WIG20 otworzył się delikatnym wzrostem. Do 16-tej oscylował w wąskim, 8 punktowym przedziale notowań. Tymczasem nastroje w Europie pogarszały się. Trump obwieścił na Twiterze, że obecna (korzystna sytuacja) europejskich eksporterów samochodów nie potrwa zbyt długo.
Po 16-tej CAC i DAX poszły na nowe minima, a za nimi WIG20. Podobnie jak wczoraj poranna chęć do odreagowania została zgaszona i zamieniona w czerwień.
Zbliża się koniec kwartału i półrocza. Nieco większy dzisiejszy wolumen, szczególnie z początku sesji wydaje się mieć związek właśnie z tym faktem. Jakiś, choć pewnie niewielki kapitał jest zainteresowany utrzymaniem cen, aby wykazać je w sprawozdaniach półrocznych.
Otoczenie jest nieprzewidywalne. Napięcie związane z wojnami celnymi utrzymuje się już długo, jest podsycane kolejnymi doniesieniami i wydaje się, że może wybuchnąć paniką.
WIG20 zdaje się mieć ochotę na dalszy spadek w kierunku 2000 pkt. Nastroje naszego rodzimego kapitału oddaje natomiast sWIG80, który przyspieszył dziś spadek. Wykres zbliża się do wodospadu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl