Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Świetny tydzień dla GPW. To efekt jednego wydarzenia

3
Podziel się:

W komentarzu money.pl zobacz, co ważnego działo się w tym tygodniu na GPW.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Decyzja Banku Anglii, dane z amerykańskiego rynku pracy oraz odczyty indeksów PMI. Oto główne elementy mające wpływ na rynek akcji w minionym tygodniu. Trzeba również pamiętać o nowej propozycji ustawy frankowej, która pozwoliła polskiej giełdzie wyróżnić się na tle Europy.

Najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia dla GPW była prezentacja nowego kształtu ustawy dotyczącej kredytów we frankach szwajcarskich. Miłym zaskoczeniem dla rynku była informacja, że nie będzie planowanego wcześniej przewalutowania. Banki będą musiały zwrócić klientom koszty spreadów. W rezultacie WIG20 zyskał we wtorek 2,36 procent, mimo słabego sentymentu na pozostałych europejskich giełdach.

Entuzjazm zaczął jednak opadać, gdy okazało się, ile mogą kosztować planowane operacje. Kancelaria Prezydenta oszacowała koszt na 4 mld złotych, tymczasem może to być nawet 30 mld złotych. Mimo tego w ostatecznym rozrachunku WIG20 zyskał w tym tygodniu 3,73 procent. W piątek urósł o 0,29 procent i wylądował na poziomie 1825 punktów.

Dla rynków istotny był również wynik posiedzenia Banku Anglii. Zgodnie z oczekiwaniami większej części rynku stopy procentowe zostały obniżone o 25 punktów bazowych, a program skupu aktywów powiększony o 60 mld funtów. Zamiast 375 mld funtów , do gospodarki będzie trafiać 435 mld funtów. Bank centralny kupi także na przestrzeni 1,5 roku obligacje korporacyjne za kwotę 10 mld funtów i pożyczy bankom 100 mld funtów.

Efektem tych działań była mocna przecena funta, który dotarł do poziomu prawie 5 złotych. Z drugiej jednak strony po ogłoszeniu tej informacji inwestorzy przystąpili do zakupów akcji. Dzięki temu w czwartek spośród ważniejszych giełd nie było takiej, która notowałaby straty.

W ostatecznym rozrachunki jednak francuskiej giełdzie nie udało się wyjść na plus w ciągu tygodnia. Lekkim wzrostem tydzień zakończył niemiecki DAX. Sama końcówka tygodnia była dobra ze względu na lepsze od prognoz dane z amerykańskiego rynku pracy, które są ważne ze względu na kolejne decyzje amerykańskiego banku centralnego. W piątek DAX zyskał 1,2 procent, CAC 1,49 procent, a brytyjskie FTSE100 0,82 procent.

Według raportu Departamentu Pracy USA, bezrobocie wyniosło 4,9 procent, a zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym +255 tys. W pierwszym przypadku wynik jest zgodny z oczekiwaniami, a w drugim lepszy. Prognozy były jednak na tyle ostatnich danych pesymistyczne (+175 tys.), że ich pokonanie nie okazało się trudne. Miesiąc wcześniej analogiczny odczyt miał wartość 287 tys.

W pierwszej części tygodnia rynek poznał również odczyty indeksów PMI. Poniedziałkowe dane dotyczyły sektora przemysłowego. Słabiej od prognoz i poprzedniego odczytu wypadły analogiczne dane z Włoch, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Gorzej niż poprzednio, ale lepiej od prognoz wypadł odczyt z Niemiec i strefy euro. W przypadku Polski, wskaźnik miał wartość 50,3 pkt, wobec prognozowanych 51,6 pkt. Lepiej od prognoz wypadł również odczyt dotyczący chińskiego przemysłu.

W środę natomiast instytut Markit Economics podał wartości indeksów PMI dla najważniejszych gospodarek. Lepszy niż w czerwcu odczyt zaprezentowała gospodarka Francji (50,5 pkt), Niemiec (54,4 pkt) i Włoch (52 pkt). W przypadku Niemiec nie udało się jednak pokonać oczekiwań rynkowych.

Wyniki spółek z GPW

Ten tydzień to także kontynuacja sezonu wyników za pierwsze półrocze i drugi kwartał na GPW. Najważniejsze z nich dotyczyły banków Pekao, ING oraz Idea Banku. Wszystkie z nich zaliczyły wzrost cen akcji w skali tygodnia. Największym może się pochwalić ING Bank Śląski.

W pierwszych 6 miesiącach roku ING zarobił 666,1 mln złotych. Dla porównaniu rok wcześniej było to 605,6 mln złotych. Wynik w drugim kwartale poprawił się o 62,3 mln złotych. Dane zaskoczyły również analityków, którzy spodziewali się wyniku netto w drugim kwartale na poziomie około 375 mln złotych, tymczasem bank zarobił w tym okresie 406,9 mln złotych. Rezultat działalności jest lepszy mimo zapłaconego podatku bankowego naliczanego od lutego tego roku. Nowe obciążenie obniżyło wynik ING o 127,3 mln złotych.

Z kolei Idea Bank zarobił w drugim kwartale 276,663 mln złotych. To o 135 procent więcej w porównaniu do tego samego okresu poprzedniego roku. Tak duży wzrost zysku jest efektem sprzedaży firmy windykacyjnej GetBack. Wartość transakcji to 825 mln złotych.

Bank Pekao w pierwszym półroczu zarobił 1,26 mld zł. To prawie tyle samo, co w analogicznym okresie roku poprzedniego.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
niedowiary
8 lat temu
Frankowicze dźwigają cały ciężar finansowy banków, GPW ? No no....
jolla
8 lat temu
Gdyby pis zapowiedzial ze rezygnuje ze wszystkich swoich pomyslow to Polska by rozkwitla. Chore ale prawdziwe.
cymbał
8 lat temu
A jaki jest powód wzrostu cen przy niskiej cenie ropy? Drenaż, bo uprawia się ekonomiczne fanaberie?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
niedowiary
8 lat temu
Frankowicze dźwigają cały ciężar finansowy banków, GPW ? No no....
cymbał
8 lat temu
A jaki jest powód wzrostu cen przy niskiej cenie ropy? Drenaż, bo uprawia się ekonomiczne fanaberie?
jolla
8 lat temu
Gdyby pis zapowiedzial ze rezygnuje ze wszystkich swoich pomyslow to Polska by rozkwitla. Chore ale prawdziwe.