Słabe dane mocny rynek
Mimo publikacji wczoraj dość słabych danym makro dotyczących rynku nieruchomości i poziomu inflacji rynek akcji w USA zachował się wyjątkowo silnie. Mniejsza liczba rozpoczętych inwestycji budowlanych i pozwoleń na budowę nie zmartwiła mocno uczestników tego rynku. Kończą się powoli ulgi dla nabywających domy więc widać spadek wskaźników dla tego segmentu gospodarki. Z technicznego punktu widzenia na razie trudno się dopatrzyć jakiś oznak mocnego przesilenia na rynku akcji za oceanem. Co prawda główne indeksy znajdują się w okolicy linii środkowej kanału jednak to na razie może doprowadzić tylko do lokalnego skorygowania. Dopiero spadek poniżej średnioterminowych linii trendu wzrostowego obudzi obawy o kondycje tego rynku.
Krótkoterminowe pogorszenie
Uczestnicy naszego rynku wczoraj dość wyraźnie zareagowali na słabsze niż oczekiwano dane makro z USA, choć słabość naszych indeksów była widoczna już od początku notowań gdyż te systematycznie się obniżały. W średnim terminie na razie nic złego się nie stało jednak krótkoterminowe wskazania techniczne mogą nas doprowadzić do testowania średnioterminowej linii trendu wzrostowego. Wczorajszy spadek poniżej poprzedniego szczytu, podażowa struktura świecowa w układzie dziennym na indeksie szerokiego rynku Wig oraz widoczne już wcześniej od dłuższego czasu negatywne dywergencje mogą teraz znacznie spowolnić marsz rynku w górę. Teraz uwaga kapitału spekulacyjnego będzie skupiona wokół poziomu około 38 tys. punktów gdzie przebiega wyżej wspomniana wzrostowa linia trendu definiująca rynek byka od marca tego roku.
