Nic nie zapowiada komplikacji w realizacji scenariusza, jaki dla dwóch ostatnich sesji na GPW w br. zaplanowali zarządzający w TFI. Po korekcie która była okazją do zakupów akcji nastąpi zdecydowany atak indeksu WIG20 na poziom 2700 pkt.
Na dużych spółkach uwagę zwraca KGHM, które rosło pomimo spadków większych spółek. Obroty na rynku nadal są niewielkie, co ośmiela drobniejszych graczy. W efekcie w środę jedynym indeksem który zanotował wzrost okazał się MIDWIG.
Zachowanie się KGHM sugeruje, że atak na nowy szczyt nastąpi właśnie dziś. Co więcej dzień powinien się zakończyć znaczną zwyżką. Dość dużych, jak na akcje wchodzące w skład indeksu WIG20, wzrostów można się spodziewać na walorach PKN Orlen, BPH, MOL i Pekao.
Do końca roku rynek nie powinien zostać zaskoczony żadnymi negatywnymi wiadomościami. Parkiety zagraniczne, podobnie jak GPW, leniwie rozpoczęły okres poświąteczny, jednak i z tego kierunku również trudno dopatrywać się zagrożenia dla koniunktury na warszawskiej giełdzie.
Na mniejszych spółkach w czwartek powinno być również sporo emocji. W środę największe wzrosty zaliczyły walory: Alpras (29,55 proc.), Gant (13,68 proc.), Próchnik (16,80 proc.) i Skotan (21,44 proc.). W czwartek powinny do łask wrócić akcje, które cieszą się największym uznaniem inwestorów krótkoterminowych. Dużych emocji można się spodziewać podczas notowań ciągłych na walorach Capital Partners. W pewnym momencie środowej sesji akcje te były wyceniane na 50 zł., by zakończyć dzień na poziomie 35 zł. Rynek w przypadku tych walorów jest bardzo rozchwiany i nie wykluczone, że dojdzie dla odmiany do gwałtownej zwyżki. Nie zmienia to faktu, że inwestycja ta jest obarczona dość dużym ryzykiem. Cichym faworytem mogą się okazać akcje Boryszewa, które ostatnio są jakby zapomniane przez inwestorów. Notowania co prawda rosły przez ostatni miesiąc, ale nie tak spektakularnie, jak na spółkę która może wkrótce zostać zaliczona w skład indeksu WIG20. W związku z tym może to być wiec jedna z lepszych inwestycji
pierwszego kwartału 2006 r.