street zdołała odrobić część swoich strat.
Z kolei w Europie mamy kolejny dzień lekkich wzrostów, co zapowiada najlepszy początek roku dla europejskich giełd od kilkudziesięciu lat.
Europejskie giełdy otworzyły się lekko ponad kreską zgodnie z kierunkiem wskazywanym przez kontrakty terminowe. Dzisiejsze wzrosty europejskich indeksów giełdowych powiększają najlepszy start roku w Europie od 26 lat. Wczoraj pomimo słabych danych inflacyjnych z Niemiec, DAX zdołał zakończyć dzień lekkimi wzrostami.
W dużym stopniu niemieccy inwestorzy zachęceni są do kupowania akcji dzięki dobrym wynikom niemieckich spółek oraz zbliżającym się terminem wejścia w życie skupów obligacji rządowych w strefie euro, co dodatkowo podbuduje morale europejskich kupujących. Z drugiej strony mamy jednak widmo ryzyka radykalnych planów nowego rządu w Grecji. W tym tygodniu grecki indeks ASE z ateńskiej giełdy stracił aż 13% z totalną wyprzedażą akcji z sektora bankowego, gdyż rząd praktycznie od początku zapowiada zerwanie z polityką oszczędności. Na godzinę 10:00 CAC 40: 0,22%, DAX: 0,24%, FTSE 100: 0,03%.
Pomimo mieszanych wyników amerykańskich spółek i mieszanego początku notowań na Wall Street, inwestorzy zdołali zakończyć dzień niezłymi wzrostami na wszystkich indeksach. Wczoraj Janet Yellen rozmawiała z amerykańskimi senatorami podczas spotkania w Kapitolu.
Z jednej strony Yellen mówiła, że jest bardzo zadowolona z obecnej kondycji amerykańskiej gospodarki, a z drugiej strony mówiła, że Fed nie ma planów natychmiastowego podnoszenia stóp procentowych. Mimo wszystko, słowa Yellen oraz ostatni komunikat Fedu wskazują, że USA jest już na prostej do pierwszej podwyżki stóp procentowych, która może nastąpić już w połowie roku. Dzisiaj przed sesją w Stanach Zjednoczonych swoje wyniki opublikuje m.in. Chevron. Wall Street spodziewa się szczególnie znaczących spadków przychodów ze względu na drastyczne spadki ropy naftowej w IV kwartale, które wywołane były brakiem decyzji OPEC o cięciu produkcji w obecnym roku.
Drugi dzień z rzędu nieźle radzi sobie warszawski parkiet. Pomimo strajków, które ostatnio doprowadziły do ponownego cofnięcia się akcji JSW poniżej 20 zł za sztukę, dzisiaj JSW umacnia się najwięcej w indeksie WIG 20, o ponad 2,5%. Powodem wzrostów mogą być zapowiedzi związkowców na temat gotowości mediacji z polskim rządem. Stawiają oni jednak warunek, że w rozmowach nie może uczestniczyć obecny prezes spółki. WIG 20 rośnie aktualnie o 0,25%.