Skala ruchów nie była znacząca, a przez większą część sesji oscylowały w niewielkim zakresie zmienności. Dziś inwestorzy oczekiwali na dane makroekonomiczne z USA (produkcja przemysłowa, PPI i napływ kapitałów) i mimo, iż okazały się one nieco gorsze od oczekiwań nie wpłynęły istotnie na postawę inwestorów. Ale do takiego stanu rzeczy inwestorzy są już przyzwyczajeni od dłuższego czasu, gdzie słabsze dane stają się natchnieniem do zakupów w USA, co potem nadgania Europa zazwyczaj ze sporą nawiązką.
Spośród czynników lokalnych w dalszym ciągu w Polsce największa rolę odgrywają wyniki finansowe za 3 kw. Statystyka sesji potwierdza ruch indeksów, gdzie przeważająca liczba walorów odnotowała spadek. Obroty na spółkach rosnących i zniżkujących był mniej więcej równe (a nawet większe na papierach zwyżkujących), co z kolei sugeruje korekcyjny charakter ruchu. Korekta na dzisiejszej sesji to przede wszystkim zasługa realizacji zysków na akcjach największych banków PKO BP i Pekao SA, które przewodziły wzrostom na przełomie tygodnia.
Ponadto pod presją sprzedających znalazły się akcje spółek medialnych, spośród których najsłabiej prezentował się TVN. W gronie największych spółek najsilniej zwyżkowały akcje Cersanitu, który dziś opublikował raport za 3 kw. Mimo, iż spółka rozczarowała swoimi dokonaniami po niższym otwarciu pojawił się popyt, który przeważał w dalszej części sesji. Taki przebieg notowań stanowi spore zaskoczenie, ale taki jest urok giełdy, gdzie nie wszystko da się racjonalnie wytłumaczyć. Silnie zachowywały się również spółki surowcowe, spośród których na pierwszy plan wysuwały się walory PKN Orlen i KGHM.
Przedstawiciele tej ostatniej spółki poinformowali o planach sprzedażowych na najbliższe miesiące i chyba właśnie te doniesienia sprzyjały zakupom akcji na rynku. Papier znajduje się w rejonie swojego absolutnego maksimum (na wykresie skorygowanym o wypłacane przez spółkę dywidendy) i mimo ponad przeciętnego wzrostu w ostatnich miesiącach na wykresie na rynku nie widać znamion słabości.
Na szerokim rynku w gronie liderów w dalszym ciągu znajdowały się akcje Comarchu, gdzie po wczorajszych lepszych od oczekiwań wynikach za 3 kw. spółka poinformowała o zawarciu znaczącego kontraktu z NBP. Generalnie dzisiejsza sesja nie wniosła istotnych zmian w ocenie sytuacji na rynku. Już przed sesją można się było liczyć z korektą i bez wątpienia jej przebieg nie mógł stanowić zaskoczenia.