Indeksy w Europie kontynuują rozpoczętą rano przecenę. W kiepskiej kondycji jest również warszawski parkiet. Zyskują akcje spółek energetycznych, a inwestorzy chcący zainwestować w akcje JSW powinni mieć się na baczności.
WIG20 traci około 1,3 procent. Spośród blue chipów najlepiej radzi sobie Tauron i Energa, które odreagowują czwartkową przecenę wywołaną zapowiedzianymi ministra Tchórzewskiego dotyczącymi podwyższenia kapitałów spółek z kluczowym udziałem skarbu państwa. Ponad 2 procent traci natomiast PKN Orlen, mBank, PKO BP oraz Lotos.
Zobacz, jak przebiega sesja w Europie src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1474614000&de=1474644600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=2&rl=1"/>
Nieco lepiej radzi sobie mWIG40 oraz sWIG80. Na lekkim minusie znajduje się JSW. Węglowa spółka przerwała ostatnie solidne wzrosty. W ciągu miesiąca jej akcje zyskały 90 procent. Eksperci MM Prime TFI przestrzegają jednak przed możliwością wystąpienia bańki spekulacyjnej. Prawie 2 procent tanieją akcje Trakcji po tym, jak spółka ogłosiła, że zamierza zwolnić nawet 300 osób. To efekt opóźniających się przetargów na kontrakty infrastrukturalne w ramach perspektywy na lata 2014-2020.
Inwestorzy z pozostałych rynków większą uwagę kierowali w kierunku odczytów indeksów PMI z Francji i Niemiec, o których pisaliśmy wcześniej. Analogiczne dane dla strefy euro były mieszane. Wprawdzie zarówno wskaźnik dla sektora usług, jak i przemysłu przekroczył poziom 50 punktów, to tylko w przypadku przemysłu wynik był lepszy od prognoz. Popołudniu poznamy ten sam odczyt obliczony dla gospodarki Stanów Zjednoczonych (15:45).
_ _Aktualizacja: 10:57
Odreagowanie na [giełdach](https://www.money.pl/gielda/). [GPW](https://www.money.pl/gielda/indeksy_gpw/) poznała dane GUS
Przemysław Ławrowski
WIG20 po niespełna 2 godzinach piątkowego handlu oddaje prawie całe czwartkowe wzrosty. Za nami są również dane GUS o bezrobociu. Odreagowanie widać również na pozostałych europejskich giełdach.
Informacja o pozostaniu amerykańskiego banku centralnego przy lekkiej polityce monetarnej już została zdyskontowana przez rynek. Po 90 minutach handlu najważniejsze giełdy w ze Starego Kontynentu tracą niespełna procent.
Ponad pół procent traci CAC. W tym przypadku nie pomogły nawet dobre wstępne odczyty indeksów PMI. Wskaźnik dla tamtejszego przemysłu za wrzesień wyniósł 49,5 pkt., a dla usług 54,1 pkt. W obu przypadkach dane są lepsze od oczekiwań.
Około 0,2 procent traci DAX. W przypadku niemieckiej gospodarki mieliśmy do czynienia z lepszym od prognoz wynikiem przemysłu i słabszym wynikiem sektora usługowego.
WIG20 na starcie ostatniej sesji tego tygodnia notuje prawie 1-procentowy spadek. Wskaźnik nadal jednak utrzymuje się powyżej poziomu 1750 punktów. O 10:00 GUS podał dane dotyczące bezrobocia. Wyniki jest zgodny z przewidywaniami i jednocześnie najlepszy od 25 lat (8,5 procent). Jak widać, polski rynek akcji nie przejął się jednak tą publikacją.
Notowania indeksu WIG20 w piątek src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1474614000&de=1474644600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
_ _Aktualizacja: 7:56
Rynek zacznie studzić emocje. GPW czeka na GUS
Przemysław Ławrowski
Euforia związana z ostatnią decyzją Fed będzie powoli słabnąć. W piątek inwestorzy z najważniejszych europejskich parkietów otrzymają dane dotyczące nastrojów menadżerów sektora usługowego i przemysłowego. Z kolei nad Wisłą pojawią się dane o bezrobociu.
Czwartkowa sesja na europejskich i amerykańskich parkietach zakończyła się wzrostami. W niektórych przypadkach indeksy zyskiwały ponad 2 procent. WIG20 poszedł w górę w tym czasie o 1,01 procent, co plasuje go w końcówce stawki. Warto jednak zauważyć, że udało mu się utrzymać powyżej poziomu 1750 punktów. Co więcej, ma on wyższą wartość już dwa dni, a próby jego pokonania systematycznie miały miejsce od początku tego tygodnia.
Patrząc, jak wyglądała piątkowa sesja na rynkach azjatyckich widać, że podczas ostatniego dnia handlu w tym tygodniu nie będziemy mieli do czynienia z tak wielkimi wzrostami. W trakcie sesji na minusie znajdowała się giełda w Tokio, Hong Kongu i Szanghaju. Japończycy powrócili na rynek po dniu przerwy i mimo to nie zabrali się za dyskontowanie ostatniej decyzji Fed. Do kupowania akcji nie przekonał ich również odczyt indeksu PMI dla przemysłu. Jego występny wynik za wrzesień wyniósł 50,3 pkt., wobec prognozowanych 49,3 pkt.
Dane obliczane przez instytut Markit Economics zostaną w piątek opublikowane również dla gospodarki Niemiec, Francji oraz strefy euro. Dotyczyć one będą zarówno sektora usług, jak i przemysłu. We wszystkich przypadkach rynek przewiduje rozwój, gdyż wartość prognozowanych wyników przekracza poziom 50 punktów. Wyjątkiem jest sektor przemysłowy we Francji.
Oprócz tego przed południem (10:00), na rynku pojawią się dane o bezrobociu w Polsce. Według prognoz wynik wyniesie 8,5 procent, wobec 8,6 procent miesiąc wcześniej. Poprzednie dane były najlepsze od lipca 1991 roku.
W czwartek sporo na wartości traciły spółki energetyczne. Było to związane z zapowiedziami przedstawiciela rządu dotyczącego podwyższenia kapitałów firm z kluczowym udziałem skarbu państwa. Wyprzedaż była związana z obciążeniami podatkowymi, jakie z tego tytułu mają ponieść te firmy. Wprawdzie na dojście do poprzednich poziomów cen akcji tych firm na razie nie ma co liczyć, ale na akcjach tych spółek możemy mieć do czynienia z odreagowaniem.
W piątek popołudniu pojawi się wstępny indeks PMI dla gospodarki USA, a po zakończeniu handlu w Europie wypowiadać się będą członkowie Fed. Trzech z nich weźmie udział w konferencji zorganizowanej przez oddział Rezerwy Federalnej w Filadelfii.